reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Oby się nic nie stało skoro nie pisze....
Ja dzisiaj niestety z objawami zatrucia, nie wymiotuję ani nic ale mam cholerny ból głowy i tak żadne tabletki na niego nie pomagają, oby to maleństwu nie zaszkodziło.
 
Hejka! Dołączam się do Was.. I na wstępie muszę wam opowiedzieć moja historię wyobraźcie sobie że poszłam do ginekologa ponieważ podejrzewam raka(albo inną chorobe) piersi dziś jest drugi dzień jak już wiem że mam w sobie maleństwo. Powiedzcie mi... nie boicie się poronienia? Co robicie by tego uniknąć? Tyle teraz tego słychać, że ja to się boję jak się czujecie?
 
Hejka! Dołączam się do Was.. I na wstępie muszę wam opowiedzieć moja historię wyobraźcie sobie że poszłam do ginekologa ponieważ podejrzewam raka(albo inną chorobe) piersi dziś jest drugi dzień jak już wiem że mam w sobie maleństwo. Powiedzcie mi... nie boicie się poronienia? Co robicie by tego uniknąć? Tyle teraz tego słychać, że ja to się boję jak się czujecie?
Nie da się uniknąć poronienia. To natura o tym decyduje. Niestety teraz spotyka to coraz więcej kobiet, ale trzeba być dobrej myśli.
A jesli chodzi o strach to ja akurat się boję, bo już raz poroniłam, ale nic z tym nie zrobię... muszę nauczyć się z tym żyć.
 
Wiem właśnie.. Ale zastanawiam się, jak i czy w ogóle probujecie uniknąć tego? Na zasadzie jakieś koktajle ? Dodatkowe witaminy?
Jakie koktajle? Ja jestem po dwóch poronieniach i kolejna ciąża nie wygląda obiecująco. Nie słyszałam nic o koktajlach. Biorę specjalne witaminy, acard, progesteron i zastrzyki z heparyny.
 
Wiem właśnie.. Ale zastanawiam się, jak i czy w ogóle probujecie uniknąć tego? Na zasadzie jakieś koktajle ? Dodatkowe witaminy?
Kochana nie unikniesz poronienia jesli ma byc to bedzie chocbys byla obstawiona lekami. Nie masz na to wplywu absolutnie. Poza tym jesli to Twoja pierwsza ciaza to nawet nie mysl o takich rzeczach.
 
reklama
Trzeba szukać pozytywów. Lepiej może ze tak sue stało niz miałoby się urodzić maleństwo z chorobami, wadami . Albo jakby poronienie wystąpilo np w połowie ciąży . Ciesz się ze w ogóle zachodzisz w ciąże, ze masz owulacje, ze się udaje . To jyz mino wszystko połowa sukcesu . Długa przerwę miałaś id ostatniego poronienia?

W maju miałam łyżeczkowanie i w czerwcu zaszłam w ciąże... bardzo szybko.
 
Do góry