reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

Mi moja lekarka mówiła że jak jest ciałko żółte to zawsze jest zarodek. Tylko czasem trzeba poczekać. Jak możesz to czekaj!
Naprawdę? Dajesz mi nadzieję. Ale możliwe że przez 2 tyg by go dalej nie było widać? Ja będę przedłużać najdłużej jak się da. Nie zgodzę się na operację co najmniej do 9 tygodnia. Nie mam plamien, bóli ani żadnych niepokojących objawów. Tylko brak zarodka widocznego i serduszka w 7+0..
 
reklama
Mi podają aplikacje 21 - 24 marzec, a Tobie ? Kiedy idziesz do lekarza ? :)
Mi wychodzi termin na 27 marca, ale juz trzy dni przed miesiaczka bylo dosyc jasno widac na tescie, ze jestem w ciazy, dlatego obstawiam, ze bedzie wczesniej. Poza tym w poprzedniej ciazy tez mialam termin na 27, potem 24 a ostatecznie urodzilam 17. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie podobnie ;)

Mieszkam w Holandii, dlatego na pierwsza wizyte ide dopiero po skonczonych 7 tygodniach, czyli 6 sierpnia. A Ty?
 
Naprawdę? Dajesz mi nadzieję. Ale możliwe że przez 2 tyg by go dalej nie było widać? Ja będę przedłużać najdłużej jak się da. Nie zgodzę się na operację co najmniej do 9 tygodnia. Nie mam plamien, bóli ani żadnych niepokojących objawów. Tylko brak zarodka widocznego i serduszka w 7+0..
Patrz. Ja z @ miałam już 8 tyg.. Z usg dopiero 6. Właśnie wtedy kiedy zobaczyłam zarodek ma tej wizycie mówiłam lekarce że boję się że to puste jajo płodowe bo nie ma zarodka. A ona mi powiedziała że jak jest ciałko żółte to ZAWSZE jest zarodek :) i u mnie faktycznie był :) gdzie tydzień wcześniej usłyszałam właśnie puste jajo płodowe.. Coprawda u mnie nie ma serduszka też ale może jest chwilę za wcześnie! A skoro u Ciebie nie mówią wieku ciąży z usg to może też jest wcześniejsza! :)
 
Naprawdę? Dajesz mi nadzieję. Ale możliwe że przez 2 tyg by go dalej nie było widać? Ja będę przedłużać najdłużej jak się da. Nie zgodzę się na operację co najmniej do 9 tygodnia. Nie mam plamien, bóli ani żadnych niepokojących objawów. Tylko brak zarodka widocznego i serduszka w 7+0..
Jesli jest nadzieja, to walcz do konca :) mi polozna mowila, ze usg robi dopiero od 7t3d, bo wczesniej mozna nie wykryc jeszcze serduszka.

Na pocieszenie mam, ktore stracily ciaze: moja kolezanka z pracy miala 36 lat i kilka poronien za soba (pamietam jej ostatnie, kiedy jeszcze lekarz tego nie stwierdzil, ale ona juz podswiadomie czula). W zeszly weekend bylam u niej na pierwszych urodzinach jej corki <3 Widzialam, ze poronienie przezywala strasznie, ale zawsze miala ogromna nadzieje, ze kolejnym razem sie uda.
 
Patrz. Ja z @ miałam już 8 tyg.. Z usg dopiero 6. Właśnie wtedy kiedy zobaczyłam zarodek ma tej wizycie mówiłam lekarce że boję się że to puste jajo płodowe bo nie ma zarodka. A ona mi powiedziała że jak jest ciałko żółte to ZAWSZE jest zarodek :) i u mnie faktycznie był :) gdzie tydzień wcześniej usłyszałam właśnie puste jajo płodowe.. Coprawda u mnie nie ma serduszka też ale może jest chwilę za wcześnie! A skoro u Ciebie nie mówią wieku ciąży z usg to może też jest wcześniejsza! :)
Będę się tego trzymać!! A u Ciebie który to tydzień? Dobrze ze u Ciebie się zarodek pojawił! A wcześniej go nie było widać?
 
Będę się tego trzymać!! A u Ciebie który to tydzień? Dobrze ze u Ciebie się zarodek pojawił! A wcześniej go nie było widać?
U mnie z @ w poniedziałek był 8 tydz a z usg 6. Zarodek w poniedziałek był a tydzień wcześniej kiedy miałam plamienia było tylko widać pęcherzyk i ciałko żółte :)
 
Mi wychodzi termin na 27 marca, ale juz trzy dni przed miesiaczka bylo dosyc jasno widac na tescie, ze jestem w ciazy, dlatego obstawiam, ze bedzie wczesniej. Poza tym w poprzedniej ciazy tez mialam termin na 27, potem 24 a ostatecznie urodzilam 17. Mam nadzieje, ze tym razem bedzie podobnie ;)

Mieszkam w Holandii, dlatego na pierwsza wizyte ide dopiero po skonczonych 7 tygodniach, czyli 6 sierpnia. A Ty?
Ja mieszkam w UK, ale obecnie jestem w Polsce, dlatego skorzystam i pewnie niedługo wybiore się prywatnie na usg. Boje się, że po dwóch cesarkach coś będzie nie tak z blizną i nie wiem, gdzie będę miała lepszą opiekę...Tyle tematów do przemyślenia, ale ciekawe co pokaże usg :/;)
Będę się tego trzymać!! A u Ciebie który to tydzień? Dobrze ze u Ciebie się zarodek pojawił! A wcześniej go nie było widać?
Ja miałam w drugiej ciąży sytuację, że byłam trzy razy i zarodka nie było widać, a beta była ogromna. Wszędzie czytałam, że przy takich poziomach to już musi być widać zarodek. Poszłam w piątek i wróciłam załamana, przeryczałam resztę dnia - lekarz powiedział, że jak w poniedziałek nie zobaczymy zarodka, to na pewno puste jajo płodowe i zabieg. W sobotę poszłam na prywatne usg, takie zwykłe, przez brzuch - idealnie biło serduszko mojego obecnie prawie 1,5 rocznego synka. To było ok 6-7 tygodnia. Nadzieję trzeba mieć do samego końca, trzymam kciuki! :)
 
Odebrałam wynik cytologii i wyszły mi leukocyty.. zapewne wskazują na jakiś stan zapalny.. zastanawiam się czy mogę poczekać z tym spokojnie na wizytę za jakieś 1.5 tyg czy lepiej udać się do lekarza wcześniej.
 
Odebrałam wynik cytologii i wyszły mi leukocyty.. zapewne wskazują na jakiś stan zapalny.. zastanawiam się czy mogę poczekać z tym spokojnie na wizytę za jakieś 1.5 tyg czy lepiej udać się do lekarza wcześniej.
Z leukocytami lepiej nie czekać tak długo, a ile masz? Ja miałam 20-30 i musiałam antybiotyk dostać.
 
reklama
Do góry