reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Aha wyznaczyl :-) Chociaz tyle zrobil :-)
Ale wyznaczył na takim dziwnym papierowym kole, w którym wstawił w okienko datę ost. okresu i w drugim okienku wyskoczyła mu data porodu. i wpisał termin jeszcze przed USG. To mnie trochę zdziwiło.
U mnie dzień po Tobie tez był tylko pęcherzyk i ciałko żółte. Pani doktor powiedziała, ze wszystko jest w idealnym porządku i następna wizyta za 2tyg, wiec myśle ze jest ok i u Ciebie i u mnie. Ja mam termin na 07.03. Co do prenatalnych ja na 100% będę robić nuz nawet umówiona jestem.
Rozumiem jednak Twoja stres, tez to wszystko przeżywam i najchętniej bym czas przyspieszyła.
To mnie trochę uspokoiłaś:)
 
Ale wyznaczył na takim dziwnym papierowym kole, w którym wstawił w okienko datę ost. okresu i w drugim okienku wyskoczyła mu data porodu. i wpisał termin jeszcze przed USG. To mnie trochę zdziwiło.

To mnie trochę uspokoiłaś:)

Musimy się wzajemnie uspokajać ;) ja tez panikuje ale wierze, ze będzie dobrze!
 
Ale wyznaczył na takim dziwnym papierowym kole, w którym wstawił w okienko datę ost. okresu i w drugim okienku wyskoczyła mu data porodu. i wpisał termin jeszcze przed USG. To mnie trochę zdziwiło.

To mnie trochę uspokoiłaś:)
A to się nie liczy na tym kole. Ważne jest z usg to co wychodzi bo Owulacja mogła być pozna lub wczesna. Ja urodziłam dokładnie wtedy co pierwsze usg wykazało i miałam w karcie ciąży wpisane :-) bo wg om miałam dwa dni później.
 
Kurcze dziewczyny ale narobiłam... Nie pije teraz kawy ani coli... A siedzialam w kinie mój miał cole zapomniałam się i wypiłam mu może szklankę coli :( boję się że coś się stanie teraz :(
 
reklama
Do góry