Porody w wodzie teraz w modzie, więc wiesz
Haha chyba na basenie podziękuje [emoji16][emoji16][emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Porody w wodzie teraz w modzie, więc wiesz
Cześć dziewczyny, byłam wczoraj u lekarza (35+0) i długość szyjki wynosi 2,2cm, powiedział że całkiem prawdopodobne że urodze przed 40 tygodniem, że ona jest narazie ok ale widać że się skraca, 2tygodnie temu było 2,4. Powiedzcie mi jak to jest u Was i w którym tygodniu? Fajnie mieć jakieś odniesienie.
Ja mam termin na za tydzień, dziś w nocy nie mogłem spać jakoś miałam taki atak paniki jak ja urodze i czy dam radę :/ boję się strasznie. Ja mam takie skurcze często i nie wiem czy rozpoznam te właściwe dziś mam Gina może weźmie mnie na oddział już mam nadzieję w sumie bardziejCo tam u Was dzisiaj? Jak samopoczucie? Mnie o 3 w nocy obudził bolesny ból podbrzusza, ucisk i ból pleców. To był skurcz, później jeszcze kilka następnych w krótkim czasie. Przestraszyłam się, że rodzę. Na szczęście przeszło. Od tygodnia miewam czasem takie silne bolesne skurcze podbrzusza i pleców jednocześnie. To coś nowego. Poród się zbliża niebawem heh ciekawe czy Mały wytrzyma chociaż jeszcze 2 tygodnie (termin na 24 marca). Dobrze, że ta wizyta u gina pojutrze. Niech bada i mówi jak sytuacja wygląda Dajcie znać czy też macie takie bolesne skurcze i jak się czujecie.
Życzę, aby Ci ulżyło i aby Dzidziuś jak najszybciej chciał się urodzić. Już niedługo, zobaczyszJa dziś taki ból kręgosłupa mam, że chyba złożę się jak scyzoryk, wsłuchuje się i tylko czekam niech wreszcie się zacznie, bo w psychiatryku się znajdę..... Wczoraj nawet o 22 zrobiliśmy sobie z mężem spacerek, ale nic ani drgnie...
Też tak miałam w niedzielę, aż zaczęłam mierzyć czas między skurczami. W ciągu dnia trochę odpoczywałam na zmianę ze spokojnymi spacerami i piłką.Co tam u Was dzisiaj? Jak samopoczucie? Mnie o 3 w nocy obudził bolesny ból podbrzusza, ucisk i ból pleców. To był skurcz, później jeszcze kilka następnych w krótkim czasie. Przestraszyłam się, że rodzę. Na szczęście przeszło. Od tygodnia miewam czasem takie silne bolesne skurcze podbrzusza i pleców jednocześnie. To coś nowego. Poród się zbliża niebawem heh ciekawe czy Mały wytrzyma chociaż jeszcze 2 tygodnie (termin na 24 marca). Dobrze, że ta wizyta u gina pojutrze. Niech bada i mówi jak sytuacja wygląda Dajcie znać czy też macie takie bolesne skurcze i jak się czujecie.