reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2020

reklama
Ja czasami chwile coś poćwicze ale ostatnio mi się nie chce nawet chodzić bo mnie boli wszystko. W sumie takie błędne trochę koło, może jutro się przemoge i się więcej poruszam
 
Cześć dziewczyny, byłam wczoraj u lekarza (35+0) i długość szyjki wynosi 2,2cm, powiedział że całkiem prawdopodobne że urodze przed 40 tygodniem, że ona jest narazie ok ale widać że się skraca, 2tygodnie temu było 2,4. Powiedzcie mi jak to jest u Was i w którym tygodniu? Fajnie mieć jakieś odniesienie.
 
Cześć dziewczyny, byłam wczoraj u lekarza (35+0) i długość szyjki wynosi 2,2cm, powiedział że całkiem prawdopodobne że urodze przed 40 tygodniem, że ona jest narazie ok ale widać że się skraca, 2tygodnie temu było 2,4. Powiedzcie mi jak to jest u Was i w którym tygodniu? Fajnie mieć jakieś odniesienie.

Ja już nie miałam dawno mierzonej. U mnie 35tc+4. Ale ostatnio jak bylan podobno szyjka miękka i ustawiona osiowo do kanału.. podobno mogę do 40 tc nie donosić...
 
Co tam u Was dzisiaj? Jak samopoczucie? Mnie o 3 w nocy obudził bolesny ból podbrzusza, ucisk i ból pleców. To był skurcz, później jeszcze kilka następnych w krótkim czasie. Przestraszyłam się, że rodzę. Na szczęście przeszło. Od tygodnia miewam czasem takie silne bolesne skurcze podbrzusza i pleców jednocześnie. To coś nowego. Poród się zbliża niebawem heh ciekawe czy Mały wytrzyma chociaż jeszcze 2 tygodnie (termin na 24 marca). Dobrze, że ta wizyta u gina pojutrze. Niech bada i mówi jak sytuacja wygląda :) Dajcie znać czy też macie takie bolesne skurcze i jak się czujecie.
 
Co tam u Was dzisiaj? Jak samopoczucie? Mnie o 3 w nocy obudził bolesny ból podbrzusza, ucisk i ból pleców. To był skurcz, później jeszcze kilka następnych w krótkim czasie. Przestraszyłam się, że rodzę. Na szczęście przeszło. Od tygodnia miewam czasem takie silne bolesne skurcze podbrzusza i pleców jednocześnie. To coś nowego. Poród się zbliża niebawem heh ciekawe czy Mały wytrzyma chociaż jeszcze 2 tygodnie (termin na 24 marca). Dobrze, że ta wizyta u gina pojutrze. Niech bada i mówi jak sytuacja wygląda :) Dajcie znać czy też macie takie bolesne skurcze i jak się czujecie.
Ja mam termin na za tydzień, dziś w nocy nie mogłem spać jakoś miałam taki atak paniki jak ja urodze i czy dam radę :/ boję się strasznie. Ja mam takie skurcze często i nie wiem czy rozpoznam te właściwe :D dziś mam Gina może weźmie mnie na oddział już :D mam nadzieję w sumie bardziej
 
U mnie szyjka w 34 tyg była okej, ale długości nie znam. Wczoraj lekarz badał mnie palcami i mówił, że coś tam powoli zaczyna się szykować, to samo dzidzia się powoli szykuje szukając drogi wyjścia😂 przez to nacisk na pęcherz i ból podbrzusza jest okropny. Nie sądzę, że urodze w tym tygodniu (38+1) ale może chociaż przed terminem ;/
 
Ja dziś taki ból kręgosłupa mam, że chyba złożę się jak scyzoryk, wsłuchuje się i tylko czekam niech wreszcie się zacznie, bo w psychiatryku się znajdę..... Wczoraj nawet o 22 zrobiliśmy sobie z mężem spacerek, ale nic ani drgnie...
 
Ja dziś taki ból kręgosłupa mam, że chyba złożę się jak scyzoryk, wsłuchuje się i tylko czekam niech wreszcie się zacznie, bo w psychiatryku się znajdę..... Wczoraj nawet o 22 zrobiliśmy sobie z mężem spacerek, ale nic ani drgnie...
Życzę, aby Ci ulżyło i aby Dzidziuś jak najszybciej chciał się urodzić. Już niedługo, zobaczysz :)
 
reklama
Co tam u Was dzisiaj? Jak samopoczucie? Mnie o 3 w nocy obudził bolesny ból podbrzusza, ucisk i ból pleców. To był skurcz, później jeszcze kilka następnych w krótkim czasie. Przestraszyłam się, że rodzę. Na szczęście przeszło. Od tygodnia miewam czasem takie silne bolesne skurcze podbrzusza i pleców jednocześnie. To coś nowego. Poród się zbliża niebawem heh ciekawe czy Mały wytrzyma chociaż jeszcze 2 tygodnie (termin na 24 marca). Dobrze, że ta wizyta u gina pojutrze. Niech bada i mówi jak sytuacja wygląda :) Dajcie znać czy też macie takie bolesne skurcze i jak się czujecie.
Też tak miałam w niedzielę, aż zaczęłam mierzyć czas między skurczami. W ciągu dnia trochę odpoczywałam na zmianę ze spokojnymi spacerami i piłką.
Myślałam, że to już ale przeszło, jest wtorek a Mały nadal sobie siedzi w brzuszku.
 
Do góry