reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamusie 2017

Nie trzeba się golić do porodu, ja się nie goliłam i nikt mi potem nie kazał tego robić. Tak samo nie trzeba lewatywy robić. Jakoś sobie nie bardzo jestem w stanie tę lewatywę wyobrazić, brrr.... Ale organizm głupi nie jest i zazwyczaj sam się przed porodem oczyszcza. W ogóle takimi sprawami to nie ma co sobie zawracać głowy, poród to fizjologia a szpital to nie pałac Buckingham i wszyscy są do szeregu rzeczy przyzwyczajeni.

W kwestii tego, czy cc czy sn to opinie wśród kobiet, które posmakowały i jednego, i drugiego, są bardzo różne. Agnieszkaala pisze, że ma koleżanki, które wolały sn, wśród moich koleżanek wszystkie jak jeden mąż twierdzą, że cc w porównaniu z sn to niebo a ziemia. I komu wierzyć? Jak zwykle ze wszystkim - u każdego inaczej. Ja rodziłam sn, eufemistycznie mówiąc szału nie było ;) ale i tak bym cc nie chciała. Opowieści o traumatycznych porodach też nie ma co słuchać. Musimy przez to przejść i tyle, nie ma odwrotu. Szkoda nerwów i czasu zmarnowanego na bojaźń. Jakoś to będzie. Krócej, dłużej, łatwiej, trudniej - wszystko jedno, żaden poród nie będzie trwał bez końca. A finał będzie najlepszy z możliwych. Ja jestem koszmarnie nieodporna na ból, a dziecko urodziłam i z pełną świadomością tego, co czynię, na drugie się zdecydowałam. Najwyżej znowu się będę wydzierać tak, że mnie będzie na drugim końcu Polski słychać, trudno, mam to w nosie ;)

Nad tym, jakie skurcze to skurcze porodowe też nie ma co się zbytnio zastanawiać. Żadna z nas nie przeoczy swojego porodu, nie ma szans :D
 
reklama
To może niech ktoś z Polski Ci wyśle? Jest taka możliwość? Warto mieć jednak coś rozkurczowego bo czasami trzeba wziąć. Albo może w aptece coś rozkurczowego być dostała?

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
No z tym może być problem bo w aptece nic bez zgody lekarza ci nie dadzą, to muszę z mama pogadać aby mi przysłała
 
Nie trzeba się golić do porodu, ja się nie goliłam i nikt mi potem nie kazał tego robić. Tak samo nie trzeba lewatywy robić. Jakoś sobie nie bardzo jestem w stanie tę lewatywę wyobrazić, brrr.... Ale organizm głupi nie jest i zazwyczaj sam się przed porodem oczyszcza. W ogóle takimi sprawami to nie ma co sobie zawracać głowy, poród to fizjologia a szpital to nie pałac Buckingham i wszyscy są do szeregu rzeczy przyzwyczajeni.

W kwestii tego, czy cc czy sn to opinie wśród kobiet, które posmakowały i jednego, i drugiego, są bardzo różne. Agnieszkaala pisze, że ma koleżanki, które wolały sn, wśród moich koleżanek wszystkie jak jeden mąż twierdzą, że cc w porównaniu z sn to niebo a ziemia. I komu wierzyć? Jak zwykle ze wszystkim - u każdego inaczej. Ja rodziłam sn, eufemistycznie mówiąc szału nie było ;) ale i tak bym cc nie chciała. Opowieści o traumatycznych porodach też nie ma co słuchać. Musimy przez to przejść i tyle, nie ma odwrotu. Szkoda nerwów i czasu zmarnowanego na bojaźń. Jakoś to będzie. Krócej, dłużej, łatwiej, trudniej - wszystko jedno, żaden poród nie będzie trwał bez końca. A finał będzie najlepszy z możliwych. Ja jestem koszmarnie nieodporna na ból, a dziecko urodziłam i z pełną świadomością tego, co czynię, na drugie się zdecydowałam. Najwyżej znowu się będę wydzierać tak, że mnie będzie na drugim końcu Polski słychać, trudno, mam to w nosie ;)

Nad tym, jakie skurcze to skurcze porodowe też nie ma co się zbytnio zastanawiać. Żadna z nas nie przeoczy swojego porodu, nie ma szans :D
No wiadomo ale skąd wiadomo czy czasem to nie fałszywy alarm? Wczoraj cały dzień maluszek był aż nadto aktywny...i obawiam sie ze mój synek do terminu nie będzie czekać...dlatego muszę jak tylko będzie okazja kupić torbę i przynajmniej małego rzeczy przygotować...nawet męża uprzedziłam ze jak to tylko możliwe to najszybciej jak sie da trzeba małemu wszystko przygotować...a nie wiem kiedy mam kolejne usg pewnie przyjdzie mi termin poczta jak zawsze...trochę sie boje ze o czymś zapomnę...dwa ręczniki dla małego juz mam, jeden ciepły kocyk,rożek śpiworek i śpiworek do wózka taki cieplejszy, większość po bracie ale ważne aby małemu było ciepło bo tu nigdy nic nie wiadomo, muszę kupić jeszcze butelki smoczki pieluchy jeden koc jeszcze jeden komplecik wyjściowy bo jeden taki żółtawy juz mam ale musi mieć dwa na zmianę body mam pajacyki tez ale jeszcze muszę z dwa trzy pajacyki dokupić body mam rozmiarowo 0-3 m-ca ale pisze ze do 6kg wiec muszę chyba z trzy pary 0-0 kupić do tego paczkę pampersow chusteczek... nawet nie wiem ile powinnam zestawów do szpitala wziasc...no i jeszcze do odciągania mleka...do tego ceratke podkłady
 
Ja dzisiaj ogladalam porodowke.. ogolnie duzy pokoj z lazienka, prysznicem, basenem, pilki, radio itd. gdzies tam w najdalszym kacie lozko porodowe. Rozwalil mnie za to fotel rozkladany (jak w Friends) i telewizor dla szanownego pana meza, przeciez chlop nie moze sie nidzic!! nic tylko pizza i piwo do reki. No i nielimitowany gaz rozweselajacy dla rodzacej... :D Na liscie rzeczy do wziecia w moim szpitalu just bikini ;)

Najbardziej ucieszylam sie ze po znieczuleniu zzo nie musze lezec a do ktg tez nie bede podlaczona zadnym kablem, bo ostatnio przechodzilam cale rozwarcie.
Dopiero teraz do mnie doszlo ze musze to zrobic jeszcze raz.. jakos tak zaczelam sie bac :D chociaz wielkiej traumy nie mam.
 
Ostatnia edycja:
Alexhi ja tez zaczęłam sie troche bać :) najbardziej szczęśliwa jestem jak mam kolejny pon i kolejny skończony tydz. Córkę urodziłam idealnie w terminie z OM a tj jakos sie boje ze moge urodzić za wcześnie. Na koniec m-ca musze pomysleć o spakowaniu torby do szpitala.
 
Hej:) witam sie z rana.

Ania Ty jesteś w Angli, a nie w kraju trzeciego świata. Owszem nie ma No-spy, ale jest Buscopan lub Colofac i rownież można to kupić w drogerii.
A wejdź na stronę szpitala tak jak my w Polsce i sprawdź czy nie ma rozpiski co zabrać z sobą do porodu. Jak nie ma to zawsze można zadzwonić albo maila napisać.
 
I nas w szpitalu potrzebne sa rzeczy dla mamy koszule t-shirt do rodzenia chociaz córkę rodziłam w swojej koszuli wiadomo klapki pod prysznic przybory toaletowe a dla dziecka tylko chusteczki do pupy ale z doświadczenia wiek ze warto zabrać tez pieluszkę tetrowa i czapkę i moze jakis kocyk. Z mała był taki czas ze zimno jej było i odkrywałam ja dodatkowo, wiec teraz tez wezme na wszelki wypadek.
 
Alexhi ja tez zaczęłam sie troche bać :) najbardziej szczęśliwa jestem jak mam kolejny pon i kolejny skończony tydz. Córkę urodziłam idealnie w terminie z OM a tj jakos sie boje ze moge urodzić za wcześnie. Na koniec m-ca musze pomysleć o spakowaniu torby do szpitala.
Moj porod nie nalezal do ciezkich i dlugich, ale jednak sie pamieta conieco;) dopoki nie zobaczylam dzisiaj porodowki to o tym nie myslalam.. no nic. Dalysmy rade wtedy to i teraz jakos bedzie.
Dostalam taka liste "wymarzony porod", od razu zaznaczam wszystkie srodki przeciwbolowe jakie maja dostepne :D
 
Nie trzeba się golić do porodu, ja się nie goliłam i nikt mi potem nie kazał tego robić. Tak samo nie trzeba lewatywy robić. Jakoś sobie nie bardzo jestem w stanie tę lewatywę wyobrazić, brrr.... Ale organizm głupi nie jest i zazwyczaj sam się przed porodem oczyszcza. W ogóle takimi sprawami to nie ma co sobie zawracać głowy, poród to fizjologia a szpital to nie pałac Buckingham i wszyscy są do szeregu rzeczy przyzwyczajeni.

W kwestii tego, czy cc czy sn to opinie wśród kobiet, które posmakowały i jednego, i drugiego, są bardzo różne. Agnieszkaala pisze, że ma koleżanki, które wolały sn, wśród moich koleżanek wszystkie jak jeden mąż twierdzą, że cc w porównaniu z sn to niebo a ziemia. I komu wierzyć? Jak zwykle ze wszystkim - u każdego inaczej. Ja rodziłam sn, eufemistycznie mówiąc szału nie było ;) ale i tak bym cc nie chciała. Opowieści o traumatycznych porodach też nie ma co słuchać. Musimy przez to przejść i tyle, nie ma odwrotu. Szkoda nerwów i czasu zmarnowanego na bojaźń. Jakoś to będzie. Krócej, dłużej, łatwiej, trudniej - wszystko jedno, żaden poród nie będzie trwał bez końca. A finał będzie najlepszy z możliwych. Ja jestem koszmarnie nieodporna na ból, a dziecko urodziłam i z pełną świadomością tego, co czynię, na drugie się zdecydowałam. Najwyżej znowu się będę wydzierać tak, że mnie będzie na drugim końcu Polski słychać, trudno, mam to w nosie ;)

Nad tym, jakie skurcze to skurcze porodowe też nie ma co się zbytnio zastanawiać. Żadna z nas nie przeoczy swojego porodu, nie ma szans :D
Ja miałam lewatywe. Polecam [emoji23][emoji23][emoji23] Ja miałam zaparcia w ciąży i powoem tak... ulga, ulga, ulga [emoji16][emoji16][emoji16]
A teraz jak jest z golenie nie wiem, syna rodzilam ponad 4 lata temu i wtedy goliły
No z tym może być problem bo w aptece nic bez zgody lekarza ci nie dadzą, to muszę z mama pogadać aby mi przysłała
No najlepiej :) albo pogadaj z dziewczynami z UK co one biorą :)

Ja miałam dzisiaj koszmary. Śniło mi się, że urodziłam a nic kompletnie dla dziecka nie miałam - ani pół ubranka bo mąż nie zniósł kartonów ze strychu, ani łóżeczka. Masakra [emoji23][emoji23]

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry