Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
musi byćJestem po wizycie. Heparyna, luteina i leżeć. Widzimy się za tydzień
Kurde zapomniałam zapytać lekarza. Luteinę mam dwa razy dziennie brać, to teraz wziąć i potem wieczorem? Czy tylko wieczorem dzisiaj? Bo finalnie chciałabym ją brać koło 8 rano
Rozumiem, że L4 od dźwigania?Jestem po wizycie. Heparyna, luteina i leżeć. Widzimy się za tydzień
Kurde zapomniałam zapytać lekarza. Luteinę mam dwa razy dziennie brać, to teraz wziąć i potem wieczorem? Czy tylko wieczorem dzisiaj? Bo finalnie chciałabym ją brać koło 8 rano
Ja w tym jednym cyklu do 6tc nie miałam ani jednego objawu ciąży. No nic. Poza oczywiście brakiem okresu i pozytywnym testem.
Tak. Nawet nie pytał czy chcę zwolnienie, tylko od razu powiedział że przy tak obciążonym wywiadzie i plamieniach od samego początku mam nawet nie myśleć o pracy tylko leżećRozumiem, że L4 od dźwigania?
więc chyba też spoko ziomek, polecam!
Dobrze wiedzieć, można będzie go zapisać sobie na liście do teleporade pod względem skierowańTak tylko daje info że miałam konsultacje telefoniczną z ginem Piotr Mogiła-Komorowski, chciałam skierowania na myco, urea i chlamydia i dał bez problemu. Zapytał jeszcze czy to diagnostyka niepłodności, zawahałam się, ale powiedziałam że tak i nic nie skomentował
Oj tak, u nas bardzo podobnie - najróżniejsze rajdy, w tym piesze, nocne gry terenowe - uwielbiałam! Nadal pamiętam, jak podczas jednej z nich miałam zadanie podać biegającym przez telefon hasło (dzwonili do mnie na numer budki telefonicznejTaak… piękne wspomnienia śpiew wieczorami z gitarą w okół ogniska…. , ja zaczęłam od zuchów, a później drużyna harcerska i co raz „starsza”
Stworzyliśmy szczep, na czele którego stała
Drużyna wędrownicza a ich drużynowy był
Podchorążym w Monie, mieliśmy zajebiste nocne gry terenowe, później się wszyscy zestarzali, ostatni raz na 10 lecie spotkaliśmy się i chodziliśmy po górach, od tamtej pory co roku na dzień myśli braterskiej ten duży owy wysyła współrzędne i organizują ognisko , takie spotkanie, muszę tam kiedyś dotrzeć
) - brzmiało ono: „antymateryjnydepolaryzatorczasoprzestrzeni” 
gratulacje 
wczoraj były przytulanki i jak ja staremu mam powiedzieć że musi zbierać siły 
