reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

reklama
Przyczyn może być dużo:
Słabej jakości jajeczka.
Niedrożne jajowody
Zapalenie endometrium
Wada macicy blokująca zagnieżdżenie
Błędny kariotyp u partnerów
Endometrioza/adenomioza
Problemy z immunologia (np wysokie komórki NK).
Itp
rozpiska
 

Załączniki

  • IMG_4912.png
    IMG_4912.png
    282,9 KB · Wyświetleń: 50
Ok to sam początek, to czekamy dzis na kolejny wynik, a progesteron?
Boże zapomniałam... Zaraz mam wizytę u lekarza to poproszę o skierowanie 🤦‍♀️🤦‍♀️
Ale raczej nie mam na co liczyć, pik miałam 5 marca (13dc) więc w najlepszym wypadku mam dzisiaj 13dpo, a w najgorszym 16dpo (dzisiaj 29dc, 2 dni po terminie okresu). To i tak już beta powinna być wyższa i progres też dużo bardziej widoczny
 
wszystkie hormony i jest już ok po lekach i diecie, drożność też miałam. Wszystko ok. Lekarz mówi że ja muszę się wina napić bo moje życie wokół ciąży krąży a to źle. A ja nienawidze tego tekstu
Wcale się nie dziwię, mnie by ostro wkurzył ten tekst od lekarza i pewnie więcej bym już nie poszła do niego. Ja jestem w podobnej sytuacji nigdy nie szaszlam w ciążę która była dobrze zlokalizowana jedynie raz ciąża jajowodowa była która dla mnie jest tylko potwierdzeniem tego, że coś jest nie halo z jajowodami.
 
wszystkie hormony i jest już ok po lekach i diecie, drożność też miałam. Wszystko ok. Lekarz mówi że ja muszę się wina napić bo moje życie wokół ciąży krąży a to źle. A ja nienawidze tego tekstu
A może stres? Ja dostałam teraz taka diagnozę i tak po cichu liczę, że to może to, skoro wszystko inne jest uregulowane. Czasami człowiek sam sobie nie zdaje sprawy, że coś mocno weszło w podświadomość i się tym stresuje.
 
Ja dzisiaj 9dpo (potwierdzonej i gina) i czuję już, że cykl stracony. Nic z tego nie będzie. Zastanawiam sie skoro jest owu, nasienie ok to co mogę zbadać co ma wpływ na zagnieżdżenie bo nigdy żadnej ciąży nie było. Wszyscy mówią że w szczęśliwym cyklu to piersi bolą od owu w moim otoczeniu, a mnie nigdy nie bolą, nawet gin tak mówił że już na owu bolą
To jest indywidualna kwestia, w szczęśliwym cyklu piersi poczułam dopiero koło 5-6 tygodnia, wcześniej, przed terminem @ wyłącznie nasilone bóle menstruacyjne.
 
A może stres? Ja dostałam teraz taka diagnozę i tak po cichu liczę, że to może to, skoro wszystko inne jest uregulowane. Czasami człowiek sam sobie nie zdaje sprawy, że coś mocno weszło w podświadomość i się tym stresuje.
no mi lekarz powiedział że chciałby żebym pojechała na jakieś fajne wakacje, wypiła wino z partnerem. Już sam mówił że i tak cieszy się z tego że za mąż wychodzę bo moja głowa trochę w inny kierunek idzie. Moja bratowa zaczęła chodzić i interesować się domami i po 1,5 roku starań zaszła nagle. Sam mi nadzieję robi bo ja po potwierdzeniu owulacji się pytam to co znowu na monitoringu się widzimy, a on, że ma nadzieję że wcześniej w innych okolicznościach bo wszystko jest na dobrej drodze. A zmieniać go nie chce bo jest specjalistą od niepłodności, pracował w klinice. Znam wiele dziewczyn którym pomógł. No i chodzę do jego prywatnego gabinetu i kasuje już mnie naprawdę fajnie.
 
reklama
no mi lekarz powiedział że chciałby żebym pojechała na jakieś fajne wakacje, wypiła wino z partnerem. Już sam mówił że i tak cieszy się z tego że za mąż wychodzę bo moja głowa trochę w inny kierunek idzie. Moja bratowa zaczęła chodzić i interesować się domami i po 1,5 roku starań zaszła nagle. Sam mi nadzieję robi bo ja po potwierdzeniu owulacji się pytam to co znowu na monitoringu się widzimy, a on, że ma nadzieję że wcześniej w innych okolicznościach bo wszystko jest na dobrej drodze. A zmieniać go nie chce bo jest specjalistą od niepłodności, pracował w klinice. Znam wiele dziewczyn którym pomógł. No i chodzę do jego prywatnego gabinetu i kasuje już mnie naprawdę fajnie.
Czyli jednak ślub się odbędzie? 😍 Dogadaliście się?
 
Do góry