reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

A jak się czujesz?
dobrze, ogólnie dobrze, dziękuję że pytasz. wiadomo brzuch lekko ciągnie, ale dziś bez tych kabli przespałam już całą noc.
Była na obchodzie doktorka, do której nikt z mojego powiatu… żeby zaznaczyć szerszy obszar niż tylko miasto, nie chce iść i na facebookowej grupie o moim mieście gdzie jest niespełna 5 tys kobiet, pytają czasem kiedy kto ma dyżur bo nie chcą trafić na te pani Doktor😂😂😂
Zrobiła na moją prośbę usg, i jest już po owulacji, była z lewego jajnika i na bank wczoraj, bo tak kłół mnie wieczorem lewy jajnik ze dramat…. I dopiero po roku i kilku takich specyficznych bólach wiem że to okolica samej owulacji… pękający pęcherzyk. Dzis wychodze:) czekam na chłopaków:) od kwietnia działamy, szkoda, bo wczoraj mogliśmy, ale trudno, dojdę do Siebie:)
 
reklama
Hej! Nie udzielałam sie przez ostatni tydzień, czas leci jak szalony.. nie miałam kiedy tutaj zaglądać, ale nadrobię 65 stron i wrócę od przyszłego tygodnia 😛
Jestem bardzo ciekawa co tam u Was!
ciesz ze ze 65 stron? Teraz naprawde jest spokoj…. Wczesniej to nie szło nadrobic jak w ostatnim dniu miesiąca było 1000 postów 😂😂😂 wyobraź sobie 😂
 
Ja też powinnam dostać dzisiaj. Sikałam w piątek- biało, dzisiaj- tak samo. Odstawiłam utrogestan, czekam aż się zacznie 🐒.
Kłuje mnie co jakiś czas w lewym jajniku, już mam schizy, że nie miałam w tym cyklu owulacji i po nac zrobiła mi się torbiel 😪
Ja go w ogóle jakieś cyrki w tym cyklu. Od wtorku do czwartku plamiłam, ból brzucha i pleców, wkręciłam sobie plamienie implantacyjne. 😅😆 W czwartek biało. W piątek objawy zniknęły i wsio. Okres powinien być w sobotę. Dziś znowu biało, i ciut brzuch boli, to pewnie się rozkręci. Najzabawniejsze że owulacja była i to w tym terminie, co miała, bo i usg i testy mi tak pokazały. Jedyne wytłumaczenie to to że mi się faza lutealna w tym cyklu dla żartu wydłużyła albo antybiotyk na Ureaplasme zablokował mi okres. 😆
 
Tak, właśnie tak 😬
Zobaczymy jutro 🙈
Pozwolę sobie wtrącić jednorazowo 3 grosze. Można zrobić też biopsję pod kątem NK bez względu na owulację. Ja miałam robioną w pierwszej fazie cyklu, gdy jeszcze nawet nie było pęcherzyka dominującego, bo miałam w tym czasie histerolaparo i w klinice niepłodności powiedziano mi, że wtedy też można ją zrobić. Oddając próbkę oni i tak chcą informacji na temat daty ostatniej miesiączki i dnia cyklu w dniu pobrania. :)
 
Dziewczęta,
Dzień dobry w niedziele
Ja już nie daje rady.
Wczoraj zadzwoniła embriolog, 5 dzień hodowli, hodowla jest przedłużana do dziś lub jutra.
Niestety ja nie mam już nadziei. Kolejna procedura i kolejny raz to samo.
Nie wierzę w to, że nagle w 6 lub 7 dobie zarodki tak.sie podziela że będzie można je mrozić.
Nie wiem co mam robić dalej.
Kasy już za bardzo nie mamy :(
W pt podliczyłam wszystko i wyszło 18700 za te procedurę.
Może czas odpuścić, z drugiej strony myślę sobie ze jeszcze może moglabym zrobic droznosc, a może to pomogłoby i spróbowałabym jeszcze naturalnie
Nie wiem ;(
Tonacy brzytwy się chwyta.
Przykro mi kochana, że spotyka Cię coś tak ciężkiego i smutnego. 😔
Może jednak wszystko się ułoży i zarodki się podzielą. Trzymam bardzo mocno kciuki ❤️🤞
 
Dziewczęta,
Dzień dobry w niedziele
Ja już nie daje rady.
Wczoraj zadzwoniła embriolog, 5 dzień hodowli, hodowla jest przedłużana do dziś lub jutra.
Niestety ja nie mam już nadziei. Kolejna procedura i kolejny raz to samo.
Nie wierzę w to, że nagle w 6 lub 7 dobie zarodki tak.sie podziela że będzie można je mrozić.
Nie wiem co mam robić dalej.
Kasy już za bardzo nie mamy :(
W pt podliczyłam wszystko i wyszło 18700 za te procedurę.
Może czas odpuścić, z drugiej strony myślę sobie ze jeszcze może moglabym zrobic droznosc, a może to pomogłoby i spróbowałabym jeszcze naturalnie
Nie wiem ;(
Tonacy brzytwy się chwyta.
Kiedyś już pisałam, że biopsja działa bardzo stymulująco na jajniki. Zdecydowanie zrobiłabym drożność i popróbowała jeszcze naturalnie. Moja przyjaciółka po 6 nieudanych transferach szybko zaszła w naturalną ciążę, a kilka miesięcy po porodzie zaliczyła totalną wpadkę-niespodziankę i teraz ma cudowną parkę. Lekarze jej mówili, że jakość jej komórek nie daje szans na ciążę. i co? I guzior! Warto próbować dalej. Jak jeszcze rezerwa jakaś jest i do menopauzy daleko, walczyć. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i za te komóreczki co jeszcze walczą też 😘
 
Kiedyś już pisałam, że biopsja działa bardzo stymulująco na jajniki. Zdecydowanie zrobiłabym drożność i popróbowała jeszcze naturalnie. Moja przyjaciółka po 6 nieudanych transferach szybko zaszła w naturalną ciążę, a kilka miesięcy po porodzie zaliczyła totalną wpadkę-niespodziankę i teraz ma cudowną parkę. Lekarze jej mówili, że jakość jej komórek nie daje szans na ciążę. i co? I guzior! Warto próbować dalej. Jak jeszcze rezerwa jakaś jest i do menopauzy daleko, walczyć. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i za te komóreczki co jeszcze walczą też 😘
Z tą biopsją to coś faktycznie jest na rzeczy bo ja w cyklu po niej zaszłam właśnie w ciążę. Co prawda skończyło się na biochemicznej ale wciąż
 
reklama
Ej, dziewczyny, jutro mam długo oczekiwaną wizytę u ginekologa, miałam zrobić cytologię, ale dziś jeszcze mam plamienia (5 dzień miesiączki). Czy to wyklucza jutrzejszą cytologię?
 
Do góry