Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 335
Wesołych i zdrowych świat! I.mokr3go dyngusa, bo ma.byc bardzo.ladnie na dworze :*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Brawo ! Teraz tylko do przodu. Jak człowiek dojdzie do pewnego momentu, to już może iść tylko w górę, może być już tylko lepiejA ja właśnie wracam od psychiatry. Dostałam zoloft i przedłużenie zwolnienia na trzy tygodnie Wystarczyło że zapytał co się dzieje, a ja już miałam łzy w oczach i musiałam tłumić płacz. Wtedy zdałam sobie sprawę, że ta wizyta to najlepsza rzecz jaką mogłam zrobić sama dla siebie i teraz będę szukać psychologa albo psychoterapeuty. I jestem z siebie dumna
Ehh no to jest takie trudneChciałam Wam życzyć dziewczyny też spokojnych, słonecznych, radosnych jajecznych świąt
Ja po tym dzisiejszym teście nie mam jakiegoś cudownego humoru. Wręcz mam jakieś takie myśli, że ja sobie odmawiam wielu rzeczy i w ciąży nie jestem. Inne piją, palą itd bez problemu. Wiem że to truizm.
Przyznam się bez bicia, popalałam e-papierosa, starania, problemy, rzuciłam. Czasami kupowałam sobie jednorazówkę elektroniczną na imprezę, potem miałam wyrzuty sumienia. Dzisiaj po tym białym teście mam taką ochotę usiąść przed domem, puścić chmurkę i sobie poryczeć żeby się oczyścić.
Sorry za ten wywód ale musiałam wyrzucić z siebie
To że nie jestem sama w takich myślach pocieszaEhh no to jest takie trudne
Też często mam ochotę napic się i zapomnieć.
Rozumiem Ciebie.
Wczoraj mialam taka.ochote, bo po wizycie u lekarza okazało się, że nie ma zadnego pęcherzyka więc cykl bezowulacyjny, za to po stymulacji pojawił się jakiś dziwny mięśniak.
A tak propo fajek i alko , to ja dziś rozmnazalam kwiatki na balkonie, wyglądam przez balkon a pod blokiem stoi para , dziewczyna w zaawansowanej ciąży na moje ok 7-8 m, w jednej ręce piwo w drugiej papieros.
Wypiła 2 browary, i nie wiem wypalila może z 6 fajek.
Kur... szlag mnie trafiał tak bardzo przykro mi bylo, ze ta niesprawiedliwosc,chciałam jej coś krzyknąć przez balkon, ale moj niemaz uznał, że to i tak nic nie da.
I tak to jest. Sensu bez.