reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

To ja też się wtrącę ;)
U nas nie było żadnych dofinansowań, jedna procedura, trzy transfery, w międzyczasie histeroskopia prywatnie, mnóstwo badań, tona leków, wizyty. Dokładnie nie notowaliśmy ile na co wydajemy, bo uznaliśmy, że to bez sensu, ale szacujemy, że ta przyjemność kosztowała nas do tej pory jakieś 30k.
 
reklama
@Cywil87 spełnienia marzeń i radości na codzień,duuuużo zdròwka😉
Happy Birthday Love GIF by LINE FRIENDS
 
Dziewczyny a wypowiecie się coś na temat in vitro.
Jakie szansę przy niskim amh ,jaki koszt.
I czy dofinansowanie by obejmowało przy niskim amh .
I kogo polecacie w tym kierunku?
Nas jak narazie wyniosło z 18 k w tym dojazdy, leki, badania i stymulacja ale nie udało się zapłodnić komórek, więc będziemy podchodzić do procedury od nowa ale badania jeszcze mamy ważne.
U nas niestety dofinansowania nie ma.
 
A ja dzisiaj dzień owulacji, bo wczoraj był pik na teście, dziś już spada, więc. Ukłuło mnie w prawym jajniku rano, brzuch pobolewa trochę. Akurat dziś idę do gina, więc sobie zerknie.
W jaki sposób lekarz u Was decydował o podawaniu progesteron (pytanie dla dziewczyn, które biorą/brały) dla wydłużenia fazy lutealnej? Po samym progu czy po pełnym monitoringu, jeszcze jakoś inaczej? Po paru cyklach obserwacji?
Ja dostałam na podstawie tego że faza lutealna 11 dniowa i niski prog, w okolicach 10 za każdym razem jak badałam 7dpo
 
Wreszcie dzisiaj dostałam okres. Od jutra ruszam ze stymulacją i w sobotę mam wizytę w klinice.
Mi okres spóźnił się prawie tydzień, więc to może faktycznie wina antybiotyków bo też w tym cyklu brałam.
Trzymam kciuki za bezproblemową stymulację i późniejsze pozytywne rezultaty🤞🤞
Tym razem musi się udać!🙂
 
Wiesz co, na grupie na fejsie kliniki, w której się leczę, dwie babeczki pisały o finalnym koszcie in vitro 50 i 60 tys, ale czy to dobre kwoty czy jakieś wypasione opcje/badania to totalnie nie mam pojęcia, bo nie interesowałam się tym.
Mojego taty znajomym też wyszło finalnie 50 tys.
 
Na grupie ivf na fb znalazłam taki post:

"Dziewczyny udało się dodać opracowanie książki Its start with eggs! Masz niskie AMH? Chcesz przygotować się do stymulacji? Nie wiesz jakie suplementy brać? To opracowanie jest dla Ciebie!"

Jest tam sporo ciekawostek odnośnie diety, supli, słabego nasienia, powinno się przydać :)
Ja właśnie czytam te książkę.
Myślę, że te zalecenia to dla nas wszystkich.
Ps ja jestem w trakcie rewolucji.
Jakiś czas temu pisałam, że pozbywam się plastików z domu, łącznie z czajnikiem. Prawie się udało.
Nie używam już pieknie pachnacego proszku do prania i mojego ukochanego niebieskiego lenoru.
Tak naprawdę jak czytam ile mam niepotrzebnej chemii to słabo mi się robi.
Do sprzątania też soda, ocet, kwasek cytrynowy.
Ubrania z poliestru też wywalam.
Możecie pomyśleć, że zwariowałam🤯 no koniec koncow to wszystko ma wplyw na nasze zdrowie.
 
reklama
Do góry