Wiesz co, na grupie na fejsie kliniki, w której się leczę, dwie babeczki pisały o finalnym koszcie in vitro 50 i 60 tys, ale czy to dobre kwoty czy jakieś wypasione opcje/badania to totalnie nie mam pojęcia, bo nie interesowałam się tym.Dziewczyny a wypowiecie się coś na temat in vitro.
Jakie szansę przy niskim amh ,jaki koszt.
I czy dofinansowanie by obejmowało przy niskim amh .
I kogo polecacie w tym kierunku?