Mamy majowe 2009

[barmanka79]

Ja się na razie żegnam. Muszę iść do administarcji i zrobić jakieś zakupy, bo w lodówce głównie światło. A poza tym trzeba się poruszać trochę! Tylko boję się Was zostawiać, bo znowu tyle stron napiszecie... Wpadnę po południu. Ciekawe czy ktoś będzie. Wczoraj straszna cisza tu zapadła. Do zobaczenia!
Miłego dnia!!!

ty się ciesz z jednej strony bo przynajmniej na spokojnie nadrobisz posty

a u nas pogoda barowa, mży cały poranek, ani ciucha na dwór nie wystawie by poschło a i samej się nie chce tyłka z domu ruszyć..
a przydałoby się choć po chlebek iść... męża chyba wyśle ;-)

 

[mamamatysia]

Aneteczko-Zdrówka, zdrówka i zdrówka życzę.Lecz się bo z zatokami nie ma żartów

 

[anulinka]

Witajcie Majowki

Kurcze i ja z zatokami mam problem ;/ od 2 dni wysoka temperatura i gin kazal szybko sie wykurowac. Do tego wszytskiego odebralam wyniki i mam tego cholernego paciorkowca, niby antybiotyk przy porodzie podadza ale sie martwie bo naczytalam sie jak zwykle chyba za duzo

A zeby tego bylo malo snilo mi sie ze nasze dzieciatko okazalo sie potworkiem. Mialo siersc i ogon, wygladalo jak maly pies rasy York z twarza dziecka no masakra jakas. Juz chyba chcialabym urodzic tulic mala w ramionach bo zaczynam miec coraz wieksze schizy.

No i skurcze mam od niedzieli.. Nieregularne ale sa codziennie. Gin mowil ze przeziebienie i wysoka temp moze wywolac porod. Niby ciaza juz donoszona ale moze malutkiej lepiej w brzuchu jeszcze przez pare dni.

 

[barmanka79]

Właśnie się dowiedziałam że moja koleżanka która ma termin na 1 czerwca i która miała mieć dziewczynkę (wyprawka juz niemal kompletna) na ostatnim USG dowiedziała się że będzie miała jednak chłopaka
Chyba będzie w rózowych ciuszkach chodził i w sukieneczkach - biedna

o kurde ale odjazd

 

[barmanka79]

U mnie w szpitlu zzo nie ma. A położna ze szkoły rodzenia mówiła, że u niej w szpitalu kosztule 500-600zł.

powariowali z tymi cenami

tutaj te wszystkie znieczulacze sa za free, jakiś gaz, epidural i coś tam jeszcze... choć wiele się naczytałam po tym epiduralu - że wstrzymuje całą akcje porodową...

 

[barmanka79]

właśnie zadzwoniła moja babcia i powiedziała ze jej sasiadka chce jej sprzedac śpiwór dla malucha do wózka...no i opisuje mi ze on z nieprzemakalnego materiału...ze bawełniana wyściółka i na takie większe dziecko i w ogóle...
pyta mnie czy ja czegoś takiego potrzebuję....no to spytałam ile ona za to chce ...a babcia mi na to ze 250 złotych
popieprzyło kobitę...jesssu

ileeeeeee ???????
toż to pewnie nowy tyle kosztuje
babe chyba powaliło, jelenia szuka czy jak? na taką to nic jak tylko jakieś wudooo wywołać (hmmm nie wiem jak to się pisze ...)

 

[Justyna_0]

Barmanka- no mnie polozna tez mowila ze epidural moze zwolnic porod i jeszcze dziecko jak sie rodzi jest takie ospale.Ja w planie porodu wpisalam ze chce zazyc gaz i ten drugi srodek ( ktorego nazwy nie pamietam) Zobaczymy jak to bedzie

 

[Confi]

ileeeeeee ???????
toż to pewnie nowy tyle kosztuje
babe chyba powaliło, jelenia szuka czy jak? na taką to nic jak tylko jakieś wudooo wywołać (hmmm nie wiem jak to się pisze ...)

ja babci powiedziałam to samo...
za te pieniądze wolę coś innego zdecydowanie ;-)

 

[aga_k_m]

a ja nie mogę ...zabraniają mi
no i jak jestem sama to grzeszę ...jakby mój M się dowiedział to dostałabym klapsa chyba ... a truskawki ...mniam ja też jem teraz ile mogę bo potem jak bedziemy karmic to niestety ale wszystkie sezonówki nie będa wchodziły w grę

Marzena80 ja też nigdy Coli nie piłam...tylko wodę a teraz kąpac w Coli bym się mogła

hehe - coś z tą colą jest - mój M też mi jej zabrania! nawet "łyczka" nie mogę siorbnąć.. ale chwała Bogu, że mam wyjazdy na Uczelnie (no i nie muszę butelek nigdzie chować..tylko te spojrzenia reszty ludzkości podczas mojego błogiego sączenia..)

niom - nie bylo mnie 2,5 godzinki a tu 10 stron do nadrobienia...ehhhh... szalejecie!!! no ale jeszcze 8 i będę na bieżąco ;-)

 

[barmanka79]

Justyna - a ja żadnego planu porodu nie mam nawet w sumie to nie wiem czy tutaj jest coś takiego ;-)
a mój Marcelek chowa się dobrze :-) tak myślę, bo na scanie byłam ponad 5tyg temu.. kopie zdrowo. może nawet nie tyle co kopie co się przeciąga bidulkowi już miejsca brakuje
z jednej strony nie mogę się go już doczekać... a z drugiej to myślę żeby jeszcze troszkę w brzuszku posiedział ;-) tak miło mi jest jak wszędzie go mogę zabrać ze sobą i nie robi żadnych problemów

niom - nie bylo mnie 2,5 godzinki a tu 10 stron do nadrobienia...ehhhh... szalejecie!!! no ale jeszcze 8 i będę na bieżąco ;-)

a widzisz jak to fajnie