reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Kokoszka, Paula, Mama Bartusia, Mela i ja mamy 19 grudnia usg:-)

Liliann- boze jakie to straszne mam nadzieje ze nie rozdziela tych maluszkow:-(

Isabela- ja mieszkam na acton:-) od roku wczesniej na west kensington:-)

pozdrawiam srerdecznie i milego dnia
 
reklama
Ja tez mialam usg tylko 2 razy od poczatku ciazy ale szczerze mowiac wolalabym miec czesciej tylko po to zeby sie uspokoic ze wszstko jest ok.Nastepne usg bede miec 29 grudnia -moze w koncu poznam plec malenstwa?? Zaczynam czuc ruchy juz bardzo wyraznie a pierwsze poczulam w 16 tygodniu ,motylki w brzuchu a teraz juz sa calkiem mocne
 
Okruszku kochany :-) jesteś wspaniałą osobą. Nie martw się o mnie ja jestem grzeczna ;-) Do mnie należało tylko wypranie (czyt. pralka prała) i wyprasowanie (to już na własne życzenie). Co do wieszania nie porywam się na to, choć bardzo lubie wieszać firanki. Takie niegroźne dziwactwo. Ale niekoniecznie w ciąży. Chociaż trzymanie rąk w górze jest niebezpieczne przede wszystkim w bardzo zaawansowanej ciąży ale teraz nie marzy mi się spaść z wysokości. Jeszcze jakbym miała już choinkę to mogłabym poudawać aniołka na czubku a tak?:-):-):-) No chyba że mi mąż dziś drabineę kupi to kto wie....
 
Justyna O- ta wystawa o której piszesz w dziale z fotkami jest tak obrzydliwa ze aż niebezpiecznie fascynująca. Ja bardzo lubię skomplikowaną budowę ludzkiego ciała. Miałam swego czasu być patologiem sądowym ale skończyłam dziedzinę pokrewną. Poza tym już jakiś czas temu (w Polsce było głośno o wystawcy) przeglądałam zdjęcia. Ale niestety raczej nie mam co liczyć na to, że w Polsce pojawi się możliwość obejrzenia. Chociaż nie wiem, czy jakby przyszło co do czego to nie wiem czy bym potrafiła bez emocji oglądać.
 
Okruszku kochany Chociaż trzymanie rąk w górze jest niebezpieczne przede wszystkim w bardzo zaawansowanej ciąży ale teraz nie marzy mi się spaść z wysokości. Jeszcze jakbym miała już choinkę to mogłabym poudawać aniołka na czubku a tak?:-):-):-) No chyba że mi mąż dziś drabineę kupi to kto wie....


Aniu77 Ale się uśmiałam no nieźle...napisałaś to tak, że w głos się śmiałam :-D:-D:-D cieszę się, że dbasz o siebie...super...a tą drabinę to sobie w kącie postaw albo mężowi ją daj :-p hahaha
ściskam Cię mocno.

Kasica 212 Kochana ja wiem, ze niektóre z Was robią te badania z konieczności...wiem to, bo wszytko czytam na bieżąco. :tak: Jednak są też takie osoby, które nie muszą robić USG, a jednak je robią, bo chcą zobaczyć Motylka, albo się uspokoić, a za niecały miesiąc kolejne USG...tylko o to mi chodzi.
(Ale tak myślałam, że tamten post nie zostanie w tej kwestii bez echa...):-(
Wiem, że czasem USG jest konieczne co miesiąc...:-(
 
Ja też nie jestem zwolenniczką robienia USG tylko w celu podglądania maluszka. Przekonałam się o tym w poprzedniej ciąży. Chodziłam do dwóch lekarzy no i każdy robił swoje USG. Najbardziej stresującym przeżyciem wtedy było USG połówkowe. Dopiero wtedy poczułam jak nasze maluszki tego nie lubią. Synek po badaniu był bardzo pobudzonym, ruszał się nerwowo i szybko. Przerażające. Bałam się wyjść z kliniki i czekałam aż rodzice po mnie przyjądą. Im dziecko większe tym bardziej to czuć. Potem, po każdym koniecznym USG Marcinek był bardzo ruchliwy. Specjalista stwierdził, że część dzieci jest bardzo wrażliwa na dzialanie fal ultradźwiękowych.
W tej ciąży miałam już 6 razy USG z konieczności. Mam nadzieję, że do końca ciąży nie będzie potrzeby wykonania ich więcej niż 3.
Okruszku :-)
 
reklama
Do góry