ej Martuś widziałaś, że 3 tysięcznego posta miałaś??? jak to tak bez przemowy? bez fajerwerków? bez szampana? cofnij się o 3 posty i doisz coś...
o kurczę! faktycznie!
no jakos bez fajerwerków wyszło...
oo wiesz co mam lepszy pomysł. Skasuj jakiegos moejgo posta, albo znjdę cos do połączenia i wtedy będę miała 3000 jeszcze raz. ;-)
ja to marzę już o lecie, o wyciągnięciu koca na trawnik w ogródku, smażenia sie z książką, chlapania z dziećmi w baseniku, polewania wężem ogrodowym i zraszaczem do trawnika... ech...