oooo Madziu, też bym pojechała do Chorwacji....
Marzenko, współczuje pobudek - mi czasem i o ósmej cięzko otworzyć oczy.
u mnie Maja też czasem wtaje tak wcześnie, ale przyznam ci szczerze że bawi się w pokoju , sama a potem z Mikołajem, jak on wstanie.
Marzenko, współczuje pobudek - mi czasem i o ósmej cięzko otworzyć oczy.
u mnie Maja też czasem wtaje tak wcześnie, ale przyznam ci szczerze że bawi się w pokoju , sama a potem z Mikołajem, jak on wstanie.