reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

hej hej,
jak miło z rana was zobaczyć - Madziu, Sylwia. :-)

z tym wyjazdem mojego M - to spokojnie, jedzie niedaleko, więc może zdąży przyjechać jak zadzwonie. :-D


Madziu - ja teraz mam dokladnie tak jak to opisałaś... :-(
Jak Kamilek? zdrowy?


MMatysia - bardzo fajna łazienka. :tak::tak: serio - bez słodzenia ;-)

a co z twoim porodem było?? boś mnie zaciekawiła. :-)




MNiki - mam nadzieję że z Nicol, to nic poważnego.


ja założyłam dziś pościel na łóżeczko i tak mi się słodko zrobiło, tak się rozczulilam... :rolleyes:
no spójżcie:
 

Załączniki

  • P1000397.jpg
    P1000397.jpg
    31,3 KB · Wyświetleń: 77
  • P1000400.jpg
    P1000400.jpg
    28,4 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
reklama
Mamo Niki - jaki schizol??? ja w życiu nie usiadłam na takim publicznym kibelku! albo na "Małysza" albo obkładam deskę całą rolką papieru!!! i dopiero na takiej porządnej warstwie siadam! a Małą po prostu trzymaj w powietrzu nad muszlą i tyle...

a co z twoim porodem było?? boś mnie zaciekawiła. :-)

miała pauzę na kebaba!

Martuś - ślicznie łózeczko wygląda... ach... jak miło powspominać...

Madziu, Martuś - a ja tam pod koniec jakoś specjalnie siku nie biegałam... ja w ogóle dziwną ciążę miałam. ani nudności, ani mi cycki nie urosły i nie bolałay, ani siku nie biegałam... prawie wcale ciążowych objawów. nawet jak poród się zaczął to też nie miałam nic z tych rzeczy o których się naczytałam, że poprzedzają poród - mam tu na myśli obniżenie się brzucha, odpadnięcie czopa, czy biegunka tuż przed porodem. nic! kompletnie nic! od razu skurcze! jedyna przypadłość ciążowa to taka, że miałam okrutnie popuchnięte nogi pod koniec...

Mmatysia, Roxy - to ja rzucam terminem 23.03. co Wy na to???
 
Marzenko, to wiesz co - ja miałam taką (jak twoja) pierwszą ciążę - nawet bez opuchniętych nóg. Nic - normlanie całą ciążę zasuwałam na uczelni i wogóle. Pamiętam jak w 8 m-cu wracając ze szkoły rodzenia, biegałam do tramwaju. :-D
I poród też tak jak piszesz - żadnych objawów wcześniej, nawet wody mi odeszły dopiero w szpitalu.
A teraz wymiękam... :-(


dziękuję za miłe słowo o łóżeczku. :-)


mam szukać historii mmatysi, czy mi przypomni całość. :-)



Mamo niki, co do zakładania pampersa na spacer np. To ja z Mikołajem mialam tak, że on jak już się nauczyl to wogóle nie chciał sikac do pampersa, a przecież nie będę go namawiać, nie. :dry:
i pamiętam jak na lotnisku, albo w centrum handlowym nie raz, zasuwaliśmy biegiem do wc (mimo że miał pieluchę "bezpieczeństwa" założoną). :-)


edit:

:-D :-D :-D właśnie dostałam wiadomość. :-D

jakiś prawie rok temu zepsuł nam się nawilżacz powietrza (zaczął przeciekać). No i tak stał i mnie wnerwiał - bo stoi grat, a M nie pozwala wyrzucić, bo mówi że naprawi. :dry: i rok mija.... :dry:

no i wkońcu ostatnio mówie dość - wywalamy, i przy okazji ze strychu pudełko do niego ( bo też leżało). No i tak otwieram to pudełko, przeglądam czy nic tam nie ma, a tam papierki. No i paragaon - a tam że rok gwarancji - ale rok już dawno minął - więc wywalamy, biorę to pudełko i patrzę a tam napisane żę trzy lata gwarancji producenta.
myślę sobie co mi szkodzi spróbować - napiszę.
I dziś dostaję odp. że jak tylko wyslę im scan paragonu to oni mi wyślą nowy nawilżacz!! tak po prostu. :-D :-D :-D
 
Ostatnia edycja:
To Kamil jak czuje że ma pieluche to wogóle nie mówi leje jak mu się chce nawt nie wiem kiedy
Martuś dziekuje że pytasz tak zdrowy tylko po tym szczepieniu miał 1 dzień gorączke i noga mu spuchła ale na drugi dzien już ok aa łóżeczko słodkie jaka ładna pościel :)
Mmatysia piękna łazienka :)
 
Martuś ależ łóżeczko aż się rozmarzyłam:happy:
Matysia oczywiście jak zwyle wszystko wykonane z gustem a kabina mi się nieziemsko podoba,ech kiedy w końcu zrobię swoją łazienkę...

A z tym sikanie po centrach handlowych itp to mamy oblatane już wszystkie w okolicy,Filip uwielbia publiczne toalety:sorry:Na szczęście z chłopcami jest prościej:-D bo jak sobie przypomnę Wiktorkę to jak Marzenka pisała na Małysza bądź rolka papieru szła:baffled:
 
Martuś ależ łóżeczko aż się rozmarzyłam:happy:

Ty skończ marzyć:-D!!!!!!!!!!!!!

Mmatsyai - widzisz tak sobie poród zaczęłam wspominać, że nie napisałam nic o łazience... przepraszam:sorry:... jest śliczna:tak:! chętnie obejrzę w realu:-p!!! no i kabina barrrrrrrdzo mi się podoba:tak:!!!

Martuś ja jej akcji porodowej tak dokładnie nie pamiętam... pamiętam tylko, że pojechała z bólami do szpitala, a tam jej przeszła. wypisali ją, pojechała na kebaba i z powrotem do szpitala z bólami:-D! ale to musi Mmatysia nam tu przypomnieć jak to dokładnie było... ja głównie to pamiętam, że jak się dowiedziała, że będzie drugi syn to 2 dni z Adamem nie gadała:-D!
 
ja głównie to pamiętam, że jak się dowiedziała, że będzie drugi syn to 2 dni z Adamem nie gadała:-D!

:-D:-D:-D:-D

Marzenko - dziękuję za to. normalnie rewelacja. tak mi sie wesoło zrobiło :-D:-D:-D
swoją drogą ciekawe co by było jakby bliźniaki były :-) pewnie ze 2 miesiące by się nieodzywala. ;-) :-)

i za historię z kebabem. :-D


Madziu, super że kamilek zdrowy. :tak:
a po za tym jak tam u ciebie? jakieś plany na relax i wypoczyenk macie? komu jak komu, ale wam po TEJ zimie to sie należy.



cześć kasiu, :-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Martuś;-)
Ładne dzisiaj słonko mamy choć zimno, ale i tak kocham marzec:-)Wiosna,Wiosna zbliża się wiosna:-D
 
reklama
u mnie też dziś dość ładnie, a ja w pracy siedzę... ale i tak bym z Nati nigdzie nie poszła, bo dość silny wiatr wieje...

no i ja też uwielbiam wiosnę! mam już serdecznie dość zimy! do piskownicy bym sobie już poszła...

ej Martuś widziałaś, że 3 tysięcznego posta miałaś??? jak to tak bez przemowy? bez fajerwerków? bez szampana? cofnij się o 3 posty i doisz coś...
 
Do góry