Hej kobitki! Jestem i ja, choc rzadko niestety tu bywam ostatnio:-(. Kiepsko znosze ciaze i nawet nie mam sil by przy kompie siedziec...
Co do Swiat, to na prawde bylo wspaniale u mnie !!! Wigilie spedzilismy sami (tzn nasza cala czworeczka tylko), a w pierwszy dzien przyjechalo do nas troche rodzinki i bylo swietnie i baaardzo rodzinnie
. Smiesznie bylo, bo po zjedzeniu mojego ukochanego barszczu z uszkami, blizniak prawy dostal czkawki i wszyscy byli swiadkami jak cala prawa strona podbrzusza mi skakala
Jutro mam wizyte u gina i usg, wiec o 17:40 prosze trzymac za mnie kciuki, zeby wszystko bylo w jak najlepszym porzadku u moich maluchow, bo baaardzo sie tym stresuje. No i jeszcze fajnie by bylo gdyby moje brzdące pokazaly w koncu co maja pomiedzy nozkami, bo jestesmy strasznie ciekawi:-)
A tak wogole to oprocz tego ze kiepsko sie czuje, zycie (a raczej noce) zatruwaja mi koszmary... I np dzis snilo mi sie ze zadusilam na ulicy jakiegos czlowieka
No i w jakims senniku wyczytalam, ze jak ciezarna ma taki sen, to przepowiada on porod przedwczesny!!!
Nie wiem czy wierzyc w senniki czy nie, ale porod przedwczesny wlasnie mi grozi, no i ten sen jeszcze do tego to juz wogole niezle sie zeschizowalam..... dobrze ze jutro ta wizyta, bo umieram ze strachu czy wszystko w porzadku w moim brzuszku...
Przepraszam ze tylko o sobie pisze, ale ciezko mi Was nadrobic i wszystko mi sie miesza
Ale tak czy siak sciskam i pozdrawiam kazda z mamusiek majowych!!!!:-);-)