Ninko nie bój się one się super rozpuszczają, ja daje już od 6 miesiąca jak jeszcze ząbków Julo nie miał.
Potem jakieś ciasteczka, wafle ryżowe, chrupaczki, pod twoją kontrolą stopniowo. Dzieci dziąsłami sobie radzą.
a jescze owoce, banany, jabłka gotowane miękkie gruszki przed ciasteczkami
nina
to że sobie radzą to wiem..ostatnio chciałam dać Kasi polizać piernika i go ugryzła no i byś widziała co sie działo dalej..to samo z chlebkiem...ona po prostu nie toleruje kawałków..
miała odruch wymiotny
musisz cierpliwie proponować, w końcu zmieni zdanie
Ninko - spróbuj... Kup te flipsy (moja Mała pierwsze pokosztowała smakowe (truskawkowe) - moja Siostra sobie kupiła... a ta tak na nią patrzyła...ze aż wyżebrała zjadła kilka (na wiecej nie pozwoliłam, bo te smakowe za dużo chemii mają), a na następny dzień ja kupilam zwykłe i też ze smakiem "ciamkałam" - Jaga wyrwała mi jednego ... i poszło z górki ;-)), później podaj jej jakiś owocek do ssania np. banan, ugotowane jabłko... przy ssaniu zawsze coś się odczepi i a nuż się uda :-)Życzę sukcesu