reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

qwa, siostra ze szwagrem na obiad wpadają a ja mam tylko porcje z wczoraj dla mnie i M... papapapa... co by tu, co by tu...

mamamatysia Ty wiesz...

zaserwuj Im kanapki na drugie, do tego herbata na pierwsze i obiadek z dwóch dań jak się patrzy :-D:-D:-Da poza tym, co to za wpadanie na obiad bez uprzedzenia :angry:

hahahaha - Kasia - herbaciana zupa mnie zagięła... na drugie paluszki mogłyby być;-):-D:-D:-D

Tsarina - a może najprostsze rozwiązanie: ziemniaki, jajo sadzone i jakaś sałatka (mizeria, pomidory z cebulą, tarta marchewka)?

Ja rozmrażam schaboszczaki, do tego ziemniaki (albo frytki) i zestaw surówek jak wyżej ;-)
 
reklama
zaserwuj Im kanapki na drugie, do tego herbata na pierwsze i obiadek z dwóch dań jak się patrzy :-D:-D:-Da poza tym, co to za wpadanie na obiad bez uprzedzenia :angry:
a herbata z cytryna i będzie zupa orientalna, kanapka z boczkiem i obiad staropolski...

hahahaha - Kasia - herbaciana zupa mnie zagięła... na drugie paluszki mogłyby być;-):-D:-D:-D

Tsarina - a może najprostsze rozwiązanie: ziemniaki, jajo sadzone i jakaś sałatka (mizeria, pomidory z cebulą, tarta marchewka)?

Ja rozmrażam schaboszczaki, do tego ziemniaki (albo frytki) i zestaw surówek jak wyżej ;-)

:-D:-D:-D:-D:-D
Masz sałatę lodową i fileta z kurczaka??

oki, mam 5 ostatnich porcji z cyca indyka, do tego frytki- zostały mi mrożone i sałatka z cukini, papryki, pół pomidora i pół paczki rukoli- z dresingiem.... cebulowo- czosnkowym z Knorr,,,
i pomidorowa na ketchupie... bo koncentratu mam za mało...
może być?
 
.
Przyzwyczajaj sie w porywach osiągamy nawet 50 stron w jeden wieczór:-)

Ja czasem odrobinkę ale staram się poprawiać smak potraw czosnkiem i naturalnymi ziołami.

Cóż za prędkość 50 na wieczór za to powinny być mandaty :-) jak za Wami nadążyć.
Muszę się zaopatrzyć w jakieś ziółka i może wtedy obiadek lepiej wejdzie.
 
oki, mam 5 ostatnich porcji z cyca indyka, do tego frytki- zostały mi mrożone i sałatka z cukini, papryki, pół pomidora i pół paczki rukoli- z dresingiem.... cebulowo- czosnkowym z Knorr,,,
i pomidorowa na ketchupie... bo koncentratu mam za mało...
może być?
Hmmmmm.
A może tak pizza na telefon:-);-)
 
nie wierzysz we mnie?
zupa już prawie, a zaraz będzie mięsko...
postawiłam chipsy... wstawiłam wode na herbatę;-) podam Ślążańskiego mnicha... to jakis Earl Grey, może przejdzie do obiadu...

edit: spadam, trza się samej ogarnąc...
Wierze,wierze. Ty i Moniq to jesteście super kuchary.
Ja zawsze w domu mam gotowe tortille.
Jak koś wpada to wkładam to co mam aktualnie w lodówce i zawsze jest ciekawie i pysznie.
Dobbre równiez gdy wieczorkiem dopadnie cie mały głód:-D-zawsze to zdrowsze niż kabanosy o północy:rolleyes::rofl2::rolleyes:(no chyba,ze kabanosy włożysz jako farsz:laugh2:)

Eee,po edycji:
Mamusie głupie pytanie,jak wrzucic dwa suwaczki???
Wrzuciłam ząbkowy zniknął urodzinowy....wrrr co ja robię źle???
Jak mi nie staje to znika...suwaczek rzecz jasna
 
Ostatnia edycja:
Czesc Baby! :-D

Wy to macie wene...:szok: Ja chyba nigdy nie bede na czasie. Kiedys to bylam w rozpaczy, bo stwierdzilam, ze nigdy juz nie nadrobie i wogole zrezygnuje z wtracania sie na Forum, zeby nie wbijac sie bez nawiazywania do tematu aktulanego.

Oczywiscie tsarina jak zwykle o zarciu :p A ja dzis stwierdzilam, ze chyba "Orbitreck'a" wydobywam ze strychu. Jeszcze nie wiem gdzie bedzie stal. W pokoju niestety pozostaly nieliczne wieksze i nie zagracone zabawkami powierzchnie. :baffled:

Confi ja pisze tu, ze trzymam kciuki wiesz za co?!;-) Normalnie tez sie taaaaaaaaaaak ciesze. Wiem jaka jestes nakrecona, bo sama to przechodze. Oczywiscie podobnie jak Ty staram sie powstrzymywac, bo jednak chcialabym, zeby wreszcie sie udalo.
A co do Damiankowych zajec w ciagu dnia... No urozmaicony rozklad dnia :-D Paproszki, smietki... Ale to chyba ten wiek. Ja wlasnie dalam Julce stare gazety i koperty po rachunkach, zeby moc pisac do Was. Inaczej napewno jakas cudowna, niedozwolona zabawka wpadlaby jej w rece. typu kontakt, wtyczka tudziez stolik w podobej funkcji jak u Damianka. :baffled:

tikanis ankzoc kurde! ja to nie wiem jak wy dajecie rade. Mnie 2 pobudki wyprowadzaja z rownowagi... Podziwiam. Moze wkrotce wszystkie majowe mamy wyspia sie.

barmanka przerabiam to samo odczucie co do pracy, jak Ty :-D Za co?!?! Ogolnie fajnie... Odpoczywam od dziecka, ale jak ja sie napatrze na te wszystkie leniuchy! O bosze! Pozabijac!!!! Ale coz... Co nas nie zabije, to wzmocni. Prawda?

aga_k_m zdroweczka, oby chprobsko nie rozwinelo sie w cos gorszego. Ja tez niedawno przechodzilam jakies przeziebienie. Skrzypialam strasznie i kazdy kto do mnie dzownil pytal "Obudzilem/lam Cie?" A jeszcze do tego opiekuj sie dzieckiem i domem... No i mezem, bo to takie wieksze dziecko. :confused2:


Poki Julka zajecie ma napisze Wam co bylo na badaniach w poniedzialek. Znaczy bardziej to co wyszlo. Ogolnie krotko mowiac gowno! Przepraszam za slowo wrazliwych, ale juz nie moge!
Mial byc refluks, ale raczej go nie ma! :angry: Znaczy jest, ale standardowy dla tego wieku. Jednak! Pani Dr zapodala nam zageszczacz do jedzenia i Debridat. Tak na wszelki wypadek bedziemy dziecko pasc chemia! Z RTG wyszlo, ze plucka super! Z krewki wszystko OK. Z wymazu z noska wyszla jakas bakteria, ale dopiero po wyhodowaniu, czy jakos tak. Jeszcze nie ma wynikow z przeciwcial na mleko krowie i zoltko jaja. Wyszlo jedynie tyle, ze ma lekka alergie. Nie wiadomo jeszcze na co.
Stanelo na tym, ze nadal jestesmy (fikcyjnie) na oddziale szpitala. Bierzemy wziewy, antybiotyk (Ambrosol) i zageszczacz.
Nie wiem, czy jest to jakis przypadek, czy dzieki lekom, ale Jula dzis przespala pieknie nocke, bez kaszlu. Moze jednak bedzie poprawa. O to tak w skrocie.

Pisalyscie o jedzeniu dzieciaczkow. Julka je podobnie, jak Wasze bobaski. I tak jak Damianek Confi obecnie waga stoi w miejscu. Jak bylo 9 kg miesiac temu, tak i teraz jest 9. :sorry:

Aha! Dla wszystkich zebatych majowych bobasow GRATKI!:tak::-D A dla tych bez zebolkow wytrwalosci. Ja tez czekalam na zeby, bo lekarz co wizyta gadal, ze juz ida, ida... Zaczal w koncu mnie denerwowac, bo zebow nie bylo wcale. Ostatecznie na wizycie jakos tuz przed zebem, wogole go olalam i nie sluchalam i wreszcie pojawil sie zebol, a teraztez drugi i widac trzeciego ;-):laugh2:

Musze skoczyc do Juli, bo chyba ma prezencik dla mamy :eek::-)
 
Hej kobiety:-)

Znalazłam termometr idealny dla mojego dziecka...nie trzeba go pchać do tyłka:sorry: przejeżdza po czole i już :tak:
Chciałam inny ale nie było:baffled:

Widze że kucharzycie...my mieliśmy na obiadek chinskie warzywka z ryżem i sosem sojowym...nawet,nawet:-D;-)

A moja panna narazie bez gorączki,marudzi troche mniej,zobaczymy co to wieczorkirm będzie

Nino....moja mała zanim dostała chrupki to pluła wszelkimi grudkami i miała odruch wymiotny:tak:.....pierwszy chrupek też niezbyt euforycznie przyjęty ale potem już poszło gładko:tak:
Trzymam kciuki:-)

Słonko..Witaj,miło Cię czytać:tak::-)
 
reklama
Roxy dobrze,ze malutka czuje się lepiej:-).
Odnalazłam zagubiony Dentinox i na noc zafunduje Fifiemu masażyk dziąseł:-).
Tsarina jak obiad???
Mi z kapuśniaku wyszedł bigos:eek:
Na razie spadam bo mam spotkanie w kościele w sprawie komunii.
 
Do góry