reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

m&m nie ma czego zazdrościć :baffled::crazy::crazy::crazy:
inne maluszki przewracają się z boku na bok, inne zaś wysoko podnoszą główkę (jak Damianek Confi) a mój leniwiec jeden tylko by spał...
a ja się nudzę w domu buuuuuu, ile można na kompie siedzieć?????
 
reklama
ja też mamusia karmiąca tylko cycem nie jest nas tak mało nawet pić nie daje bo mój Fisiek nie lubi tylko mleczko :laugh2: niedrapek też nie używamy podrapał się tylko po urodzeniu jak miał mega paznokcie , mój maluszek lubi spać dzień u nas wygląda tak wstaje o 8 godzinka idzie spać wstaje godzinka i znowu spać i tak cały dzień
 
a ja sie martwię... moja Iza Mirka zjada już po 150ml mleka Bebiko, ale zamiast co ponad 3 godziny to zaczyna wołac o jedzenie po 2,5g. I tak cały dzień! Bo w nocy jak uśnie ok.21, to wstaje ok.3 w nocy, ale wtedy tez zjada tyle! Czy to normalne? Pediatra twierdzila, że to skok wzrostowy, ale to już 5 dzień... Mamy które karmią butelką, jak Wy macie?
 
Ja np nie wiedziałam że najgorsze co robię to podnoszenie i trzymanie dziecka. Podnosiłam ją podkładając rękę pod pupę, drugą pod kark i główke i brałam pleckami do podłoża. Dziecko trzeba przekręcać na boczek i brać specjalnym chwytem i absolutnie nie nosić brzuszkiem do siebie (jak do odbicia) chroniąc główkę :no:
:-)


ale mnie przestraszylas moniqsan! identycznie podnoszę Małą - na dodatek Ona jedynie taką pozycję toleruje (w innych po chwili jest krzyk) - nawet tlumaczyliśmy sobie, że jest jej tak dobrze, bo plecki odpoczywaja:eek:
kurcze.. tymbardziej sie martwie, bo jak oglądam fotki Waszych pociech dumnie unoszących główki (leżąc na brzuszku) - to mi sie juz ryczec chce.. Moja Mała albo jest leniwa, albo "coś" jej jest - bo jak leży na brzuszku to ryczy w nieboglosy po uplywie 1 minuty, a główkę może uniesie na 2 cm.. Ale jak jest w pionie to odchyla się na maxa do tyłu.
 
co do karmienia - u mnie przeważa pierś. Aczkolwiek z racji wielkiego ulewania czasami na noc (nie każdą) dostaje 1 dawke mleczka modyfikowanego (puszka starcza nam na miesiąc i to nie cała). Herbatki są w użyciu w przypadku wielkich upałów, bądź problemów z wypróżnieniem (długie prężenie się bez efektów zółciutkiej jajeczniczki ;) ).

Niedrapki poszły w kąt po upływie ok. 2 tygodni. Raz nam się delikatnie zadrapała, ale to był pojedynczy incydent.
 
kurcze.. tymbardziej sie martwie, bo jak oglądam fotki Waszych pociech dumnie unoszących główki (leżąc na brzuszku) - to mi sie juz ryczec chce.. Moja Mała albo jest leniwa, albo "coś" jej jest - bo jak leży na brzuszku to ryczy w nieboglosy po uplywie 1 minuty, a główkę może uniesie na 2 cm.. Ale jak jest w pionie to odchyla się na maxa do tyłu.
echhh to witaj w klubie :crazy::crazy: u mnie to samo :-:)-(
 
echhh to witaj w klubie :crazy::crazy: u mnie to samo :-:)-(


to mnie Kochana troszkę pocieszyłaś - bo myślałam, że się ostatnia z tą zdolnością ostałam.
Moji Rodzice uważają, że przesadzam faktem iż "tyle" wymagam od Małej - ale jak pokazałam im kiedyś fotki Lilianki moniqsan (z bodajże 24 czerwca) - to niezłe "karpiki" pozaliczali, a miedzy naszymi dzieciaczkami są jakies 2 tygodnie różnicy:eek:
 
My dopiero wrociliśmy z dłuuugiego wypadu po mieście, się nałaziliśmy (od 13 do 21:30!), przeczytałam Was, Lilianka wykąpana, nakarmiona, zasypia w łóżeczku, odpisuję zatem po kolei

ale jak pokazałam im kiedyś fotki Lilianki moniqsan (z bodajże 24 czerwca) - to niezłe "karpiki" pozaliczali
O matko, kobieto :-D aż szukałam przez Ciebie tego posta z 24 czerwca :rofl2: dobra jesteś

ale mnie przestraszylas moniqsan! identycznie podnoszę Małą
No ja też sama byłam nieźle zdziwiona :baffled: Ale skoro babka z nizłym doświadczeniem i sukcesami w rehabilitacji dzieciaczków mi to powiedziała, to wierzę :sorry:
Napisałaś też Aga, że mała odchyla główkę do tyłu gdy ją nosisz. I to jest właśnie ten bullshit pozycji do odbicia (tak twierdzi moja rehabilitanka). Dziecko powinno ciągnąć główkę do przodu, mieć ją jak najbliżej mostka, a w pozycji jak do odbicia uczy się nawyku odchylania główki, i to nie jest dobre.
A z tym dźwiganiem główki przy leżeniu na brzuszku, nie martwcie się, wszystko w swoim czasie. Lilianka już od około 2-go miesiąca unosi się na samych dłoniach, ale takie unoszenie się dziecka nie zawsze świadczy o sile dzidzi ale właśnie może byż objawem wzmożonego napięcia mięśniowego. Także cierpliwości, są leniuszki ale potem wszystko się ładnie wyrównuje. Natomiast pomysł z kladzeniem na brzuszku, zabawianiem grzechotką jest bardzo dobry :tak:
moniqsan - zaciekawiłaś mnie z tymi pozycjami trzymania dziecka.. czy mogłabyś to opisać, albo najlepiej by było jakby ktoś porobił wam foteczki w prawidłowej pozycji, jeśli to dla ciebie nie kłopot oczywiście :zawstydzona/y:

Mam nadzieję że jutro uda mi się to pstryknąć więc wstawię. Mam z dziś jedno zdjątko, zaraz załaduję, to zobaczycie jedną z pozycji (tu widać jak mała dociska bródkę do mostka, o czym wspominałam)
Zazdroszczę Ci też barmanko takiego śpioszka. Nasza córcia potrafi nie spać nawet cały dzień. Chociaż z drugiej strony chyba nie powinnam narzekać na moje dziecko :sorry: w końcu śpi od 22 do 8 co już powinno mnie wystarczająco zadowalać :tak:

Confi

Co do drapania się dziecka. My nie zakładaliśmy niedrapek ale zawijaliśmy rękawki w pajacykach (mothercarowe mają specjalny na to patent). Niedrapki nam spadały i trzeba było się bawić non stop w zakładanie. Jak stwierdziliśmy że najwyższy czas na uwolnienie łapek, mała zaczęła się drapać :-( wróciliśmy do zawijania rękawków ale nie na długo. Po kilku dniach i kilku zadrapaniach córeczka się oduczyła. Myślę że u Ciebie też by tak było :tak: Poza tym, ja dużo czytałam, że dziecku raczej nie powinno się zakładać tych niedrapków, że ograniczają poznawanie świata, dziecko nie ma swobody ruchów i przez to może się wolniej rozwijać.
Ja bym je już na Twoim miejscu zdjęła :tak:
Z tym podróżowaniem jest tak, że nawet zgodnie z instrukcją obsługi fotelika powinno się dziecku robić co 2 godziny przerwy - na karmienie, przytulanie, a przede wszystkim wyprostowanie plecków :tak: Nie oszukujmy się, żadnemu dziecku nie jest wygodnie w tej narzuconej kształtem fotelika pozycji :-( Tu chodzi jedynie o bezpieczeńtwo maleństwa, wygoda jest tu na dalszym planie :-(
Nasza Lilianka szybko zasypia w foteliku i całą podróż przesypia. Natomiast jak to będzie przy dłuższym dystansie to się okaże kiedy wreszcie wybierzemy się do Gdańska na zaplanowany dawno temu kilkudniowy wypad :sorry:
 
Zamieszczam fotki z noszenia. Tylko 2 bo akurat przy okazji mąż zrobił ;-)
 

Załączniki

  • IMG_1995.jpg
    IMG_1995.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 43
  • IMG_1989.jpg
    IMG_1989.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 40
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry