Hej
ja zawsze miałam jedną pierś troszkę większą, gołym okiem właściwie nie widać, ale przy dotyku już jest różnica.Teraz urosły obie i to sporo, ale ta jedna nadal trochę większa, tak pewnie już zostanie.
Jeśli chodzi o samopoczucie w ciąży, to muszę powiedzieć, że jak byłam w ciąży te 5 lat temu, czułam się dużo lepiej. Pierwszy trymestr był fatalny, podobnie jak teraz, ale później na najwyższych obrotach aż do porodu - dosłownie, w dniu, kiedy urodziłam wybierałam się na zajęcia na uczelni i mało brakowało i wody odeszłyby mi właśnie tam
Wtedy myślałam, że mogłabym w ciąży całe życie przechodzić
a teraz też czuję się dobrze, ale jednak już inaczej niż wtedy, pewnie dlatego, że jestem parę lat starsza. Ale staram się cieszyć moim stanem, bo to pewnie już ostatni raz.
BunnyCukino u mnie w domu też mama się krępowała rozmawiać na takie tematy, więc o seksie nie rozmawiałam z nią wcale. I nie przypominam sobie, jak nazywała "tę" część ciała, pewnie jakoś okrężną drogą, żeby nie musieć żadnej nazwy wymieniać
a mam synka, więc nie pomogę.
Wiesz, jak tak czytam o tej Twojej rodzince, to najlepiej by było, gdybyście się wyprowadzili. Wiem, że łatwo mówić...
U mnie niby trochę lepiej z tym bólem i skurczami, ale nadal czasami czuję taki ból jak przed miesiączką. I to kłucie gdzieś tam na dole, masakra, najgorzej ze zmianą pozycji w nocy.
Dawid jest u teściowej od wczoraj, ja mam luz i nie wiem, co ze sobą zrobić
posprzątane mam, zostało mi prasowanie, ale tego akurat nie lubię i trudno mi się zmusić... może później:-) na obiad robię spaghetti, na życzenie męża, bo sama nie przepadam.