andzia, meago dzięki za odpowiedzi. Ja z Anielą darłam się od wejścia na IP, że chce znieczulenie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Poród od pierwszych skurczy, które przyszły wraz z "popuszczeniem" wód podowych o 5tej trwał 8 i pół godziny. Do szpitala przyjechałam z 4cm rozwarcia, a znieczulenie dostałam dopiero przy 8cm. I tak się zastanawiam, czy w moim przypadku byłoby krócej. Jednak wiem, że była to chwilowa, niesamowita ulga i takie wytchnienie przed dalszym etapem
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mimo, że wiem, że poród raczej nie był trudny (nie mówię, że nie bolało), to chciałabym, żeby ten drugi był łatwiejszy i szybszy
I jeszcze się zastanawiałam nad jednym. Nie wiem, czy to jest prawidłowość, ale w relacjach z porodów często natykam się na opinię, że skurcze zaczynają bardziej boleć albo po odejściu wód, albo po przebiciu pęcherza płodowego.
Wczoraj postałam przy kompotach z wiści i czereśni i normlanie
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femotikony%2Fpic%2F05icon_ass.gif&hash=e81dbb79a4c51a43eb5b9795149cb200)
tak mnie bolała i krzyż, że już nie miałam siły zgarnąć ceratki i rozgardiaszu rozłożonego dla Anieli do rysowania. Więc dzś rano przywitał mnie bajzel
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femotikony%2Fpic%2F0dash2.gif&hash=c5b92003ed951d09df6f5121966a96b0)
ale sama zgotowałam sobie ten los.
czekoladka mi sie dopiero cyc zrobił jeden większy przy pojawieniu się pokarmu i generalnie jak już pokarm sobie poszedł, to zauważyłam, że jedna skarpeta wisi niżej niż druga
![](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Femotikona.pl%2Femotikony%2Fpic%2F036.gif&hash=38401e2ec61c6a3fbe88a426aaffa552)