reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

ja sobie kupuje na mocz jałowe kubki w woreczku są chyba 50 gr droższe od tych zwykłych i są w woreczku a jak w poprzedniej nie miałam sterylnych to po prostu wyparzałam w gorącej wodzie



ja spadam już powoli bo już zmęczona jestem poszłabym najchętniej już spać do jutra
 
reklama
Ja tez ogladam i krew mnie zalewa....Ona jak mimoza, a on co jakis czas z glupim usmiszkiem...

strasznie arogancki się zrobił, ale trochę się pogubił chłopak...

Pajkaa - ja też kupuję jałowe, zapakowane w woreczki, zresztą w innych u nas w labo nie przyjmują. I bardzo uważam przy pobieraniu moczu. No i ważne, żeby po pobraniu nie stał ten mocz długo i nie czekał zanim zawiezie się go do labo.
Przed pobraniem podmywam się wodą i delikatnie wycieram papierowym ręcznikiem, a potem mocz ze środkowego strumienia.
 
Ostatnia edycja:
pajkaa ja tez sie zastanawiam nad tymi probowkami bo one raczej nie sa sterylne moim zdaniem powinny byc tez zamkniete w jakims woreczku bo ja dostaje probowke prosto do reki w nic nie zamknieta i tak naprawde nie wiadomo ile osob przede mna ja trzymalo

Martusia - ważne, żeby nie dotykać wnętrza kubeczka i nakrętki od spodu, na zewnątrz to nawet po tym jak zaniesiesz do labo przewiną się przez kilka rąk - pani, której oddajesz, pani, która robi analizę...to że z zewnątrz dotykają ich różne osoby nie ma znaczenia.
 
Właśnie też chciałam o tych woreczkach napisać, że te pojemniczki w takich foliowych woreczkach zapakowane są jałowe, a te nie zapakowane - nie są jałowe... Teraz też miałam nie jałowy i mi wyszły bakterie, następnym razem kupię jałowe... Ale myślałam, że to ma znaczenie tyko w posiewie, a jednak ma też w badaniu ogólnym ...

Pajkaa - na o masz kupon na 18 kwietnia? na fryzjera czy na basen bo się pogubiłam ;P

ja właśnie oglądam Shreka :-D
 
Gdybym Ci byla obojetna to nie chcialabys odchodzic i nie pisalabys tego co pisalas...i to ja jestem zalosna? ja sie nie wypieram czegos co chwile. Ale nie bede sie denerwowac niepotrzebnie. W kazdym razie widze, ze zainteresowanie zdobylas na nowo wiec juz zostajesz:-) To sie nazywa zwrocenie na siebie uwagi, dziewczyny prosza zebys zostala i o to w tym wszystkim chodzi bo Ty wcale nie chcialas odejsc...oj ile ja takich przypadkow widzialam:-)
 
Martusia no własnie ja zawsze kupuje te w woreczkach...

Sweety wlasnie tak robie jeżeli chodzi o pobieranie moczu...kurde w poprzedniej ciaży nie mialam problemów z bakteriami przez cały okres...no ten nowy lekarz powiedział, ze jak wyjdą bakterie to zleci ponownie posiew. Ale wizytę mam dopiero 5 kwietnia...

Rysica nie do fryzjera:):):) na basen to chetnie bym poszła, ale z młodym... ale posiew mam masakryczny... wiec na te typowo dziecięce baseny iść nie mogę :(

moze mi podsuniecie pomysl bo Wy bardziej doświadczone jesteście dziewczyny... synek od 3 dni nie chce się kąpać...płacze na sam widok wanny... i to tak z dnia na dzień... próbowalam dużej ilości pianki, zabawki, jutro spróbuję kąpiel z nim... ale moze macie jakiś pomysl jeszcze?

Co do mojego postu dotyczącego mojego odejścia...
Napisalam co mi leży na sercu, jak ja to odbieram... fajnie, ze moje odbieranie Was było mylne:) moze to hormony tak dzialają, zwe czasami odbieram wszystko w najczarniejszych barwach:)

Aldo dziękuję :* Ty wiesz za co:)

Ollena jak masz cos do mnie pisz na PW... jeżeli masz odwagę :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Pajkaa - nie zawsze duża ilość bakterii w badaniu ogólnym moczu oznacza, ze wyjdą w posiewie. Ja bym powtórzyła badanie ogólne, a jak wyjdą znów, to zrób posiew i do lekarza pójdziesz z gtowym wynikiem. Fakt, że za posiew bez skierowania będziesz musiala zapłacić co najmniej 30 zł. A moze rodzinny dałby Ci skierowanie?
A jakie masz pozostałe wyniki ogólnego badania moczu? Są leukocyty albo białko?


A co do kąpieli, to może spróbujcie zamiast wanny prysznic?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sweety juz Ci pisze jakie dokładnie wyszły...

Nabłonki płaskie: d.liczne Nabłonki okrągłe: pojedyncze w preparacie Pasma śluzu: liczne Leukocyty: 1-3 wpw Bakterie: d.liczne Erytrocyty świeże i częściowo wyługowane: 4-6 wpw
nie wiem co to te erytrocyty ostatnie...
no i białka nie ma...
a w morfologii cukier mam mega niski... ale doktor widział internetowo wyniki i napisał, ze wyniki bez istotnych odchyleń:)

Sweety ja mam wannę z prysznicem a on w ogóle do wanny nie chce wejsc...:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry