reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

BYLY ODEZWAL SIE PO 5 MIESIACACH

Ewentualnie może posłuchaj sobie podkastów Okuniewskiej, jeśli o nich nie słyszałaś - nagrała całą serię ,,Ja i moje przyjaciółki idiotki" o toksycznych związkach i myślę, że znajdziesz tam analogiczny przypadek.
Ja pamiętam jak dwa miesiące byłam z typem, który nigdy nie odbierał ode mnie telefonu i nie oddzwaniał, a odzywał się jak przychodził weekend 🤣 Kiedyś się umówiliśmy, przyszłam do niego do domu, jego nie było, a tymczasem na mój telefon przychodzi MMS (bo wtedy tak się zdjęcia wysyłało) z nim i jego kumplami w barze. Poszłam do domu, a po drodze napisałam, żeby nigdy więcej się do mnie nie odzywał. I koniec, nara. Ale że dwa miechy wytrzymałam z debilem 🤣🤣🤣 Bo się tłumaczył, że jak jest w pracy to nie słyszy telefonu (był budowlańcem). To był 2009 czyli miałam 22 lata.
 
reklama
Zabawne,że autorka nie zorientowała się,że im dłużej facet jest z tamtą tym gorzej i trudniej będzie się rozstać,więc gadanie,że nie chce tej swojej zranić,jest śmieszne.
Droga autorko,im szybciej by ją zostawił tym lepiej. A tak to tylko ma jakieś wymówki, bo nie chce być z Tobą. Ew.poczeka aż tamta go zostawi i wtedy łaskawie wróci do Ciebie.
 
I jeszcze przeczytaj książkę "Kobiety pragną bardziej". Naprawdę, te wyjątki którymi Cię ewentualnie karmią koleżanki, to ułamek prawdy. Jak facetowi zależy to nie musisz się nad tym zastanawiać.
 
Do góry