reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

A pisał coś o wynikach moczu? Duża ilość nabłonków płaskich też może świadczyć o infekcji, ale może też pochodzić z pochwy, to samo z pasmami śluzu. Mnie na dużą ilość nabłonków pomógł lactovaginal - zniknęły w tydzień.
Erytrocyty i leukocyty ok. Białka nie ma więc super. Przy takich wynikach powtórzyłabym badanie ogólne. Nie sądzę, zeby ilości bakterii w posiewie wyszły znamienne.


A nie wiecie, czy się czegoś nie wystraszył ostatnio? Zmuszanie przyniesie tylko odwrotny skutek. Na razie proponuję mycie w misce.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Paajka Ja całą pierwszą ciąże miałam bakterie, zrobiłam posiew i nic nie wyszło. A z kąpielą to dziwne, coś się wydarzyło, ze się wystraszył czy jak?

Ale jestem padnięta po całym tyg. pracy dobrze, ze już weekend. Odsapnę. Szkoda tylko, ze jutro o 6 pobudka...

Pajka Wejdz jutro do wanny, nawet go nie zachęcaj napewno przyjdzie popatrzeć jak zobaczy, że mamie tak dobrze to może sam zechce wejsc.
 
Ostatnia edycja:
Sweety a to sa globulki czy zwykłe tabletki? bo pojawiły mi sie swędzenia w tamtej okolicy wiec moze to jakaś infekcja...bo akurat w tym samym czasie zrobiłam badania moczu...

Agula
no wlasnie nic się nie stalo... ani się nie przewrócił, ani nie uderzył... tak z dnia na dzień... moze jak się wykąpie ze mną to moze bedzie lepiej...
 
Pajkaa - z wynikami nie pomogę, ale co do kąpieli pamiętam, że Szymek też tak kiedyś miał, bo się "gibnął" w wannie - nie przewrócił się, ale wystraszył, wtedy nalewałam mu mniej wody i jakoś pomogło... A nie myliście włosów? Bo Szymek też miał taką fazę, że bał się wejść do wanny na drug dzień po myciu włosów, bo bał się mycia włosów i trzeba mu było powiedzieć, że nie będziemy myć włosków...
 
mnie znów siku o 6 obudziło do tego głowa mnie boli straszliwie

pajka czasem dziecko sobie coś ubzdura i koniec musicie jakoś delikatnie przełamać lęk

dla pozostałych dziewczyn buziaczki
 
witam sie

Rysica u nas mycie włosow to masakra... zawsze, ale nigdy nie było tragedii dzień później...

Nicolla no chyba sobie coś ubzdurał...mnie tez dzisiaj głowa boli a ja na siku wstaje koło 4...
 
mi daja taka probowke w przychodni, wyparze ja tym razem, jakbym kupowala sama to na pewno kupilabym taka w woreczku, ale nie wiedzialam ze sama moge sobie kupic

pajkaa wlasnie gadajcie z ollena na priv;-)
co do kapieli to my mialysmy tak ze mala zamoczyla oczy i bardzo sie po tym bala kapac, zesmy sie nakombinowali jak kon pod gore nim jej minelo, ale nadal oczu sie boi i jak tylko jej kropka spadnie to drze sie wnieboglosy, mysle, ze mozesz sprobowac wykapac sie z dzieckiem czyniac z kapieli jakas fajna zabawe, mojej to wczoraj pomoglo na placz z innego powodu heh jak mala ma tez np jakies zadrapanie to nie cche tej czesci ciala wlozyc do wody bo twierdzi ze ja szczypie

dzis cala noc nie spalam martwilam sie tym ze mi to 200zl zabrali najgorsze ze jedyne rozwiazanie jakie w tej chwili widze to zabranie malej z przedszkola, ale nie mam serca jej tego zrobic tak ona kocha to przedszkole,

a moja Oliwka codzien wraca poturbowana z przedszkola wcozraj wrocila pogryziona przez kolezanke ktorej nie podobalo sie ze Oliwka zdazyla stanac pierwsza w kolejce do wc ale jak jest pogryziona jakby ja jakis pies ugryzl, naskorek caly zdarty, i rekaz az czarna tak sina, Pani kazala dziewczynce przeprosic Oliwke, dziewczynka przeprosila po czym ugryzla oliwke ejszcze raz, na co dzien dziewczynki sie razem trzymaja, ale jak przyjdzie co do czego to strasznie sie kloca

ide sprzatac mieszkanie zaraz, raczej bedziemy sie dzisiaj kisily w domu bo mala mocno przeziebiona pewnie przez to ze m jej tej bluzy wtedy nie ubral wrr najgorsze ze nie zawsze pamieta zeby buzie zaslonic i pewnie mnie zarazi
 
reklama
Pajkaa - i jak było po kąpieli? Lepiej?

Szymek też bał się mycia włosów ale mu przeszło, UFF
ale też się musiałam nakombinować, u nas pomogło to, że akurat zmieniliśmy słuchawkę prysznicową na taką, co reguluje przepływ wody i Szymkowi płuczę tym z grubych dziurek, przez co leci delikatnie, i trzymam mu wysoko lusterko, żeby miał głowę odchyloną bardzo mocno do tyłu wtedy woda spływa do tyłu i nie na oczy - to poskutkowało...

Martusia - myślałam, ze ją zostawisz u babci do weekendu, żeby sobie tych ząbków nie poprawiła...

Nikola, Pajkaa - współczuję tego nocnego wstawania do wc... ja jakoś na szczęście nie mam aż tak, tylko czasem jak w nocy więcej piję ;P Za to w dzień są takie momenty, że chodzę co 5 minut ze 3 razy a potem spokój przez 2 h :confused:

Dziewczyny - powiedzcie, macie (te w bardziej zaawansowanej ciąży) albo w poprzedniej ciąży mieliście takie uczucie, jakbyście mieli zakwasy w brzuchu po bokach ale wzdłuż całej macicy? Ja tak mam dzisiaj i zastanawiam się od czego to... Czy to po przytulaniu i mnie w nocy skurcze złapały i zakwasy mam, czy to ścięgna czy mięśnie, ale to po bokach od dołu aż do żeber. Brzuch mam miękki, Monika się wierci jak zwykle... I nie wiem czy mam się martwić. Z basenu dziś zrezygnowaliśmy, męża bardziej niż zwykle ręka boli, mnie ten brzuch - jutro pojedziemy. Dziś chłopaki poszli na rower a ja wzięłam no-spę i odpoczywam.
 
Do góry