reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

reklama
Ej A my Ślązaczki???- mamy się pogniewać??- ;) - jesteśmy bardzo przyjazne! :). Gooskaw zdziwił mnie mój mąż ...powiedziałam że kupiłam getry i kurtkę a On, że spoko...kurde nawet nie dał mi szansy się popisać :p. Smile przejeżdżałam więc wczoraj koło Ciebie w drodze do Ikea :)

To jak się przeprowadzę to będę wyszukiwać Cię po kurtce ciążowe z HM! :laugh2:

To powiedz mężowi, że dzisiaj też lecisz na shopping. ;) jeszcze jakieś bluzki i butów Ci brakuje do kompletu :biggrin2:
 
To jak się przeprowadzę to będę wyszukiwać Cię po kurtce ciążowe z HM! :laugh2:

To powiedz mężowi, że dzisiaj też lecisz na shopping. ;) jeszcze jakieś bluzki i butów Ci brakuje do kompletu :biggrin2:
Dzisiaj "shoppingował" się mój mąż ;) A ja już nie ma siły ani gotówki :)- zrobiłam obiad i padam na pysk..
 
Moi chłopcy pojechali właśnie szukać jakiś butów dla syna. A ja z małą zostałam i odpoczywam po obiedzie. Taką dobrą surówkę z kiszonej kapusty zrobiłam, że chyba sobie medal narysuję. A jak ją kisiłam to tak mi się nie chciało, a wyszła super. Pierwszy słoik otwarty. A niedługo kolejne pójdą, bo pierogi będzie trzeba zacząć robić. A u Was jak przygotowania do Świąt? Mi się w tym roku wyjątkowo chce działać. Bo brat z rodziną i mama z zza granicy przyjadą. Tak co dwa -trzy lata mamy wspólne święta, bo oni nie dostają co roku urlopu w okresie świątecznym. Ostatnio byliśmy w mniejszym gronie, więc w tym roku będzie huczniej i radośniej :-D
 
A mężowi jak poszły zakupy?
To cudowne takie święta :) :) - mój brat też mieszka za granicą ale na święta nie udaje im się zjechać..W tym roku spędzamy święta u szwagierki z teściami...Jeden rok z moimi drugi z męża rodzicami.Dwa razy dałam się namówić na 2 wigilię i nie dość że odchorowywalam to jeszcze i tak każda mama była obrażona że za szybko wychodzimy i za mało jemy... :/- u nas się tak nie da :). Kapustki zazdroszczę bo uwielbiam- nawet jutro do rybki kupiłam :).- my co roku na święta robimy tort makowy w białej czekoladzie , karpia i pierniczki...resztę raz jedna raz druga mama. Pierogi najlepsze robi teściowa ale makówki czy barszcz to specjalność mojej mamy :). Co do zakupów to mąż zadowolony ale polować będziemy po świętach- On raz - szybko- bo nienawidzi zakupów :) - i Ja tysiąc razy :D - bo dla młodego i dzidzi:). P.S. Czy twojemu synkowi też stopa tak szybko rośnie? :)
 
Ostatnia edycja:
Ślina do pasa...hahahha dawajcie kochane przepisy na kapuste i na ten tort makowy z białą czekoldą - brzmi pysznie!![emoji39]
 
To cudowne takie święta :) :) - mój brat też mieszka za granicą ale na święta nie udaje im się zjechać..W tym roku spędzamy święta u szwagierki z teściami...Jeden rok z moimi drugi z męża rodzicami.Dwa razy dałam się namówić na 2 wigilię i nie dość że odchorowywalam to jeszcze i tak każda mama była obrażona że za szybko wychodzimy i za mało jemy... :/- u nas się tak nie da :). Kapustki zazdroszczę bo uwielbiam- nawet jutro do rybki kupiłam :).- my co roku na święta robimy tort makowy w białej czekoladzie , karpia i pierniczki...resztę raz jedna raz druga mama. Pierogi najlepsze robi teściowa ale makówki czy barszcz to specjalność mojej mamy :). Co do zakupów to mąż zadowolony ale polować będziemy po świętach- On raz - szybko- bo nienawidzi zakupów :) - i Ja tysiąc razy :D - bo dla młodego i dzidzi:). P.S. Czy twojemu synkowi też stopa tak szybko rośnie? :)

Ja ledwo po obiedzie, a już głodna jak przeczytałam o torcie makowym :-p ze słodyczy to u nas pierniki, ale w same święta to ich nie jemy. Na święta robię lody piernikowe z polewą wiśniową, sernik z mandarynkami, a ciocia robi dużo słodkiego.. makowców, ciasteczek.. to zawsze coś mamy jeszcze od niej :-D Wyślij przepis na ten tort makowy. Biała czekoladę uwielbiałam niestety :-D Moja mama robi makówki, ale ja tego nie jem. Nie lubię rodzynek :-/
 
Ostatnia edycja:
reklama
A stopa w ciągu roku urosła mu 4 rozmiary. Z 37 na 41. A gra w piłkę więc oprócz codziennych butów to jeszcze do wymiany halówki, korki, turfy.. bankructwo:errr: i urósł też ponad 10cm.
 
Do góry