reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2019

Ja narazie nic nie mam stwierdzone chociaż lekarka mnie ostrzegała, że jest ryzyko cukrzycy i będę miała na początku stycznia robione testy. Także jakoś tak na luzie.
Pizzę przed ciążą uwielbiałam a w ciąży zjadłam dwa razy i na następny dzień tak źle się czułam, że już nawet nie próbuje.
Gorzej mam z lodami -te bym jadła co drugi dzień i mam straszną jazdę na jabłka . Codziennie po 3, 4 zjadłam haha
Narazie nic nie przytyłam mimo że nie uważam jakoś specjalnie.
 
reklama
@gooskaw Dokładnie tak to u mnie wygląda. Przez chwile jest dobrze, a potem przychodzą czarne myśli i tak w kółko. W dalszym ciągu chodzę na terapię, bo bez tego chyba bym zwariowała.
Ale gdzie dziewczyny które tu zawsze były ? :/
Pewnie przeniosły się na wątek zamknięty.
@Ziebulka U mnie 16+5 tc. Luteinę biorę od początku ciąży, tabletka rano i wieczorem. Ze względu na bóle podbrzusza lekarz zwiększył dawkę wieczorną na dwie tabletki. Nie pojawiły się u Ciebie plamienia przy odstawianiu luteiny?
Siedzę w krzakach bo stresuje mnie bardzo czekanie na wizytę. A to jeszcze do czwartku daleko... Schizy mam w głowie i nic tego nie zmieni, dlatego staram się codziennie mieć jakieś zajęcie żeby nie myśleć, bo na prawdę ciężko...
Doskonale Cię rozumiem. Ja mam dobry nastrój przez jakiś tydzień po wizycie. Następne tygodnie to jakaś masakra, a przed samą wizytą trzęsę się ze stresu. Na usg zamykam oczy i nie otwieram dopóki lekarz nie powie, że serduszko bije :frown:
 
@gooskaw wiesz, ja też się martwię cukrami. Generalnie moją babcia miała cukrzycę, mama ma, brat też już bierze tabletki. Tak się kiedyś źle czuł jak był w PL, pił dużo, słaby.. okazało się, że miał grubo ponad 400 jak zmierzyliśmy. Od tego się zaczęła jego przygoda, ale jakoś to opanował. Ja narazie jeszcze mam jako takie wyniki. Ale nie wiem jak długo.

Wczoraj mi mąż świńtuch wysłał zdjęcie z MCDonalda. Ale jakoś mnie to nie ruszyło. Całe szczęście, że małż kusi mnie tylko w weekendy. Jutro spotykamy się ze znajomymi i chciałam zrobić lasagne, ale ostatecznie będzie sałata z buraczków, wędzonym twarogiem i malinowym dressingiem. Przynajmniej bez oporów będę mogła jeść. Gorzej z facetami ;)
 
@Franka84 lasagne mize byc dobra alternatywa dla mc :-) zrob na chudym miesku i z makaronem z maki drum i masz zdrowy posilej :-) a z tego co wiem cukrzyca moze byc genetyczna ale nie musi a cukrzyca ciazowa to juz inna oara kaloszy :)
 
@gooskaw Dokładnie tak to u mnie wygląda. Przez chwile jest dobrze, a potem przychodzą czarne myśli i tak w kółko. W dalszym ciągu chodzę na terapię, bo bez tego chyba bym zwariowała.
Pewnie przeniosły się na wątek zamknięty.
@Ziebulka U mnie 16+5 tc. Luteinę biorę od początku ciąży, tabletka rano i wieczorem. Ze względu na bóle podbrzusza lekarz zwiększył dawkę wieczorną na dwie tabletki. Nie pojawiły się u Ciebie plamienia przy odstawianiu luteiny?
Doskonale Cię rozumiem. Ja mam dobry nastrój przez jakiś tydzień po wizycie. Następne tygodnie to jakaś masakra, a przed samą wizytą trzęsę się ze stresu. Na usg zamykam oczy i nie otwieram dopóki lekarz nie powie, że serduszko bije :frown:

Ja też zamykam oczy i za każdym razem muszę oddychać głęboko żeby opanować płacz. Już się gin ze mnie śmieje że się zaraz przewentyluje :D niestety, straty robią swoje i strach będzie już zawsze :(
 
@Gosik880 ja jestem pod nadzorem Novum w Wawie i dwóch lekarzy u siebie w Gorzowie i wszyscy kazali mi sie wycofywać z leków bo inaczej przysadka nie da sygnału do łożyska na produkcję progesteronu. A progesteron ma okres pół trwania 50 min, czyli po godz już masz połowę i w kolejnej znowu połowę z połowy itd. Jeżeli łożysko nie podejmie pracy to luteine by trzeba brać co godzine. Plamienia sie nie pojawily bo zmniejszalam co 5 dni o 100 i co chwila badałam progesteron(nie moze byc mniej jak 100nmol/l lub 40 ng/ml). Na mnie chuchają i dmuchają bo ja 10 lat juz staram się o dziecko...
 
Franka ja jeszcze rok temu byłam w zaawansowanej ciąży A teraz drugi trymestr. Mam też plan że zgubie wszystko po trzeciej ciąży. Chociaż wiem że będzie ciężko. Bo ja na samo słowo dieta robię się głodna ;-)

Ja na kp tylam zamiast chudnac, bo jak mniej jadłam to był problem z mlekiem. I tak ze szpitala wyszłam chudsza o 5 kg niż w maju mialam
 
Ja ze szpitala po drugim porodzie wyszlam chudsza niz przed ciaza, sprawka cukrzycy. Przytylam 2kg przez cala ciaze, ale co z tego jak przy kp przytylam nie jedzac wiecej. Poprostu tak mam ze organizm wraca do swojej wagi ;-)
Jak ja Was rozumiem z wizytami, u mnie niestety co 4tyg, ale czekam z niecierpliwoscia na ruchy i wtedy juz nieco inaczej ciaza przebiega, troche mniej stresu:-)
 
reklama
@roki_1991 Ja płaczę ze szczęścia po każdym usg :) Chyba obie musimy zmienić nastawienie na bardziej optymistyczne, bo do maja się wykończymy psychicznie :p Podobno pozytywnym myśleniem ściąga się same dobre rzeczy :)
@Ziebulka Dobrze, że mnie uświadomiłaś. Muszę pogadać z lekarzem na następnej wizycie o tym odstawieniu. Mam nadzieję, że mój organizm sam jakoś da radę.
 
Do góry