reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

reklama
Dziewczyny przed 30-tką,ale potraficie zdołować człowieka z tym wiekiem...mi zaraz w październiku stuknie 31 i czuję się przy was jak dinozaur:/ Ale o dziecko walczę od 5 lat, więc to nie jest tak, że macierzyństwo po 30 było moim planem.
Niezależnie od wieku, mam nadzieję że wszystkie przyszłe mamy tu zgromadzone dotrwają szczęśliwie do wiosny.
Cer ja tez rocznik 87 i dokladnie zgadzam sie z Tobą jak juz pisalam to nie zawsze jest zalezne od nas...
 
Ufff nadrobilam czytania za caly dzień my zrobilismy sobie z meżem i synem ładowanie baterii i wyskoczylismy na weekend w Bieszczady. Mamy znsjomych ze sobą tez z dziecmi wiec jak narazie fajnie sie razem bawią a my odpoczywamy. Obiawow jako takich nie mam tylko juz sama nie wiem co jeść bo nie mam na nic ochoty. O ciązy jeszcse nikomu n8e mowilismy ale pewnie znajomi podczas weekendu sie domyśla bo juz pytali czemu wina sie nie napije
 
Ufff nadrobilam czytania za caly dzień my zrobilismy sobie z meżem i synem ładowanie baterii i wyskoczylismy na weekend w Bieszczady. Mamy znsjomych ze sobą tez z dziecmi wiec jak narazie fajnie sie razem bawią a my odpoczywamy. Obiawow jako takich nie mam tylko juz sama nie wiem co jeść bo nie mam na nic ochoty. O ciązy jeszcse nikomu n8e mowilismy ale pewnie znajomi podczas weekendu sie domyśla bo juz pytali czemu wina sie nie napije
Zazdroszczę. Kocham Bieszczady! Bawcie sie dobrze!
 
no właśnie z cierpliwością będzie najtrudniej
ja juz ledwo wytrzymuje a mój mąż jeszcze bardziej nie może się doczekać
No to zapiszcie się wcześniej do innego lekarza, jak prywatnie to czasem i w ten sam dzień są w stanie przyjąć :) ale w 8 tygodniu już będziemy miały dużo do zobaczenia :)
 
Co do podwójnego wózka, to i ja się raczej nie zdecyduje. Syn jest dzieckiem anywózkowym od noworodka, nawet wtedy nie chciał spać. Spacery z nim to ciągła walka. Teraz wychodzę jak zasypia na drzemkę, to jedyny sposób żeby chociaż trochę z nim pospacerować. Mam nadzieję, że jak już urodzi się maleństwo, to będzie na tyle dobrze chodził, że na krótkie spacery sobie poradzi, typu na plac zabaw. Może kupię taka dostawką do wózka, na której będzie mógł sobie stać. Albo nosidło :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
My też chcieliśmy być stabilni finansowo. Moglismy mieć wcześniej dziecko, ale uznaliśmy, że chcemy żeby niczego mu nie brakowało i żebyśmy mogli pozwolić sobie na to co chcemy. Myślę, ze to była dobra decyzja i jej nie żałuję.

Mi się ciągle chce spać [emoji852] podziwiam matki, ktore są w ciąży i mają kilkumiesieczne dzieci. Chyba bym zasnęła na siedząco [emoji3] I jesc tez mi sie nie chce. A jak mi sie zachce to chipsow albo czegos niezdrowego... Chyba przytyje ze 20 kilo [emoji24]
To nie jest tak jak mówisz :D jak się ma małe dziecko to nie można sobie pozwolić na zamulenie i prawie zaśnięcie :D cały dzień na wysokich obrotach.
Akurat wczoraj oglądaliśmy z mężem zdjęcia z czasu jak byłam w pierwszej ciąży i tak mi się przypomniało, jak tylko leżałam przed tv, jadłam j spałam :D i serio nie miałam sily, chociaż ciąża była prawidłowa. Teraz jestem szczęśliwa jak mały pobawi się pół godziny sam, a ja wtedy mogę poleżeć :)
 
Do góry