reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

Przeleciałam właśnie stronę matki prawnik i w sumie nie do końca znalazłam odpowiedź. Ale siostra mojego narzeczonego też jest w ciąży, pod koniec kwietnia zwolniła się w pracy nie wiedząc jeszcze, a na początku maja wyszło, że chodzi w dwupaku [emoji4] i od początku chodzi do lekarza na NFZ i jedynie musiała wypisać kartkę, że jest ubezpieczona, mimo że poza tym ubezpieczeniem przysługującym podobno kobietom w ciąży nie jest ubezpieczona nigdzie indziej. Ja jak poszłam do tej samej przychodni, zresztą to ta co mam teraz iść, to też mam wypisać w środę kartkę, ale usłyszałam ze jeśli potem nie będę ubezpieczona to będę musiała zapłacić.
Art. 68. Prawo do ochrony zdrowia

Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
3. Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
4. Władze publiczne są obowiązane do zwalczania chorób epidemicznych i zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska.
5. Władze publiczne popierają rozwój kultury fizycznej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
 
reklama
To jest tak, kobiecie ciężarnej i w połogu z obywatelstwem, konstytucja gwarantuje darmową opiekę medyczną.
Jeżeli wypisz w przychodni dokument że jesteś ubezpieczona , a nie jesteś, to przysle Ci NFZ rachunek. Nic z tym nie zrobisz.
Musisz wypełnić formularz że nie jesteś ubezpieczona i prosisz o objęcie opieką medyczną wynikająca z odpowiedniego aktu prawnego (przepraszam ale nie wiem dokładnie)

Te pieniądze idą ze specjalneg funduszu na opiekę , a nie z NFZ. Nie wiem też co przysługuje w ramach tej opieki

Zadzwoń może do biura rzecznika praw pacjenta przy NFZ i dostaniesz wszystkie odpowiedzi
Tak, dokładnie. Przypomniałaś mi, miałam to kiedyś na zajęciach i nawet wykładowczyni kazała to zapamiętać :)

@Nikooś powołaj się na ten artykuł. To jest z Konstytucji RP. Na podstawie tego darmowa opieka należy się różniez bezdomnym np...
 
A ja się czuje dziwnie, przez ostatnie dwa tygodnie miałam momenty, że mówiłam, że mi niedobrze i musze się przejść żeby dychnąć, ale ani razu nie wymiotowałam. Od końca sierpnia bardzo bolą mnie piersi i wciąż czasami mam takie bóle jak podczas okresu, a tak to tylko strasznie męczy mnie senność. Nawet był wyjątkowo krótki etap, że śmierdziało mi pranie i dezodoranty, a teraz na serio aż się boje, że jest tak dobrze. Nie ciesze się zbytnio, bo wiem, że to może wrócić [emoji28] ale za to baardzo się boje, że coś może być nie tak, ponieważ choruje na niedoczynność tarczycy, biorę leki, ale tyle się naczytałam i nasłuchałam, że nie będę mogła mieć dzieci, albo że będą mega problemy.. więc teraz zamiast się cieszyć to wręcz płacze, że w środę usłyszę najgorsze..
Nie ciesz się, nie ciesz, ja w pierwszej ciąży pierwszy trymestr przeszłam jakbym w ciąży nie była, za to ostatnie tygodnie to była piekielna męka. Wymiotowałam dzień i noc, nie mogłam nic zjeść, bo zaraz zwracałam... Do tego końcówka ciazy, straszny nacisk na wszystkie narządy, a odruch wymiotny był tak silny, że równocześnie wymiotowałam i sikałam pod siebie. Okropne to było. I za każdym razem nie wiedziałam, czy to już wody mi poszły, czy nie.. masakra, aż wstyd.
Na smaki nie byłam wrażliwa, ale na zapachy bardzo...
 
Cześć dziewczyny podczytuje was od kilku dni 6.09 zrobilam test i wyszla krecha, dnia nastepnego to samo wiec jestem dobrej myśli. Niestety to moja 4 ciąża a mam tylko 5 letniego synka, ostatnie 2 ciaze sie nie rozwinęły (puste jajo plodowe) mimo ze bardzo zadko zdarza sie to 2 razy pod rząd. W srode mam 1wsza wizyte i bardzo sie denerwuje bedzie to 6.0 tydzien. Trzymacie kciuki zebym z wami zostala :)
Witaj, oczywiście, że trzymamy kciuki :) myślę, że limit nieszczęścia już wykorzystałaś [emoji8]
 
@zniewolona tak jak mówi Rosiczka, teraz musi być wszystko okej, tez trzymam kciuki, i wierze, że obie w środę przyniesiemy TYLKO pozytywne wieści [emoji4]

@Rossiczka dziękuje, podniosło mnie to na duchu, tak na prawdę nie ma co się martwić na zapas [emoji847]

A jutro idę ze szwagierką na jej prenatalne, i ma nadzieje, że w końcu dowie się płci, bo jak na razie bobas uparty, a to już jakoś za połową [emoji28]
Ja płeć poznałam dopiero w 22tyg... No uparciucha mały mnie chciał zapozować :D
 
Mam taka nadzieje, no bo ile można, dzięki dziewczyny czekam tylko do srody i mam nadzieje ze zobacze chociaz zarodek :)
Może i serduszko będzie :-)

Ja ogólnie jestem zwolenniczką zasady że pozytywne myślenie to podstawa.

Co do ciąży, ja pierwszą miałam idealną, zero dolegliwości. Aktywna byłam do 38 tygodnia, regularnie ceiczylam i w ogóle. Druga była inna, miałam taki apetyt na pizzę i żelki.... no i strasznego lenia ;-) końcówka była zagrożona więc musiałam leżeć, a i tak córka urodziła się 11 dni po terminie ;-)

Teraz od początku mi jest niedobrze. W sumie tyle leżę, bo tylko wtedy nie wymiotuje.
Najtrudniejsze jest to, że w domu 9 miesieczna córeczka, więc jest co robić jak mąż w pracy. No i młodego trzeba zawieźć i odebrać z przedszkola.... Ale nie ma co narzekać, może niedługo.mi minie ;-)
 
Ja nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i troche mnie to martwi :/
Rossiczka my mamy dzieci z tego samego miesiaca i roku ;-) moja za 3dni konczy 10mcy
 
Ja nie mam zadnych objawow procz zmeczenia i troche mnie to martwi :/
Rossiczka my mamy dzieci z tego samego miesiaca i roku ;-) moja za 3dni konczy 10mcy
Moja dzisiaj 9 miesięcy :-)
Moja grudniowa, a Twoja listopadowa, ale różnica niewielka :-)
Ja bym się cieszyła gdybym nie miała objawów ;-) chociażpierwszaciążę ciążę przeszłam jak czołg, to mąż mało pomagał. Teraz jest inaczej i miłe to uczucie ;-)
 
reklama
Witam sie z rana bo ide zaraz do pracy. Dzis maja mi przyjsc testy to bede testowac, masakra tutaj zwykly test w aptece ponizej 8€ nie schodzi, a za tyle samo na amazonie kupilam 15 testow. Jestem juz 5 dni por terminie i czuje lekkie mdlosci i piersi troche pelniejsze, zobaczymy czy cos z tego bedzie. Jakby sie udalo to by byla juz moja trzecia ciaza, mam jedna coreczke 5,5 roku, druga ciaza 2 lata temu niestety obumarla w 8 tygodniu. Trzymajcie kciuki! Pozdrawiam
 
Do góry