reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2025

reklama
Prawda jest taka, że rozsądny i zdrowy tryb życia są najważniejsze. Nie naprawimy organizmu w 9 miesięcy, więc warto o siebie dbać. To, co zdecydowanie najbardziej wikła ciąże, to infekcje i nadciśnienie. Warto pamiętać, że stomatolog to też mus🙂
 
@Vabien40 Ja czytałam, że lekarze w większości każą przeczekać te plamienia, jeśli takowe wystąpią. Zrelaksuj się dziś. Gdzieś tam czytałam , że chyba Ty nie bierzesz suplementów. Moim zdaniem konieczne - szczególnie kwas foliowy
Tak się dziś zrelaksowałam po tej kawusi i przy pięknej pogodzie , że wysprzątałam cały dom (prócz mycia podłóg ) bo mi czasu brakło a zaraz muszę po córkę do szkoły jechać 😂😂😂😂
No dziś czuję się najlepiej od dobrych kilku tygodni
… mimo mdłości i tych plamien.
 
Kiedyś jeszcze (bo ja tez brałam femibion jak zaczęłam starania 3 lata temu) to był sam kwas foliowy. Teraz pewnie po tym ogłoszeniu zmienili skład. Generalnie to chodzi o to, ze jeżeli masz tak jak ja i wiele innych dziewczyn mutacje genu MTHFR to organizm nie przyswaja niezmetylowanych form witamin B.
Nie badałam nigdy tego genu MYHFR
 
Hejka 🙂 od wczoraj mam ciążowy rollercoaster uczuć plus wymioty i mdłości... Czekam na II trymestr jak dziecko na czekolade 🤩
Jeśli chodzi o glukozę to nie wiem jak to się skończy... W pierwszej ciąży za pierwszym razem zwymiotowałam a za drugim razem udało się a w drugiej 2 razy się nie udało i lipaaa ..
Ojej ja też, od kiedy jestem w ciąży jestem ciagle nerwowa, moja mama i babcia mnie tak irytują, babcia starsza kobieta powinnam być wyrozumiała bo chcce pomoc a ja fukam jak glupia, do tego mam dziwne stany rozchwiania emocjonalnego i niepotrzebnie namieszałam że żłobkiem córki, ostatecznie udało się przywrócić stan pierwotny. Po całym weekendzie wymiotowania urotawala mnie w końcu xonvea ale mdłości dalej mam. Wczoraj na noc nie wzięłam tabletki i myślałam że nie wytrzymam w łóżku.
 
Mamy sezon infekcyjny. Ja bez aktywnego krwawienia nie pchałabym się w duże skupiska ludzi.
Zawłaszcza, że plamień się nie leczy.
Zgadzam się i to na podstawie własnego doświadczenia. U mnie wprawdzie było plamienie takie że cała wkladka czerwona i to żywa krew a lekarz na izbie niepotrzebnie mnie nastraszył i jeszcze na oddzil chciał położyć.
Jeśli brązowe krwawienie to jest starą krew może być nawet po jakimś l urazie mechanicznym sprzed kilku dni
 
reklama
Nie badałam nigdy tego genu MYHFR
I pewnie nie ma potrzeby, żebyś badała, bo to stosunkowo drogie badanie. Natomiast tę mutację posiada około 60% społeczeństwa. Ja nie wiedząc, czy ją mam nie przejmowałabym syntetycznej formy kwasu foliowego (czyli tej, która jest tez obecna w femibionie). Syntetyk wychodzi w krwi, wiec może zawyżać faktyczny poziom kwasu foliowego we krwi i w zły sposób oddziaływać na płód. Na pewno nic złego się nie stało, jak teraz brałaś przez jakiś czas, ale jeżeli masz możliwość to przerzuć się na 800 jednostek zmetylowanej formy :)
 
Do góry