reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2015

Made a moze da sie poprosic o konsultacje innego lekarza moze nawet z innej placowki? Wiem ze pewnie Ci szpitalni moga sie czuc urazeni ale w koncu to Twoje i Basi zdrowie jest najważniejsze. Ja sama na swoim przykladzie Ci powiem ze krakowski chirurg chcial mnie ciac (oczywiscie inna jednostka chorobowa) a jak odmowilam i pojechalam do wawy do profesora to ten powiedzial ze nie ma potrzeby i zlecil dodatkowe badania bo wczesniejsze wg niego nie byly jednoznaczne wiec dobrze jeszcze skonsultowac. Mozna nawet mailowo wyslac bo niektorzy odpisuja a potem wykorzystuja dany przypadek np na konferencjach czy w publikacjach naukowych.
 
reklama
Oglądałam komedię, zjadlam chipsy, pogadalam z rodzinka i humor mi się poprawił:-) Malz że szwagrem obalili małe co nieco i teraz takie małe oczka jak kubuś puchatek mają :-D Oczywiście temat porodów też obgadali (szwagra czeka za 5 miesięcy) i aż mi się chce śmiać jak spokojnie do tego podchodzą teraz a w godzinę zero to będą panikowac:p Fajny opis jest na styczniowkach w wątku porody jak tatuś opisuje czym dla niego był te 9 mies. Bardzo zabawne i dość bliskie prawdy podejście :-)

Znalazlam swoją stara listę co miałam do szpitala i w zasadzie wszystko mam więc się cieszę że nie czekają mnie zakupy znowu. Tylko upchnąć to jeszcze do torby i gotowe. Choć jeszcze prasowanie część chyba już 5 mnie czeka bo nie mam siły na raz wszystkiego (tyłek mnie boli bo na stojąco już nie dam rady). A dodatkowo jeszcze odswiezam te ubranka golarka do supelkow i rolka na klaczki więc schodzi trochę a mam poprane aż do 74 rozmiaru.

Miłego wieczoru i kolorowych snów!:-) Ją jeszcze na pralkę muszę czekać bo za długi program włączyłam a nie chce kisic do rana mokrego. Eh...
 
Dzień dobry,

Ewka, ja niedobra żona powiedziałam mężowi stop z drinkami 2-3 tygodnie temu - no może jednak nie taka niedobra, sama mu w czasie urlopu wieczorkiem szklaneczkę whisky przynosiłam. Ale przypomniałam sobie później opowieść znajomej, która dostała skurczy a mąż był właśnie po imprezie firmowej. Musiała dzwonić po kogoś z rodziny, żeby ją na porodówkę zawiózł.
Też zostało mi prasowanie - też na raty.
Ubranek od rozm. 68 nie prałam. Zostawię na później.

Miłej niedzieli!
 
Mojej kolezanki maz zorganizowal impreze z okazji urodzenia sie synka, po kilku h od porodu u malego zaczely sie komplikacje i byla potrzebna krew, jakiez szczescie, ze maz jeszcze nie wypil, bo musial jechac po szwagra do sasiedniego miasta!!
Udalo sie szybko pomoc malemu :)
 
Mój mąż towarzyszy mi w niepiciu od początku ciąży :) może raz w tym czasie zdarzyło mu się u moich rodziców z tatą kilka kieliszków wypić w ramach 'opicia' wnuka ale tak to jakoś wyszło że nie pił a teraz to już nawet mowy nie ma bo musi być w gotowości :)

Nie wiem jak tatusiowie Waszych maluchów planują wolne po porodzie bo jest co prawda ten urlop ojcowski ale można go w ciągu roku od porodu wykorzystać. Mój mąż ostatnio rozmawiał ze swoją lekarką i jak po porodzie z moim wypisem ze szpitala przyjdzie do niej to przysługują mu 2 tygodnie zwolnienia na opiekę. Także piszę, bo może Wam się też przyda taka opcja. My skorzystamy z tego względu że mąż będzie mógł być z nami w tych pierwszych dniach w domu a urlop weźmie trochę pozniej
 
Dziewczyny a jak u was z wstrzemierzliwością seksualna w tych ostatnich tygodniach? My nie załowalismy sobie całą ciąże ale teraz troche sie stresuje, niby 36 tydz ale mam obawy czy nie przyspiesze porodu
 
Witam sie juz poobiednia pora :-) Ja tez chyba zakaz na alko wprawadze bo nigdy nie wiadomo. A wczoraj to juz urodzinowo bylo bo maz w przyszlym tyg ma wiec ten weekend to byla ostatnia szansa :-D potem mu co najwyżej tort zrobie w dniu urodzin. U nas to i piwko potrafi sie przeterminowac :-o Co do przytulanek to pewnie po nastepnej wizycie u lekarki zobaczymy czy dolne rewiry potrzebują wsparcia :-D

Z wolnym malza po porodzie myslalam ze bedzie lepiej zwlaszcza ze synka tez trzeba będzie do przedszkola zawozic i sie jakos zorganizowac. Ale jak to w zyciu bywa teoria teoria a tu jakas nowa robota sie P szykuje i raczej od rana do wieczora bedzie zajety praca :-( No chyba ze spadnie z pol metra sniegu to bedzie mial przestoj. Wiec oby zrobila sie na nasz porod konkretniejsza zima ;-)
 
reklama
Kobietki a ja znowu w szpitalu. Skurcze co 5 minut ale brak postępu porodu. Juz nie wiem co mam o tym sądzić. Niby maleństwo chce wyjść ale nie chce :-S
 
Do góry