reklama
Witam z rana (?)
Cieszcie się, że nie macie żadnych dolegliwości. Ostatnie tygodnie to była dla mnie katorga. Teraz jest coraz lepiej. Każda ciąża jest inna. Moja Teściowa była w dwóch i w żadnej nie miała ani mdłości, ani wymiotów. Moja Mama była w 3 i też każda inna.
Wczoraj jak zobaczyłam moje cycki, to się przestraszyłam, tak mi brodawki się powiększyły, przez jedną dobę Teraz ogólnie strasznie mnie cycki bolą, zwłaszcza jak wstaję.
Z jakiego portalu wyliczałyście (o ile w ogóle z jakiegoś kalkulatora), w którym jesteście tygodniu i datę porodu? Gdzie nie wejdę, to piszą co innego. W jednym jestem w 8, w innym w 9. W jednym mam termin na 14, 18, 09 lutego, w sumie tylko luty się zgadza :-)
Cieszcie się, że nie macie żadnych dolegliwości. Ostatnie tygodnie to była dla mnie katorga. Teraz jest coraz lepiej. Każda ciąża jest inna. Moja Teściowa była w dwóch i w żadnej nie miała ani mdłości, ani wymiotów. Moja Mama była w 3 i też każda inna.
Wczoraj jak zobaczyłam moje cycki, to się przestraszyłam, tak mi brodawki się powiększyły, przez jedną dobę Teraz ogólnie strasznie mnie cycki bolą, zwłaszcza jak wstaję.
Z jakiego portalu wyliczałyście (o ile w ogóle z jakiegoś kalkulatora), w którym jesteście tygodniu i datę porodu? Gdzie nie wejdę, to piszą co innego. W jednym jestem w 8, w innym w 9. W jednym mam termin na 14, 18, 09 lutego, w sumie tylko luty się zgadza :-)
vanilijka
Zostanę mamą :)
uff dziewczyny ulżyło mi
Mokito
Fanka BB :)
Cześć! Dołączam do Waszego grona, mam termin na 20.02.
O tę ciążę staraliśmy się 5 cykli, więc ulżyło wczoraj miałam pierwszą wizytę, kolejna za 3 tygodnie...
Od jakiegoś tygodnia dokuczają mi mdłości i jestem padnięta. Od początku ciąży straciłam 5kilo. Co rusz tylko słyszałam, czy aby nie jestem chora bo tak wychudłam (jeszcze nie mówiłam o ciąży). Ale tak samo było z pierwszą ciążą... Ale tę ciążę przeżywam całkiem inaczej, bo o pierwszej dowiedziałam się na początku drugiego trymestru!!! Miałam wówczas gorsze samopoczucie, ale nie brałam ciąży w ogóle pod uwagę i wmówiłam sobie chorobę emigracyjną także jestem raczej z tych wyluzowanych mam ;-)
O tę ciążę staraliśmy się 5 cykli, więc ulżyło wczoraj miałam pierwszą wizytę, kolejna za 3 tygodnie...
Od jakiegoś tygodnia dokuczają mi mdłości i jestem padnięta. Od początku ciąży straciłam 5kilo. Co rusz tylko słyszałam, czy aby nie jestem chora bo tak wychudłam (jeszcze nie mówiłam o ciąży). Ale tak samo było z pierwszą ciążą... Ale tę ciążę przeżywam całkiem inaczej, bo o pierwszej dowiedziałam się na początku drugiego trymestru!!! Miałam wówczas gorsze samopoczucie, ale nie brałam ciąży w ogóle pod uwagę i wmówiłam sobie chorobę emigracyjną także jestem raczej z tych wyluzowanych mam ;-)
Cześć Dziewczyny
Mam na imię Justyna, jestem ze Śląska i też będę lutową mamusią (nie znam dokładnego terminu jeszcze, bo ostatnią miesiączkę miałam 29 kwietnia, a według USG Dzidziuś jest o 14 dni młodszy) Czy mogę do Was dołączyć i wygadać się Wam o moich problemach, radościach i stresach od początku ciąży??
Mam na imię Justyna, jestem ze Śląska i też będę lutową mamusią (nie znam dokładnego terminu jeszcze, bo ostatnią miesiączkę miałam 29 kwietnia, a według USG Dzidziuś jest o 14 dni młodszy) Czy mogę do Was dołączyć i wygadać się Wam o moich problemach, radościach i stresach od początku ciąży??
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 68 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 309 tys
Podziel się: