U mnie jakby wszystko sie unormowalo. wod nie ubywa, skurcze sa, ale kto by sie przejmowal braxton-hicksami;-)
pozatym wg pani doktor brzuszek miekki (no po fenoterolu to chcialoby byc inaczej!!), a szyjka jak z kamienia. za 2 tygodnie odstawiam fenoterol. slyszalam ze po odstawieniu chwila moment i dzidzia jest na swiecie, ale wczoraj czytalam w jeden z watkow na forum i wysledzilam dziewczyne ktora urodzila dopiero miesiac po odstawieniu tego leku. wiec jak narazie humor mi dopisuje i czekam do nastepnej wizyty (2.01.2007)
pozatym wg pani doktor brzuszek miekki (no po fenoterolu to chcialoby byc inaczej!!), a szyjka jak z kamienia. za 2 tygodnie odstawiam fenoterol. slyszalam ze po odstawieniu chwila moment i dzidzia jest na swiecie, ale wczoraj czytalam w jeden z watkow na forum i wysledzilam dziewczyne ktora urodzila dopiero miesiac po odstawieniu tego leku. wiec jak narazie humor mi dopisuje i czekam do nastepnej wizyty (2.01.2007)