reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

Jezuu dziewczyny jutro wizyta... Trzęsę się znowu, bo wszystkie objawy przeszły, nawet piersi mnie nie bolą 🙈 Do tego dzisiaj znowu się nanosiłam bardzo dużo córki i nachodziłam z mężem i z mamą no i po powrocie wróciło delikatne plamienie 😩 Ale jak tu się oszczędzać kiedy córka błaga żeby ją wziąć na ręce, ponosić, przytulić... Mam wrażenie, że on czuje że coś jest inaczej bo zawsze była bardziej do męża przyklejona
 
reklama
Jezuu dziewczyny jutro wizyta... Trzęsę się znowu, bo wszystkie objawy przeszły, nawet piersi mnie nie bolą 🙈 Do tego dzisiaj znowu się nanosiłam bardzo dużo córki i nachodziłam z mężem i z mamą no i po powrocie wróciło delikatne plamienie 😩 Ale jak tu się oszczędzać kiedy córka błaga żeby ją wziąć na ręce, ponosić, przytulić... Mam wrażenie, że on czuje że coś jest inaczej bo zawsze była bardziej do męża przyklejona
też mam jutro wizytę też dzisiaj młodą nosiłam i też mam dzisiaj plamienia i zero objawów. Luzik będzie dobrze jutro nam powiedzą że tam wszystko śmiga zobaczysz 💪 💪💪
 
Jezuu dziewczyny jutro wizyta... Trzęsę się znowu, bo wszystkie objawy przeszły, nawet piersi mnie nie bolą 🙈 Do tego dzisiaj znowu się nanosiłam bardzo dużo córki i nachodziłam z mężem i z mamą no i po powrocie wróciło delikatne plamienie 😩 Ale jak tu się oszczędzać kiedy córka błaga żeby ją wziąć na ręce, ponosić, przytulić... Mam wrażenie, że on czuje że coś jest inaczej bo zawsze była bardziej do męża przyklejona

Ja nie noszę, chyba ze na chwilkę podniosę tez jest mi przykro, ale lekarka powiedziała żeby juz nauczyć dziecko i właśnie nie nosić nie wysilać się
 
Jezuu dziewczyny jutro wizyta... Trzęsę się znowu, bo wszystkie objawy przeszły, nawet piersi mnie nie bolą 🙈 Do tego dzisiaj znowu się nanosiłam bardzo dużo córki i nachodziłam z mężem i z mamą no i po powrocie wróciło delikatne plamienie 😩 Ale jak tu się oszczędzać kiedy córka błaga żeby ją wziąć na ręce, ponosić, przytulić... Mam wrażenie, że on czuje że coś jest inaczej bo zawsze była bardziej do męża przyklejona
Na spokojnie, mnie się zdarzało nawet w pierwszej ciąży gdzie wymiotowałam dalej niż widziałam, że nagle wszystko ucichło, żeby po dwóch dniach uderzyć z podwójną mocą 😅
Ja teraz staram się nie nosić mojej o te ostatnie bóle, w sumie nadal boli 🙈 ale przed weekendem normalnie nosiłam, jak chce się przytulić to po prostu siadam i się przytulamy. Szkoda mi jak wyciąga rączki, żeby ją wziąć, ale lepiej teraz ją powoli przyzwyczaić, a miłości dostaje ode mnie pod dostatek 🥰
Już jutro wizyta i zobaczysz swoje maleństwo 😊
 
Cześć Dziewczyny ;)

Moje samopoczucie trochę się polepszyło i trochę więcej energii z rana jest. Dziś założyli mi holter bo kardiolog podejrzewa tachykardie, a ginekolog powiedział, że koniecznie trzeba to sprawdzić.

Ja też chodzę kolejną ciążę do tego samego lekarza i nie chciałabym już do innego. W pierwszej ciąży szybko na początku zmieniłam lekarkę bo nie podobało mi się jej podejście. Czy macie ze swoim lekarzem możliwość kontaktu telefonicznego w razie gdyby zaszła taka potrzeba?
 
Cześć Dziewczyny ;)

Moje samopoczucie trochę się polepszyło i trochę więcej energii z rana jest. Dziś założyli mi holter bo kardiolog podejrzewa tachykardie, a ginekolog powiedział, że koniecznie trzeba to sprawdzić.

Ja też chodzę kolejną ciążę do tego samego lekarza i nie chciałabym już do innego. W pierwszej ciąży szybko na początku zmieniłam lekarkę bo nie podobało mi się jej podejście. Czy macie ze swoim lekarzem możliwość kontaktu telefonicznego w razie gdyby zaszła taka potrzeba?
poprzednią ciążę prowadziłam u innej teraz chyba będę u innej. I ta z poprzedniej ciąży no niby jak coś się działo mogłam dzwonić do nich do gabinetu albo maila pisać. Ale nie była pod telefonem dostępna w dniach i porach gdy gabinet był zamknięty czyli w czwartki było zamknięte. Teraz mam zamiar prowadzić ciążę w takim miejscu gdzie praktycznie codziennie mają ginekologa więc myślę że jakby nie można się z moim wybranym lekarzem skontaktować to w sytuacji awaryjnej zawsze mogę uzyskać pomoc od tego który obecnie jest dostępny. No ale jeśli kupimy dom to możliwe że zmienię miejsce zamieszkania na nawet zupełnie inne województwo i wtedy nie wiem co zrobię z lekarzem :/
 
Ja nie mogę się doczekać tych prenatalnych , może dlatego że wcześniej z synem nie miałam. Ciekawa jestem ich bardzo. No i słyszałam ze już nawet płeć mogą sprawdzić. Ile w tym prawdy ? Dziewczyny które miały prenatalne potwierdzacie ?
Mi na prenatalnych nieśmiało lekarz potwierdził że będzie syn. No i mam Stasia 😁
 
Cześć Dziewczyny ;)

Moje samopoczucie trochę się polepszyło i trochę więcej energii z rana jest. Dziś założyli mi holter bo kardiolog podejrzewa tachykardie, a ginekolog powiedział, że koniecznie trzeba to sprawdzić.

Ja też chodzę kolejną ciążę do tego samego lekarza i nie chciałabym już do innego. W pierwszej ciąży szybko na początku zmieniłam lekarkę bo nie podobało mi się jej podejście. Czy macie ze swoim lekarzem możliwość kontaktu telefonicznego w razie gdyby zaszła taka potrzeba
Tak, jak jest taka potrzeba to mogę dzwonić 😊
 
reklama
Do góry