Miyoshi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2018
- Postów
- 347
Dla mnie chyba najgorsze było parcie Generalnie mimo, że mój poród określany był jako książkowy i położne były super zadowolone, że tak "sprawnie" poszło, jak na pierworódkę, to tym razem chcę się starać o skierowanie na CC...ja mogę powiedzieć jedno, poród sn bez znieczulenia to jest hardcore Na szkole rodzenia mówili, że najlepiej dla dziecka aby nie korzystać ze znieczulenia, bo to zawsze wpływa na maleństwo, więc uparłam się, że nic nie wezmę. No i myślałam tam, że umrę. Pierwsze moje słowa po porodzie: nigdy więcej. Szycie na żywca nie bolało prawie nic. Teraz chyba zdecyduje się na znieczulenie