Kurcze ja zaczynam świrować bo mi te objawy ustały praktycznie wszystkie. Gdybym od początku ich nie miała to ok ale ja nie mogłam już wytrzymać tych mdłości i nudności, czułam się jak balon napompowany helem. Zapachy jakiekolwiek przyprawiały mnie o ból głowy. A od dziś czuję się całkowicie dobrze, jakbym nie była w ciąży. Nawet ochota na słodkie wróciła, gdzie od początku mnie mdliło na samą myśl. Jestem załamana. Umówiłam się na jutro rano do mojego lekarza a potem jadę na weekend z przyjaciółką gdzie chciałam jej się pochwalić dzieckiem.
Oby to tylko przypadek był.