Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wiem, tylko ja właśnie kocham te rolki z surowa rybaSushi można jeśli ryba jest poddana obróbce termicznej, planuje jeść rolki z pieczonym łososiem
Ale ja kochaaaam sery pleśniowe
On w ogóle jest specyficzny, muszę mu zawsze sto pytań zadawać bo inaczej mało mówi i trzeba się domyślaćO a to też dziwne, ja zawsze dostawałam zdjęcia razem z pełnym opisemNo ale skoro lekarz nie mówił ze coś jest nie tak to na pewno wszystko jest dobrze, No stress!
może ma po prostu jakies swoje nazewnictwo
ale jest świetnym specjalistą i ufam mu. Więc zapewne dla niego to drżenie było oczywistym objawem czegokolwiek i uznał, że jest dobrze haha 
No nie, dla mnie sushi musi być surowe, pieczone to nie to samoJa przez pół poprzedniej ciąży wcinałam sushi bo miałam taką ochotę. Po prostu wszystko zamawiałam pieczone
Aaa chyba że…. Ja akurat lubię każdeWiem, tylko ja właśnie kocham te rolki z surowa ryba
Pieczone to dla mnie nie jest sushi …
Popieram, są badania, że podczas przedwczesnego słuchania bicia serduszka może doprowadzić do przegrzania się fasolki, co zwiększa ryzyko poronienia. Dopiero koło 10tc można ma chwileczkę puścić bicie serduszkaLekarze raczej nie puszczają na początku bicia serca , bo to za dużo i niezbyt wskazane przy takim okruszku. Mi nawet lekarka mówiła , że to tętno a nie bicie serca
widziałam jak sprawdzała na monitorze
Ufam mu dlatego nie stresuję się tym tylko tak zastanawiam. Wtedy było 6 tygodni i 5 dni a jak będę następnym razem 6 lipca to wychodzi na 11 tydzień i kilka dni.Musisz komuś zaufać, jak nie powiedział ze cos jest nie tak.
Wiem, ze łatwo jest mówić ale staraj sie myśleć pozytywnie bo stres nie jest dla nas dobrym sprzymierzeńcem, na pewno wszystko jest dobrze i będzie trzymam kciuki!
Dokładnie tak
Ok czyli po prostu ruch zarodka. To by miało też sens!Wydaje mi się, że to drżenie zarodka to normalne ruchy, bo kiedyś o tym czytałam - są one mimowolne i niezależne ze względu na kształtujacy się układ nerwowy fasolki i nie ma czym się martwić
ehh 
