Wreszcie nadrobiłam!
Witam wszytskie nowe dziewczyny
za plamiące trzymam kciuki - tak bywa, sama się z tym zmagałam we wszystkich ciążach. Różnie się kończy, ale trzeba być dobrej myśli.
W weekend byliśmy na weselu, zainteresowanie wbudziło, czemu nie piję
ja która zawsze za punkt honoru obejmuję wypity litr martini
Co do wizyt prywatne po 200 zł, woj łódzkie,
Jak wszystko będzie ok to na zwolnienie pójdę szybko. Jestem nauczycielką, za 10 dni wakacje. W lipcu mam rozmowę na awans zawodowy i zaraz na następny dzień pojdę na zwolnienie. Urlop wolę wykorzystać po urodzeniu dziecka.
Na wizytę pójdę 20.06 żeby spr czy jest serduszko. W poprzedniej ciąży od razu od 2 kresek czułam ze coś jest nie tak. Teraz jestem spokojniejsza. Wiem ja, mój mąż i córka 8 lat, bo była z nami u lekarza i wychodząc pokazalam jej zdjęcie i powiedziałam "przedstawiam ci Kropka"
reszcie powiemy po 20 jak będzie serduszko. W styczniu czekałam długo i powiedzieliśmy ok 11 tyg, wszystcy się nacieszyli tydzień. Niech się teraz cieszą dłużej (mam nadzieję).
Na czczo biore euthrox 25, a na wieczór neoparin. Masakra z tym pierwszym zastrzykiem... Mąż się zabierał jak pies do jeża, ja płakałam. W końcu nie daiśmy. Na wieczór pojechałam do koleżanki, też płakałam, ale jej dzieci też zaczęły i musiałam się uspokoić
wczoraj już zrobiłam sobie sama. Trochę szczypie, no ale powoluśku trzeba wciskać, i da sie przeżyć.