Lutowe mamy 2024

[Oleczqa002]

Witajcie lutowe mamy można dołączyć?
Mam 31 lat, to moja druga ciąża. W domu mam córeczkę 5,5 roku.
O ciąży wiem od 3 dni. 10.06 wieczorem test wyszedł pozytywny. Termin z aplikacji mam na 16 lutego. Chociaż równie dobrze może być to 14 lub wcześniej bo cykle od 25 do 30 dni.

Przeczytałam kilka postów wstecz.
My o pierwszą ciążę staraliśmy się prawie 1,5 roku.
A teraz ciężko określić niby czasowo Ok roku ale z przerwami bo albo angina albo przeziębienie albo sobie wymyśliłam że nie chce rodzic w listopadzie/grudniu. Więc tak licząc miesiące starań to w ok 4 góra 5 cyklu.
W 1 staraniach byłam nakręcona że muszę być w ciąży już i teraz. Tym razem odpuściłam, 1 kwietnia kupiłam sobie karnet na siłownię, stwierdziłam że schudne parę kg do ciąży a jednocześnie umysł będzie zajęty i się udało.

Witaj bardzo się cieszymy, że do nas dołączyłaś
Powiem Ci, że miałam tak samo! Też postanowiłam tak w 100% wziąć się za siebie, dieta, bieganie i stwierdziłam, że to ten moment kiedy wreszcie uda mi się schudnąć po 1 ciąży, bo niestety zostało mi +5 kg. I w tym momencie okazało się, że jestem w ciąży ale nie ma tego złego, po porodzie będę robić formę zycia, bo 3-ego już nie planujemy
A co do pobudek to tez dziś siw obudziłam ok 5 i nie mogłam już potem usnąć

 

[Oleczqa002]

Mi się wręcz poprawiła cera, jest jakaś taka gładka i promienna jak nigdy.

Dokładnie u mnie to samo małż mówi, że wyglądam jakbym całe dnie chodziła w make upie taka gładka, promienna cera…

 

[mavika92]

A tak jeszcze co do tego że musiałam się przyznać w pracy... U nas panuje wirus ciążowy bo w tym momencie 4 jesteśmy w ciąży

 

[mavika92]

Witaj bardzo się cieszymy, że do nas dołączyłaś
Powiem Ci, że miałam tak samo! Też postanowiłam tak w 100% wziąć się za siebie, dieta, bieganie i stwierdziłam, że to ten moment kiedy wreszcie uda mi się schudnąć po 1 ciąży, bo niestety zostało mi +5 kg. I w tym momencie okazało się, że jestem w ciąży ale nie ma tego złego, po porodzie będę robić formę zycia, bo 3-ego już nie planujemy
A co do pobudek to tez dziś siw obudziłam ok 5 i nie mogłam już potem usnąć

Dziękuję
Ja muszę z lekarzem skonsultować, treningi odpuszczę ale może delikatnie bieżnia zostanie. Lubię to miejsce i na pewno wrócę po ciąży. Kolejnego też nie planuje.

 

[Bardo]

Dokładnie u mnie to samo małż mówi, że wyglądam jakbym całe dnie chodziła w make upie taka gładka, promienna cera…

Ale z Was szczęściary ja generalnie mam problemy z trądzikiem całe życie, te hormony co brałam na endometrioze ładnie mi wyciszyły to, bałam się że po ich odstawieniu pryszcze wrócą ze zdwojoną siła, ale na szczęście na razie jest dobrze

 

[Lauritaa]

wiesz ze ja też o 5 się obudziłam mam w ogóle masakryczne problemy ze snem odkąd jestem w ciąży, jak nie idę siku to nie mogę zasnąć itp

Mam to samo!

 

[milka.s]

Cześć dziewczyny mam w końcu wynik, beta 10dpt - 96

 

[Lauritaa]

A właśnie pojawił się temat. Mówiliście juz komuś o ciąży ? u mnie wie tylko mąż i jeszcze poczekam trochę aż inni sie dowiedzą (planuje do serduszka albo dluzej)

 

[milka.s]

A właśnie pojawił się temat. Mówiliście juz komuś o ciąży ? u mnie wie tylko mąż i jeszcze poczekam trochę aż inni sie dowiedzą (planuje do serduszka albo dluzej)

O invitro się najbliższą rodziną - mój tata, teście i męża rodzeństwo. Ale nie wiedzą, że jesteśmy już po 1 transferze o ciąży wie mąż oraz jego siostra i bratowa, bo jestem z nimi bardzo blisko i potrzebowałam się wygadać i razem ze mną czekają od transferu na wyniki reszcie najbliższej rodziny pewnie powiemy jak będzie

 

[Madlen@]

U mnie wie mąż, moi rodzice i dwie przyjaciółki i tylko oni wiedzą o ivf.
Reszta o ciąży dowie się jak będzie serduszko