Lutowe mamy 2024

[Lauritaa]

Dla ciebie może nic groźnego . A dla innych tak Babka ze mną leżała też z wynikiem dodatnim i podany miała antybiotyk w czasie fazy porodu a noworek po urodzeniu miał zapalanie płuc. Mój miał stan zapalany w organizmie i też musiał mieć podany antybiotyk .

No jezeli bedzie antybiotyk to będzie wszystko dobrze, a nie ma co tez dziewczyny straszyć bez przesady. Wszystko moze się skończyć źle jak i dobrze. Gdyby to bylo takie straszne i niebezpieczne to by inaczej do tego podchodzili dlatego radzę z rozsądkiem.

 

[Lauritaa]

A GBS robi ginekolog? Na której z wizyt?

Nie musisz z tym wymazem iść sama do laboratorium, ginekolog się tym zajmuje (nigdy nie slyszalam, aby isc samemu)

 

[Pati93]

Nie musisz z tym wymazem iść sama do laboratorium, ginekolog się tym zajmuje (nigdy nie slyszalam, aby isc samemu)

Ja jak chodzę prywatnie to zanosiłam w pierwszej ciąży

 

[Lauritaa]

Ja jak chodzę prywatnie to zanosiłam w pierwszej ciąży

Ja tez chodzilam prywatnie i nic nie musiałam zanosić i pierwsze słyszę

 

[Pati93]

Ja tez chodzilam prywatnie i nic nie musiałam zanosić i pierwsze słyszę

Może zależy od miasta itd

 

[Lilka92]

Ja tez chodzilam prywatnie i nic nie musiałam zanosić i pierwsze słyszę

Ja musiałam zanieść w pierwszej ciąży do laboratorium i pewnie w tej ciąży tak samo będzie chodzę prywatnie, ale wszystkie badania mam za darmo, bo doktorka ma podpisaną umowę zależy wszystko od lekarza

 

[Pati93]

Ja musiałam zanieść w pierwszej ciąży do laboratorium i pewnie w tej ciąży tak samo będzie chodzę prywatnie, ale wszystkie badania mam za darmo, bo doktorka ma podpisaną umowę zależy wszystko od lekarza

Ja tak samo teraz też zaniosę nie ma nic w tym dziwnego

 

[Lauritaa]

Ja tak samo teraz też zaniosę nie ma nic w tym dziwnego

Ale dla kogos moze byc to cos dziwnego tak jak dla Ciebie normalnego

 

[megson1996]

Ja jakos sie boje, ze wcześniej urodzę (moze dlatego ze chce, nie chce przenosić jak z córką)

Nie ma co się denerwować niepotrzebnie .

 

[Marza_]

Uwierz skraca się i po luteinie, znajomej z 2,4 skróciła się do 1 cm...

Oczywiście że tak też się zdarza, dlatego mam kontrolę co 2 tygodnie, i na mnie całe szczęście luteina zadziałała