reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

hej, ja miałam amniopunkcję 28.08, jeśli masz jakieś pytania to śmiało ;)
Hej Kasiu a jaki miałaś powód? (Jeśli można spytać oczywiście). Na kiedy masz termin porodu? Pytam bo u nas być może po połówkowych (początek października) jeszcze MOŻE być zalecenie amniopunkcji. Wiec oczywiscie jakis cien niepewnosci jest.. u mnie termin 20.02 (ja obstawiam i mocno kibicuje aby byl nieco pozniej).. u mnie chlopiec, ciaza druga wiec ruchy juz jakis tydzien czuje (16+6 obecnie).
 
reklama
Hej Kasiu a jaki miałaś powód? (Jeśli można spytać oczywiście). Na kiedy masz termin porodu? Pytam bo u nas być może po połówkowych (początek października) jeszcze MOŻE być zalecenie amniopunkcji. Wiec oczywiscie jakis cien niepewnosci jest.. u mnie termin 20.02 (ja obstawiam i mocno kibicuje aby byl nieco pozniej).. u mnie chlopiec, ciaza druga wiec ruchy juz jakis tydzien czuje (16+6 obecnie).
po 1 prenatalnych podwyższona przezierność karkowa (4,2), ryzyko zespołu Downa 1:68. Termin 15.02. U mnie na szczęście wyszło że nie zostały wykryte żadne nieprawidłowości, a same badanie nie było jakoś bardzo nieprzyjemne, wyszłam w dobrym nastroju bo trafiła mi się cudowna lekarka. Oczywiście że się bałam ale z perspektywy czasu dobrze że się zdecydowałam i już mogę być spokojniejsza niż miałabym żyć w niepewności jeszcze 20 tygodni. Mnie przekonał fakt, że w razie gdyby zostały wykryte jakieś nieprawidłowości to bym wiedziała gdzie ewentualnie rodzic, jakiego szpitala szukać żeby od razu maleństwo miało zapewnioną świetną opiekę, też część chorób można już leczyć na etapie ciąży.
 
po 1 prenatalnych podwyższona przezierność karkowa (4,2), ryzyko zespołu Downa 1:68. Termin 15.02. U mnie na szczęście wyszło że nie zostały wykryte żadne nieprawidłowości, a same badanie nie było jakoś bardzo nieprzyjemne, wyszłam w dobrym nastroju bo trafiła mi się cudowna lekarka. Oczywiście że się bałam ale z perspektywy czasu dobrze że się zdecydowałam i już mogę być spokojniejsza niż miałabym żyć w niepewności jeszcze 20 tygodni. Mnie przekonał fakt, że w razie gdyby zostały wykryte jakieś nieprawidłowości to bym wiedziała gdzie ewentualnie rodzic, jakiego szpitala szukać żeby od razu maleństwo miało zapewnioną świetną opiekę, też część chorób można już leczyć na etapie ciąży.
To wspaniale ze wszystko ok! U mnie hipoplastyczna kosc nosowa (tylko to, nifty ok reszta ok). Wiec czekam niecierpliwie na polowkowe…
Oczywiscie super ze zbadane i masz juz ten spokoj….
 
Hej ;) póki co czytałam sobie trochę forum z ukrycia, ale chyba czas się przedstawić.

28 lat, to moja druga ciąża, pierwsza skończyła się poronieniem zatrzymanym w połowie stycznia tego roku (10 tc).

Aktualnie 16+1 i wszystko w porządku póki co :) od samego początku biorę luteinę "zapobiegawczo", ale na ostatniej wizycie 2 tygodnie temu Gin przykazała skończyć tylko to co już mam wykupione i odstawić. Troszkę się tego odstawienia boję, ale chyba wie co mówi, więc pozostaje zaufać i obserwować.

Płeć jeszcze nieznana, na ostatniej wizycie "raczej chłopiec, albo jednak pod innym kątem raczej dziewczynka", także czekamy z niecierpliwością na kolejne usg.

Oczywiście nie mogę się doczekać również aż poczuję jakieś pierwsze ruchy, ale z prenatalnego wyszło "łożysko na przedniej ścianie, wysoko" i czytałam, że w związku z tym raczej jeszcze się naczekam?

Z Waszego doświadczenia - kiedy przy takim ułożeniu łożyska można realnie już coś poczuć?
hej, też mam łożysko na przedniej ścianie, pierwsze ruchy poczułam w 18 tygodniu, ale było to bardzo sporadyczne. Teraz jestem w 21 tygodniu i czuję już codziennie, w szczególności, gdy sobie pojem 😅 bardzo się stresowałam wcześniej, że jeszcze dobrze nie czuje ruchów, bo jak byłam w ciąży z córką to już od 17 tygodnia były regularne, ale wtedy miałam łożysko z tyłu. Najważniejsze to nie wpadać w panikę. Każde USG przekonuje mnie, że wszystko hest w porządku ❤️
 
To wspaniale ze wszystko ok! U mnie hipoplastyczna kosc nosowa (tylko to, nifty ok reszta ok). Wiec czekam niecierpliwie na polowkowe…
Oczywiscie super ze zbadane i masz juz ten spokoj….
dzisiaj byłam na badaniu echo serca i lekarz też powiedział że na chwilę obecną żadnych wad nie widzi, ale nie może zagwarantować że nic się nie pojawi w trakcie rozwoju albo po urodzeniu bo to niestety ale się też zdarza. Mam przyjaciółkę która urodziła zdrowe dzieci, 10/10 pkt a ciągle jeżdżą po lekarzach bo któryś z chłopców ma infekcję, duszności, alergie itp.
 
dzisiaj byłam na badaniu echo serca i lekarz też powiedział że na chwilę obecną żadnych wad nie widzi, ale nie może zagwarantować że nic się nie pojawi w trakcie rozwoju albo po urodzeniu bo to niestety ale się też zdarza. Mam przyjaciółkę która urodziła zdrowe dzieci, 10/10 pkt a ciągle jeżdżą po lekarzach bo któryś z chłopców ma infekcję, duszności, alergie itp.
Tez miałam echo serca w pierwszej ciązy i wyszła jakąś niedomykalność zastawki, jak się urodził syn to po około chyba 0,5 roku robiliśmy echo serca i dalej była niedomykalność zastawki. Konsultowałam to u kardiologa co mial bardzo dobre opinie i powiedział, że to się często zdarza i spokojnie do powtórzenia koło 3-4 roku życia. Co więcej dodał że ludzie z tym dorośli żyją czasem i nic się nie dzieje, a oni bardzo często o tym nie wiedzą nawet. A i dodam, że szmer w sercu wychwycił też pediatra, gdy syn pierwszy raz się podziebił, także polecam zwrócić uwagę swojej pediatrze, by dokładnie posłuchała Malucha plus wspomnieć w szpitalu jak będzie dr go badać.
 
reklama
Hej.
To mój pierwszy post w tej grupie. Mam termin na 4 lutego. Byłam dziś na badaniu połówkowym, z małym wszystko ok. Ale lekarz bardzo mocno naciskał mi brzuch, aby zmienić pozycję dziecka. I teraz czuje, że jest trochę obolały. Czy u was też się tak zdarzało? Trochę się martwię.
 
Do góry