Lutowe mamy 2024

[Lauritaa]

No mnie też pobolewa. Najbardziej w nocy, ale to pewnie przez to, że się wtedy nad tym skupiam

To masz rację, ja ciągle o tym myślę juz schizy łapie, mega się boję

 

[Lauritaa]

Mój Kropek

Piękny!

 

[Malyna92]

To masz rację, ja ciągle o tym myślę juz schizy łapie, mega się boję

Mi tego tego tłumaczyć nie musisz, wiem co czujesz. Rok temu miałam ciążę biochemiczną, później nie mogłam zajść w ciążę. Teraz jak mnie ten brzuch zaboli, to od razu lecę sprawdzać czy wszystko ok. Jak do wizyty nie zejdę na zawał, to będzie dobrze

 

[Oleczqa002]

A jak sie czujecie ? Pobolewa Was brzuch ? Mnie trochę boli niby jak na okres ale jednak inaczej slabiej, i jestem jakas taka padnięta. Nie wiem czy to oznaka ciąży czy 3 h siedzenia w aucie i całych wakacji (aktywnych).

Ja czuje takie dziwne ciągniecie w dole brzucha, trochę jak na okres ale delikatniej podobno to normalne, w 1 ciąży też tak miałam będzie dobrze, musi być wszystkie tu niedługo będziemy chwalić się naszymi kropkami a potem dzieciaczkami

 

[Oleczqa002]

Ja powiem szczerze, że jest ciężko. Nie planowałam czwartego dziecka , a napewno nie teraz ale jest lepiej niż parę miesięcy temu więc m nadzieję, że damy radę

Oj u Ciebie malutka różnica wieku między dzieciaczkami to naprawdę podziwiam trzymam kciuki żeby Wam się poukładało!

 

[meksykanka11]

Oj u Ciebie malutka różnica wieku między dzieciaczkami to naprawdę podziwiam trzymam kciuki żeby Wam się poukładało!

Można się przyzwyczaić do tej myśli. Jak miałam zrobić pierwszy test to bałam się , wolałam nie widzieć. Przemyślałam następnego dnia zrobiłam i wyszedł niepewny, bo po czasie więc miałam czas by się przyzwyczaić do tej myśli, że to może być to. Teraz chyba nie do końca do mnie jeszcze dochodzi , może do wizyty się ogarnę ;p

 

[Lauritaa]

Ja czuje takie dziwne ciągniecie w dole brzucha, trochę jak na okres ale delikatniej podobno to normalne, w 1 ciąży też tak miałam będzie dobrze, musi być wszystkie tu niedługo będziemy chwalić się naszymi kropkami a potem dzieciaczkami

Nie pamiętam kurcze jak mialam w 1 ciąży. A niech boli itp, ważne ze tak ma być i wszystko dobrze

 

[Bardo]

Cześć dziewczyny i ja chciałbym do Was dołączyć. Mam już dwójkę dzieci 5 i 7 lat, a 31.05 test pokazał mi dwie grube kreski. Nie spodziewałam się tego, na początku obleciał mnie strach a później przyszło ogromne szczęście i mam nadzieję, że zostanę tu z Wami do końca. Mam na swoim koncie jedno poronienie zatrzymane i dwie ciąże biochemiczne więc niepewność jest cały czas. Czuje się jednak jak w tych dwóch zdrowych ciążach więc jestem dobrej myśli w poniedziałek idę na pierwsze USG. Aaaa.. i nie mam pojęcia, który to tydzień bo 1,5 roku nie miałam okresu ze względu na branie leków na endometrioze (miałam ją w bliźnie po cc). Pod koniec kwietnia odstawiłam leki i nie doczekałam się okresu

 

[Lilka92]

Cześć dziewczyny i ja chciałbym do Was dołączyć. Mam już dwójkę dzieci 5 i 7 lat, a 31.05 test pokazał mi dwie grube kreski. Nie spodziewałam się tego, na początku obleciał mnie strach a później przyszło ogromne szczęście i mam nadzieję, że zostanę tu z Wami do końca. Mam na swoim koncie jedno poronienie zatrzymane i dwie ciąże biochemiczne więc niepewność jest cały czas. Czuje się jednak jak w tych dwóch zdrowych ciążach więc jestem dobrej myśli w poniedziałek idę na pierwsze USG. Aaaa.. i nie mam pojęcia, który to tydzień bo 1,5 roku nie miałam okresu ze względu na branie leków na endometrioze (miałam ją w bliźnie po cc). Pod koniec kwietnia odstawiłam leki i nie doczekałam się okresu

Witamy, cudna niespodzianka wpisałam w kalendarz wizyt to już niedl się dowiesz na jakim etapie ciąży jesteś
Miałaś przeczucie czy jakieś objawy, że zdecydowałaś się na test?

 

[paulina7891]

jeżeli mogę zapytać za którym razem się udało?
Ile razy robiłaś betę? Moja Pani doktor kazała mi zrobić znowu w poniedziałek 3 raz ( bo o mim pierwszym nadprogramowym nie wie), czyli łącznie będzie to 4

Za pierwszym razem się udało
Ja betę robiłam 5 razy ale na wszytsko mam wytłumaczenie
Pierwszy raz robiłam 7dpt, bo zaczęłam krwawić i byłam pewna,że to okres, a okazało się, że to "plamienie" implantacyjne i lekarz napisał,żeby właśnie sprawdzić betę. Druga oficjalna betę robiłam dla kliniki w 10dpt i kolejna miałam zrobić też dla kliniki w 14 dpt. Ja dla siebie jeszcze zrobiłam w 12dpt.
Piąta betę robiłam teraz we wtorek, bo rano po przebudzeniu poszła mi ciemna krew po nogach i spanikowałam i dla własnego świętego spokoju zrobiłam. Wczoraj chciałam sprawdzić przyrost, ale ochłonęłam i stwierdziłam, że przy takim obłożeniu lekami nikt i nic, nawet jeśli coś się stanie mi nie pomoże i odpuściłam.
Wychodzi na to,że jestem rekordzistką?