P
paulina7891
Gość
Ej u mnie serio podobnie. Moi do mojego "zięciuniu" wołaja a mój do mojej mamy "mamusiu" albo "kochana teściówko"No u mnie jest tak że, dopóki nie wiedziała że nie jestem religijna to było idealnie.
Jak się dowiedziała to dosłownie zrugała mi rodzinę... za wychowanie mnie i mojej siostry bez Boga...
Potem wielka awantura... Teraz dalej ją boli że mieszkamy razem bez ślubu. A jak się ma dowiedzieć o ciąży to ja się boję chyba sam jej powie
A weź, mój to ma farta. Moi rodzice to go kochają od pierwszej wizyty
Mój ojciec to do niego synu mówi