reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2024

Witam się i ja :)
Mam 28 lat i jestem w dwóch stratach w zeszłym roku: zatrzymanie serduszka w 8 tc (do dzisiaj mam traumę po całym prowadzeniu ciąży i samym poronieniu) oraz biochemiczna, gdzie beta urosła do 40 i spadła.
Aktualnie jestem w 5+3 wg OM (termin porodu na 21.02) jednak po poronieniach miałam nieregularne i dziwne miesiączki. Byłam na pierwszym usg w 4+5, bo od razu miałam mieć włączone leki i ginekolog stwierdziła endometrium ciążowe i coś jakby pęcherzyk, ale powiedziała, że na razie nie będzie stwierdzać, że ciąża jest w macicy, bo woli dmuchać na zimne.

Następną wizytę mam 5.07 i nie wiem jak do tego czasu dotrwam. Jestem bardzo zestresowana. Z jednej strony przeczucie mi mówi, że wszystko będzie dobrze i teraz się uda, ale jednocześnie boję się cieszyć, boję się zapeszyć. Zrobiłam tylko dwie bety: 20.06- 755 i 22.06- 1543, więc przyrost prawidłowy, jednak nie jest tak spektakularny jak u Was.
Objawy mi praktycznie minęły, delikatnie bolą mnie sutki i czasami mam lekkie mdłości w nocy albo w ciągu dnia. Chyba do końca ciąży będę bała się powtórki 😞
Hej. Doskonale Cię rozumiem. Też jestem po jednej stracie w zeszłym roku. Obecnie 7+5. Ciąża z iv4. Krwiak i muszę leżeć.
Nie martw się o przyrost bety, ważne,że jest w normie. 🤩
Co do objawów raz je mam, raz nie. W kazdym razie ta ciąża jest totalnie inna niż poprzednia.
Wczoraj piersi dokuczały, ból głowy i mdłości, dziś kompletnie nic mi nie jest. Jakimi lekami jesteś obstawiona?

Cześć dziewczyny :). To moja druga ciąża, pierwszą straciłam 3 lata temu w 9 tygodniu. Za nami bardzo długi czas starań i leczenia w klinice niepłodności i już właściwie straciliśmy nadzieję, a pokazały się 2 kreski ;).
Dzisiaj jest 6+5, a z dolegliwości pojawiły się męczące mdłości i straszny ból piersi. Macie na to jakiś sposób?
Witaj. Ja tez mam ciążę dzięki klinice. Udało Wam się naturalnie? My mieliśmy iv4 i pierwszy transfer udany ❤️
Na ból piersi sposobu nie mam, a co do mdłości to staram się jeść częściej a mniej i ssie plasterek imbiru.
 
reklama
Moja nie wychodzi więc się nie martwię.
Ludzie którzy wypuszczają zwierzęta samopas muszą liczyć się z tym, że jest ryzyko zaginięcia, pogryzienia przez inne zwierzę, zjedzenia czegoś, zachorowania.
Ja mam kota 10lat jest wykastrowany, jest kotem wychodzącym ale trzyma się podwórka.
Kiedyś w naszym powiecie było zagrożone wścieklizną więc trzymaliśmy go w domu, bo była dla niego najwieksza kara 😁
Ale oczywiście rozumiem posiadaczy kotów niewychodzacych.
 
Szczerze? I tak nic nie zrobisz, kot łapie to i umiera w przeciągu 24-48h, leki, kroplówki itp. nic nie pomaga. Stąd taka panika, choć może jak już wiedzą że to grypa to wymyślą co im podać, żeby przeżyły. Żeby nie było - jestem ostro w temacie, bo mam interwencyjną kotkę, która mi się 3 tygodnie temu okociła
Mój Kot w tamtym roku coś podobnego przechodził byliśmy przerażeni, 3 wizyty w gabinecie, kot z godziny na godzinę coraz gorzej, leżał, dostał drgawek, sikał pod siebie no coś okropnego.
Na szczęście po trzeciej dobie zaczęło mu się poprawiać ❤️ mam nadzieję że nabrał odporności.
 
Hej. Doskonale Cię rozumiem. Też jestem po jednej stracie w zeszłym roku. Obecnie 7+5. Ciąża z iv4. Krwiak i muszę leżeć.
Nie martw się o przyrost bety, ważne,że jest w normie. 🤩
Co do objawów raz je mam, raz nie. W kazdym razie ta ciąża jest totalnie inna niż poprzednia.
Wczoraj piersi dokuczały, ból głowy i mdłości, dziś kompletnie nic mi nie jest. Jakimi lekami jesteś obstawiona?
Biorę duphaston 2x1, encorton 5mg, Neoparin podskórnie, a do tego Prenatal Uno, Glucophage xr 2 TBL na wieczór, Ascofer, wit D 2000j i Omega 3 ☺
Dziękuję za słowa wsparcia, również trzymam za Was kciuki, oby krwiak zniknął 🤞
 
Witam 😊 Mam na imię Sylwia i mam 31 lat. W każdej ciąży uczestniczyłam w takich forach i bardzo fajnie mijał mi czas ciąży 😁 Aktualnie zrobiłam 2 testy i odrazu grube krechy. Ostatnia miesiączka przypada na 20 maj. Jest to moja 4 ciąża. Mam już 3 córeczki i po cichu liczymy z mężem na synka, ale będzie co ma być aby zdrowe 😊 Do lekarza dostałam się dopiero na 23 lipca więc będzie to skończony 9 tydz. Pozdrawiam cieplutko 😁
 
Hej. Doskonale Cię rozumiem. Też jestem po jednej stracie w zeszłym roku. Obecnie 7+5. Ciąża z iv4. Krwiak i muszę leżeć.
Nie martw się o przyrost bety, ważne,że jest w normie. 🤩
Co do objawów raz je mam, raz nie. W kazdym razie ta ciąża jest totalnie inna niż poprzednia.
Wczoraj piersi dokuczały, ból głowy i mdłości, dziś kompletnie nic mi nie jest. Jakimi lekami jesteś obstawiona?


Witaj. Ja tez mam ciążę dzięki klinice. Udało Wam się naturalnie? My mieliśmy iv4 i pierwszy transfer udany ❤️
Na ból piersi sposobu nie mam, a co do mdłości to staram się jeść częściej a mniej i ssie plasterek imbiru.
Udało się naturalnie, wszystkie wyniki oboje mieliśmy książkowe a na ciążę czekaliśmy prawie rok leczenia w klinice. Mam wrażenie że pomogło zrobienie drożności jajowodów i to że zostałam przeniesiona w pracy w spokojniejsze miejsce, do którego aż chciało się chodzić, więc sporo nerwów i stresu ostatnio odeszło.
 
reklama
Hej 🙂 Można dołączyć 🙂 ?
Jestem mamą ponad 3,5-letniego chłopca, w lutym powiększy się nam rodzina 😊
Byłam u ginekologa w 5+2, był pęcherzyk ciążowy. W poniedziałek mam kolejną wizytę (7+5), mam nadzieję, że serduszko pięknie bije 😊 Termin porodu mam na 7 lutego 🙂

Witam się i ja :)
Mam 28 lat i jestem w dwóch stratach w zeszłym roku: zatrzymanie serduszka w 8 tc (do dzisiaj mam traumę po całym prowadzeniu ciąży i samym poronieniu) oraz biochemiczna, gdzie beta urosła do 40 i spadła.
Aktualnie jestem w 5+3 wg OM (termin porodu na 21.02) jednak po poronieniach miałam nieregularne i dziwne miesiączki. Byłam na pierwszym usg w 4+5, bo od razu miałam mieć włączone leki i ginekolog stwierdziła endometrium ciążowe i coś jakby pęcherzyk, ale powiedziała, że na razie nie będzie stwierdzać, że ciąża jest w macicy, bo woli dmuchać na zimne.

Następną wizytę mam 5.07 i nie wiem jak do tego czasu dotrwam. Jestem bardzo zestresowana. Z jednej strony przeczucie mi mówi, że wszystko będzie dobrze i teraz się uda, ale jednocześnie boję się cieszyć, boję się zapeszyć. Zrobiłam tylko dwie bety: 20.06- 755 i 22.06- 1543, więc przyrost prawidłowy, jednak nie jest tak spektakularny jak u Was.
Objawy mi praktycznie minęły, delikatnie bolą mnie sutki i czasami mam lekkie mdłości w nocy albo w ciągu dnia. Chyba do końca ciąży będę bała się powtórki 😞

Cześć dziewczyny :). To moja druga ciąża, pierwszą straciłam 3 lata temu w 9 tygodniu. Za nami bardzo długi czas starań i leczenia w klinice niepłodności i już właściwie straciliśmy nadzieję, a pokazały się 2 kreski ;).
Dzisiaj jest 6+5, a z dolegliwości pojawiły się męczące mdłości i straszny ból piersi. Macie na to jakiś sposób?

Witam 😊 Mam na imię Sylwia i mam 31 lat. W każdej ciąży uczestniczyłam w takich forach i bardzo fajnie mijał mi czas ciąży 😁 Aktualnie zrobiłam 2 testy i odrazu grube krechy. Ostatnia miesiączka przypada na 20 maj. Jest to moja 4 ciąża. Mam już 3 córeczki i po cichu liczymy z mężem na synka, ale będzie co ma być aby zdrowe 😊 Do lekarza dostałam się dopiero na 23 lipca więc będzie to skończony 9 tydz. Pozdrawiam cieplutko 😁
Witajcie Dziewczyny 😍 fajnie, że nasze grono się powiększa 😇 życzę Wam wszystkim spokojnych i bezstresowych ciąż 😘
 
Do góry