reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Jak na złość właśnie mnie złapały lekkie mdłości 😵‍💫 to raz, a dwa wystarczy że zobaczą że nie pije z nimi alkoholu. Zresztą lodówka pełna śledzi i ogórków kiszonych też może dać do myślenia 😵‍💫
Może to przez stres przed spotkaniem 😁 Też ostatnio jak spotkaliśmy się ze znajomymi to miałam jakiegoś stresa przed, brzuch mnie bolał 😵‍💫 Każdy po drinku sobie wziął a ja lemoniadę i jeszcze padło od koleżanki „w ciąży jesteś??” ale jakoś wybrnęłam 🫢🤣
 
I jeszcze skoro zgadało się o zwierzakach. Słyszałyście o chorobie kotów??? Mój właśnie zrobił się taki ospaly, wolniej chodzi o jestem przerażona...
Moja nie wychodzi więc się nie martwię.
Ludzie którzy wypuszczają zwierzęta samopas muszą liczyć się z tym, że jest ryzyko zaginięcia, pogryzienia przez inne zwierzę, zjedzenia czegoś, zachorowania.
 
Witam się i ja :)
Mam 28 lat i jestem w dwóch stratach w zeszłym roku: zatrzymanie serduszka w 8 tc (do dzisiaj mam traumę po całym prowadzeniu ciąży i samym poronieniu) oraz biochemiczna, gdzie beta urosła do 40 i spadła.
Aktualnie jestem w 5+3 wg OM (termin porodu na 21.02) jednak po poronieniach miałam nieregularne i dziwne miesiączki. Byłam na pierwszym usg w 4+5, bo od razu miałam mieć włączone leki i ginekolog stwierdziła endometrium ciążowe i coś jakby pęcherzyk, ale powiedziała, że na razie nie będzie stwierdzać, że ciąża jest w macicy, bo woli dmuchać na zimne.

Następną wizytę mam 5.07 i nie wiem jak do tego czasu dotrwam. Jestem bardzo zestresowana. Z jednej strony przeczucie mi mówi, że wszystko będzie dobrze i teraz się uda, ale jednocześnie boję się cieszyć, boję się zapeszyć. Zrobiłam tylko dwie bety: 20.06- 755 i 22.06- 1543, więc przyrost prawidłowy, jednak nie jest tak spektakularny jak u Was.
Objawy mi praktycznie minęły, delikatnie bolą mnie sutki i czasami mam lekkie mdłości w nocy albo w ciągu dnia. Chyba do końca ciąży będę bała się powtórki 😞
 
Cześć dziewczyny :). To moja druga ciąża, pierwszą straciłam 3 lata temu w 9 tygodniu. Za nami bardzo długi czas starań i leczenia w klinice niepłodności i już właściwie straciliśmy nadzieję, a pokazały się 2 kreski ;).
Dzisiaj jest 6+5, a z dolegliwości pojawiły się męczące mdłości i straszny ból piersi. Macie na to jakiś sposób?
 
Moja nie wychodzi więc się nie martwię.
Ludzie którzy wypuszczają zwierzęta samopas muszą liczyć się z tym, że jest ryzyko zaginięcia, pogryzienia przez inne zwierzę, zjedzenia czegoś, zachorowania.

Sorka, że się wetnę ale ta choroba nie dotyczy tylko kotów wychodzących. Chorują wszystkie łącznie z rasowymi niewychodzącymi i wychuchanymi.
Z tego co wczoraj podał instytut weterynaryjny to przyczyną jest wirus grypy więc przenosi się drogą kropelkową w powietrzu
 
reklama
No ale moja kotka biega jak oszołom jak codzień wiec chyba nie muszę się martwić jeszcze 🤣🤣

Szczerze? I tak nic nie zrobisz, kot łapie to i umiera w przeciągu 24-48h, leki, kroplówki itp. nic nie pomaga. Stąd taka panika, choć może jak już wiedzą że to grypa to wymyślą co im podać, żeby przeżyły. Żeby nie było - jestem ostro w temacie, bo mam interwencyjną kotkę, która mi się 3 tygodnie temu okociła
 
Do góry