reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
Ja w pierwszej ciąży marzyłam żeby była nasza wyczekana, wymarzona Wiktoria 🥰 teraz mi raczej obojętnie. Przeczucie na chłopca. Imiona tak średnio wybrane, coś tam świta ale nie jest tak jak wtedy że Wiki i koniec.
 
U nas tez jest strach ze stracimy tą fasolkę, jestem po 2 stratach w 7 tc wiec dla mnie ten czas jest ciężki . W poniedziałek idę na serduszko i wierze że ono tam jest. Mam dość takiego życia . Moja ostatnia ciaza była właśnie taka , nikomu nie mówię bo nic z tego nie wyjdzie , nie cieszę się bo co będzie jak stracę przecież po co się nakręcać ? Ja wiem ze ciaza w moim przypadku jest zagrożona ale cieszę się nią i mówię prosto jak ktoś pyta czemu nie mogę dźwigać. Nauczyłam się mówić o stracie i o szczęściu i nie mam z tym problemów.
 
reklama
U nas tez jest strach ze stracimy tą fasolkę, jestem po 2 stratach w 7 tc wiec dla mnie ten czas jest ciężki . W poniedziałek idę na serduszko i wierze że ono tam jest. Mam dość takiego życia . Moja ostatnia ciaza była właśnie taka , nikomu nie mówię bo nic z tego nie wyjdzie , nie cieszę się bo co będzie jak stracę przecież po co się nakręcać ? Ja wiem ze ciaza w moim przypadku jest zagrożona ale cieszę się nią i mówię prosto jak ktoś pyta czemu nie mogę dźwigać. Nauczyłam się mówić o stracie i o szczęściu i nie mam z tym problemów.
Mocno przytulam ❤️ mówienie o stracie dziecka jest czasem takim tematem tabu.. ale jeśli uda nam się otworzyć na niego i spojrzeć szerzej to okazuje się że spotkało to tyle par.. że jest taką ogromnie przykrą " normą" .
 
Do góry