Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mierzylam sobie ciśnienie 117/69 ale pulsik 90
Marzycielka mam to samo ale pamiętam tamten ból i wiem że znacząco się różnią, że przy zdrowej, rozwijającej się ciazy musi być jakiś ból, dyskomfort bo to znaczy że jednak coś tam się "wierci" i żyje i potrzebuje miejsca
wmawiam sobie na sile że muszę ufać organizmowi, że jak tylko będzie coś nie tak na pewno zaraz wylapie i zareaguje przez to moje wsluchiwanie się. Ze wszystko jest dobrze i to wszystko jest normalne i tak ma być 
U mnie niestety poronienie było praktycznie bez objawów niepokojacych, trochę kręgosłup bolał, brzuch troche i miałam rozwolnienie. To bylo wszystko, pozniej tylko krew i było wiadomo ze juz po wszystkim, dlatego staram sie za duzo nie myslec bo bym zwariowala ale czasem jak mnie najdzie to koniec. Wiem nawiedzona jestem ale to silniejsze ode mnie. No nic trzeba wierzyć i myśleć pozytywnie, a co ma być to i tak bedzie :-)Marzycielka mam to samo ale pamiętam tamten ból i wiem że znacząco się różnią, że przy zdrowej, rozwijającej się ciazy musi być jakiś ból, dyskomfort bo to znaczy że jednak coś tam się "wierci" i żyje i potrzebuje miejsca
Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
Wizyta w toalecie to zawsze trochę strach, a nie daj Boże cos poleci na wkladke to ja juz mam odrazu czarny scenariusz :-/My mamy pakiet luxmed i u nas testy typu podwójny pappa jest w tym
Mnie piersi w ogóle nie bolą totalnie! Ale rzeczywiście dziś się nadzwigalam zakupów i też mnie dziś boli i kłuje bardziej niż zazwyczaj... Oczywiście tak samo mam uraz przez poronienie i biegam co chwilę do toalety patrzeć czy nie plamie :/
wiem że to jest chore iść siku jakby miało iść się na skazanie ale 1,5 roku staran, poronienie... Najchętniej przelezalabym bez ruchu pierwsze 3 miesiące no ale wiem że nie mogę
to normalne że się boimy. U mnie poronienie poznałam tylko po spadajacej becie. Dopiero dzień po badaniu wszystko nagle się zaczęło. Ale wtedy nie mialam żadnych objawów procz mocnego bólu brzucha, a wszędzie pisali ze to normalne że boli i skoro nie plamie to jest ok, nie wiedziałam do którego momentu ból jest normalny, teraz już wiem i jestem spokojniejsza mimo wszystko.. Dziwne emocje mną targach. Raz chce mi się płakać że strachu a raz jestem o tą ciążę zupełnie spokojna, a jeszcze za chwile karce się za to bo jeszcze wszystko się może zdarzyć i boję się każdego badania i wizyty. 
