reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

💘 Lutowe kreski 💘

reklama
Jak ja wam zazdroszczę że możecie iść na betę kiedy chcecie.
Ja nie stety muszę czekać do 8 tyg czyli jeszcze kolejny miesiąc. Testy wychodzą coraz ciemniejsze a termin miesiączki mam na jutro więc myślę że będzie dobrze. Szczerze to czuję jakiś spokój wewnętrzny tym razem
 
Generalnie mam parę dni po owulacji zawsze zaparcia, a potem po paru dniach same mijają.
Owulacje miałam prawdopodobnie 11 dni temu , więc już trochę minęło . Podejrzewam że udało się zajść w ciążę , czuję jak zmienił się ciało , ale w sobotę spróbuję wykonać test , ale bardziej mnie martwi to że nie przestaje mnie boleć ten brzuch , cały czas zbierają mi się w nim gazy . Najgorzej że jestem z dziewczynami w pokoju i nawet bąka puścić troszkę głupio 😃
 
Owulacje miałam prawdopodobnie 11 dni temu , więc już trochę minęło . Podejrzewam że udało się zajść w ciążę , czuję jak zmienił się ciało , ale w sobotę spróbuję wykonać test , ale bardziej mnie martwi to że nie przestaje mnie boleć ten brzuch , cały czas zbierają mi się w nim gazy . Najgorzej że jestem z dziewczynami w pokoju i nawet bąka puścić troszkę głupio 😃
To bardzo trzymam kciuki za to aby faktycznie była to ciąża :)
 
To bardzo trzymam kciuki za to aby faktycznie była to ciąża :)
Dziękuję , ale nie sądziłam że dostanę takich zaparć , chociaż doktorka mi mówiła że to normalne , zrobię test i w sobotę i zobaczę czy to ciąża czy nie , ale tyle zmian mam w organizmie jak w pierwszej ciąży że z mężem raczej myślimy że się udało , aczkolwiek różnie to bywa . Myślałam że może któraś z was się z tym męczyła i podpowie co zrobić
 
Jak ja wam zazdroszczę że możecie iść na betę kiedy chcecie.
Ja nie stety muszę czekać do 8 tyg czyli jeszcze kolejny miesiąc. Testy wychodzą coraz ciemniejsze a termin miesiączki mam na jutro więc myślę że będzie dobrze. Szczerze to czuję jakiś spokój wewnętrzny tym razem
Czyli co, dajemy serduszko? ☺️
 

Załączniki

  • PXL_20250213_194343744.MP~2.jpg
    PXL_20250213_194343744.MP~2.jpg
    641,6 KB · Wyświetleń: 29
Dziękuję , ale nie sądziłam że dostanę takich zaparć , chociaż doktorka mi mówiła że to normalne , zrobię test i w sobotę i zobaczę czy to ciąża czy nie , ale tyle zmian mam w organizmie jak w pierwszej ciąży że z mężem raczej myślimy że się udało , aczkolwiek różnie to bywa . Myślałam że może któraś z was się z tym męczyła i podpowie co zrobić
W pierwszej ciąży faktycznie miałam zaparcia od początku i długo się utrzymywały, dopiero pod koniec I trymestru ustąpiły:)
 
reklama
Dziękuję , ale nie sądziłam że dostanę takich zaparć , chociaż doktorka mi mówiła że to normalne , zrobię test i w sobotę i zobaczę czy to ciąża czy nie , ale tyle zmian mam w organizmie jak w pierwszej ciąży że z mężem raczej myślimy że się udało , aczkolwiek różnie to bywa . Myślałam że może któraś z was się z tym męczyła i podpowie co zrobić
A może to poprostu stres? Nowe otoczenie, nowa sytuacja? Wyjazd służbowy w nowe miejsce w miejsce nieznane, niektórych przyprawia o dreszcze bo nie wie jak będzie. Ja akurat nie mam problemów w nowych miejscach i załatwiam się bez problemu ale niektórzy nie załatwią że w obcych miejscach. Stres paralizuje na każdym aspekcie naszego życia.
A poza tym ile pijesz płynów? Chodzi mi samej wody bez kaw i herbat. Dla dobrej Perystaltyki jelit ważne jest odpowiednie przyjmowanie płynów, te 2l to taki mus.
A jesli to ciąża - daj Ci Boże to test już wyjdzie skoro masz już objawy.
 
Do góry