💘 Lutowe kreski 💘

[Karolinak89]

Hej, poproszę o zapisanie na 13 lutego.

W tamtym roku jedna ciąża biochemiczna i poronienie w 9 tyg. Strasznie to wszystko przeżyłam. Psychiczne konsekwencje mam do dzisiaj.

Zostaliśmy przebadani, wszystko ok, jesteśmy zdrowi.

Na pokładzie niedoczynność tarczycy (endokrynolog powiedział, że jak tylko wyjdzie test ciążowy to trzeba zwiększyć dawkę euthyroxu o 30%)

Ogólnie polecam wam elektroniczne testy owulacyjne Clearblue z Allegro, zawsze mi się zgadzało.

A jak ktoraś będzie miała wątpliwości co do testu to polecam pobrać jakąś aplikacje, która robi negatyw ze zdjęcia - wychwyci to nawet cień cienia. Ja korzystałam z filtru z tik toka

Szkoda że te testy są takie drogie

 

[Karolinak89]

Czekam na betę i prozka. Miały być po 13, nadal nie jeśli teraz nic nie wyjdzie (a pewnie nie wyjdzie) to zrobię sikanca w sobotę, wtedy już musi wyjść jeśli coś będzie na rzeczy

No i jak wyniki. Są już?

 

[niezapominajka876]

No i jak wyniki. Są już?

Nie ma

 

[paola121214]

Dziewczyny ile czekałyście na wynik na trombofilię?
I czy lekarz ginekolog będzie umiał odczytać te wyniki ?
Pytam się bo pierwszy raz je robiłam

 

[penguinlicious]

Cześć dziewczyny!
Już miałam pisać, co tu tak cicho dzisiaj, a okazało się, że w ogóle nie dostaję powiadomień o nowych wpisach Tylko wtedy jak ktoś mnie cytuje albo wspomina.

@Blaaankaaa jak tam, testowałaś?

@paola121214 ja czekałam ok. 1,5 miesiąca, ale to tylko dlatego, że robiłam to w pakiecie z innymi genetycznymi w Katowicach. Ogarnięty ginekolog, zwłaszcza zajmujący się niepłodnością, będzie umiał je odczytać A jak on nie, to już z pewnością mnóstwo „starych” i aktualnych kreskowiczek

 

[penguinlicious]

Ja właśnie jadę na ostatni monitoring w tym cyklu, żeby się upewnić, że pęcherzyk pękł. Wczoraj przed 11 jeszcze był (ok. 38h po Ovi), więc mam nadzieję, że dzisiaj będzie już widoczne ciałko żółte
Przez to, że te wszystkie leki (letrozole, Ovi) brałam pierwszy raz, więc nie wiadomo było jak zareaguję, to się lekko stresuję czy nie należę do tych nielicznych, na które nawet zastrzyk nie działa Następnym razem będę już na pewno spokojniejsza

 

[paola121214]

Cześć dziewczyny!
Już miałam pisać, co tu tak cicho dzisiaj, a okazało się, że w ogóle nie dostaję powiadomień o nowych wpisach Tylko wtedy jak ktoś mnie cytuje albo wspomina.

@Blaaankaaa jak tam, testowałaś?

@paola121214 ja czekałam ok. 1,5 miesiąca, ale to tylko dlatego, że robiłam to w pakiecie z innymi genetycznymi w Katowicach. Ogarnięty ginekolog, zwłaszcza zajmujący się niepłodnością, będzie umiał je odczytać A jak on nie, to już z pewnością mnóstwo „starych” i aktualnych kreskowiczek

Ja mam od 6 do 8 dni i jestem ciekawa czy będzie umiał je odczytać
Mam nadzieję że wyniki będą ok a jak nie to życie kreci się dalej .
Rozmawiałam z lekarzem w przychodni mówił że to badanie może zapobiec w przyszłości innym chorobą

 

[paola121214]

Ja właśnie jadę na ostatni monitoring w tym cyklu, żeby się upewnić, że pęcherzyk pękł. Wczoraj przed 11 jeszcze był (ok. 38h po Ovi), więc mam nadzieję, że dzisiaj będzie już widoczne ciałko żółte
Przez to, że te wszystkie leki (letrozole, Ovi) brałam pierwszy raz, więc nie wiadomo było jak zareaguję, to się lekko stresuję czy nie należę do tych nielicznych, na które nawet zastrzyk nie działa Następnym razem będę już na pewno spokojniejsza

Nie doczytałam pękł sam ?Czy na uzg był pecherzyk jeszcze ?

 

[penguinlicious]

Nie doczytałam pękł sam ?Czy na uzg był pecherzyk jeszcze ?

Wczoraj tuż przed IUI jeszcze był, ale czas na pęknięcie po Ovi miał teoretycznie jeszcze na spokojnie do 21 (po 48h). Dlatego idę teraz sprawdzić czy pękł.
A potem pozostanie „tylko” czekać

 

[paola121214]

Wczoraj tuż przed IUI jeszcze był, ale czas na pęknięcie po Ovi miał teoretycznie jeszcze na spokojnie do 21 (po 48h). Dlatego idę teraz sprawdzić czy pękł.
A potem pozostanie „tylko” czekać

Czekanie najgorsze