reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

💘 Lutowe kreski 💘

reklama
Przy PCOS robisz testy owulacyjne mimo wszystko? Ja po 3 cyklach przestałam, bo u mnie nie były w ogóle miarodajne 🙄
A czemu chciałaś odczekać po SSRI? Wiem, że to bardzo szeroka grupa leków, ale one są coraz bardziej bezpieczne i nie ma potrzeby nawet ich odstawiać na czas ciąży.
Probowałam z nimi ten miesiąc ale nie pokrywało się to z USG.w 12dc miałam pik który nim nie był.myślałam że uda mi się trochę zaoszczędzić na monitoringu no ale jednak nie będzie opcji.swoją drogą ile kosztuje was pełen monitoring 3 wizyty ? U mnie to koszt 750zl 🤯
Tak zalecała moja pani doktor.aby odczekać chociaż 3msc.brałam najmocniejsza dawkę. teoretycznie podaje się je kobietom w ciąży ale tylko w przypadkach kiedy korzyści z leczenia przewyższają możliwe szkody.np gdy kobieta ma myśli samobójcze.bałam się że jednak będą one miały wpływ na układ nerwowy dziecka.a patrząc na to ile już czekaliśmy to te 3msc jednak nie były długim okresem czasu
 
Probowałam z nimi ten miesiąc ale nie pokrywało się to z USG.w 12dc miałam pik który nim nie był.myślałam że uda mi się trochę zaoszczędzić na monitoringu no ale jednak nie będzie opcji.swoją drogą ile kosztuje was pełen monitoring 3 wizyty ? U mnie to koszt 750zl 🤯
Tak zalecała moja pani doktor.aby odczekać chociaż 3msc.brałam najmocniejsza dawkę. teoretycznie podaje się je kobietom w ciąży ale tylko w przypadkach kiedy korzyści z leczenia przewyższają możliwe szkody.np gdy kobieta ma myśli samobójcze.bałam się że jednak będą one miały wpływ na układ nerwowy dziecka.a patrząc na to ile już czekaliśmy to te 3msc jednak nie były długim okresem czasu
Mnie się udało w tym cyklu iść raz na monitoring na NFZ , niestety druga wizyta to teleporada żeby omówić badania tzn wyniki i byłam teraz prywatnie to 350zl zapłaciłam za wizytę z USG 😵 Ciążę jednak chciałabym na NFZ prowadzić i już zaklepalam najszybszy możliwy termin na 10 kwietnia 😅
 
Probowałam z nimi ten miesiąc ale nie pokrywało się to z USG.w 12dc miałam pik który nim nie był.myślałam że uda mi się trochę zaoszczędzić na monitoringu no ale jednak nie będzie opcji.swoją drogą ile kosztuje was pełen monitoring 3 wizyty ? U mnie to koszt 750zl 🤯
Tak zalecała moja pani doktor.aby odczekać chociaż 3msc.brałam najmocniejsza dawkę. teoretycznie podaje się je kobietom w ciąży ale tylko w przypadkach kiedy korzyści z leczenia przewyższają możliwe szkody.np gdy kobieta ma myśli samobójcze.bałam się że jednak będą one miały wpływ na układ nerwowy dziecka.a patrząc na to ile już czekaliśmy to te 3msc jednak nie były długim okresem czasu
Ok, rozumiem. Ja biorę na stałe od 7 lat, ale ufam swojej doktor i najprawdopodobniej nie będę odstawiać. Drugi lek bezwzględnie, jak tylko będzie pozytyw, ale niewykluczone, że będzie zamiana na bezpieczny. Wszystko zależy od mojej kondycji psychicznej (niestety choruję na depresję nawracającą i leki trzymają mnie w ryzach). U mnie, ze względu na geny, dziecko i tak pewnie odziedziczy skłonności do zaburzeń psychicznych typu depresja, ChAD, bo to już co najmniej dwa pokolenia wstecz będzie sięgać 😔 ja sama prawdopodobnie dostałam to w „spadku” po „mamusi” plus czynniki środowiskowe, w jakich przyszło mi się wychowywać we wczesnym dzieciństwie…

U mnie pełny monitoring to 450zł, ale jak teraz mam to IUI na NFZ, to jeden podgląd jest w ramach funduszu. Ostatnio poszłam w 8dc pierwszy raz, bo byłam ciekawa jak zareagowałam na leki (pierwsza stymulacja), potem w 12dc na NFZ i dzień po IUI znowu prywatnie, żeby się upewnić, że jest po owulacji (było jeszcze trochę płynu w zatoce Douglasa, więc było dość świeżo po).
 
U mnie cykl teraz trwał 29 dni. To taka miła odmiana po tych 35-40 dniowych… 🫠 Chciałabym tak mieć naturalnie.
Jak dobrze liczę, to niewykluczone, że drugie IUI będzie równy miesiąc po pierwszym, więc testowanie znowu podobnie mi wypadnie w połowie miesiąca. Ciekawa jestem czy znowu zastrzyk będzie mi się utrzymywał aż do 13 dnia po zrobieniu… 🤔 Myślicie, że to jest stałe czy kwestia cyklu?
 
reklama
Przy PCOS robisz testy owulacyjne mimo wszystko? Ja po 3 cyklach przestałam, bo u mnie nie były w ogóle miarodajne 🙄
A czemu chciałaś odczekać po SSRI? Wiem, że to bardzo szeroka grupa leków, ale one są coraz bardziej bezpieczne i nie ma potrzeby nawet ich odstawiać na czas ciąży.

Ja brałam cała ciążę. Lekarz zakazał mi je odstawiać w ciąży, a w połogu to już w ogole powiedział, żeby mi taki idiotyczny pomysł nie przyszedł do głowy.
 
Do góry